Papillonek1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2018
- Postów
- 5 427
Ciężko będzie mieć plany na przyszłość, ponieważ po dwóch dniach w przedszkolu mały znowu jest chory. . Mamy kiepskie statystyki: dwa dni zdrowe, potem 5 dni w domu na lekach. Odwołałam rehabilitację do końca tygodnia i łatwię zwolnienie lekarskie dla ośrodka na nfz.
Obawiam się, że tym razem to moja wina. Świeżo po chorobie pozwoliłam dziecku pobiegać po placu zabaw (pozwoliłam to spora nadinterpretacja, ale niech będzie). Do 18 września tylko 4 dni mamy zaliczone.
Dieta z mnóstwem surowego jest. Brak słodyczy też. Kiszonki są. Syrop na odporność plus pastylki do ssania na noc (en ti tis). Długie spacery. I co? Na razie lipa.
Obawiam się, że tym razem to moja wina. Świeżo po chorobie pozwoliłam dziecku pobiegać po placu zabaw (pozwoliłam to spora nadinterpretacja, ale niech będzie). Do 18 września tylko 4 dni mamy zaliczone.
Dieta z mnóstwem surowego jest. Brak słodyczy też. Kiszonki są. Syrop na odporność plus pastylki do ssania na noc (en ti tis). Długie spacery. I co? Na razie lipa.