reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

reklama
Czyli nie
Bez pełnego stosunku to raczej marne szanse. Niby w biologii wszystko jest możliwe...🤔
Może pójdźcie z partnerem na całość w kolejnym cyklu? Powodzenia
Rozumiem, chyba już wkręciłam za bardzo po prostu i się doszukuję.
Ogólnie, jeśli teraz byłabym to ok, cieszylibyśmy się, ale jeśli nie, to starać się obecnie nie chcemy, muszę jeszcze trochę wytrzymać w takim razie :)
 
Czyli nie

Rozumiem, chyba już wkręciłam za bardzo po prostu i się doszukuję.
Ogólnie, jeśli teraz byłabym to ok, cieszylibyśmy się, ale jeśli nie, to starać się obecnie nie chcemy, muszę jeszcze trochę wytrzymać w takim razie :)
Skoro nie chcecie się starać i nie będzie pełnego stosunku w dni płodne to raczej nie licz na ciążę i nie doszukuj się objawów bo nie ma sensu.
 
Skoro byłaś wczoraj u lekarza to już wiesz, że z poprzedniego cyklu w ciąży nie jesteś. Możesz być z tego. Ale pod warunkiem pełnych stosunków, a nie przegrywanych. Owszem, nie jest to forma antykoncepcji, wpadki się zdarzają, ale niezwykle rzadko. Jak chcesz dziecko to raczej wypadałoby to ustalić z partnerem/mężem. I zacząć się ewentualnie starać normalnie.
 
Poprzednio chyba miałyście racje, owszem. Skoro znacie się na temacie, to mógłby ktoś mi powiedzieć czy jest sens robić betę za 12 dni w dniu @, oczywiście pod warunkiem, że ona nie przyjdzie? 15dc miałam bhcg 0,49, 17dc wyszła 2,30, więc przyrost jest, choc wiem, że to poniżej 5, ale może się ktoś wypowiedzieć, czy biorąc pod uwagę dni cyklu (tak, już wiem, że są niewłaściwe) czy jest szansa na tę ciążę?
A co Ci wczoraj powiedział lekarz? I czy nadal wychodzą Ci pozytywne testy? Według mnie to ciąży raczej nie ma ale w sumie sama nie wiem co myślec
 
Test wyjdzie Ci dopiero po około 2-3 tygodniach po stosunku, w trakcie którego doszło do zapłodnienia. Co do tej "rosnącej" u Ciebie bety, to jeśli lab podaje, że ciąża jest od 5, to oznacza, że wynik 0,5 czy też 2,5 może mieć dziewica. Jutro możesz mieć wynik 0,004. Pomyśl o rozpoczeciu obserwacji cyklu na przykład na podstawie śluzu. Bo sam kalendarzyk, który patrzy na długość poprzednich cyklów, nic nie mówi o Twojej płodności.
 
Czyli nie

Rozumiem, chyba już wkręciłam za bardzo po prostu i się doszukuję.
Ogólnie, jeśli teraz byłabym to ok, cieszylibyśmy się, ale jeśli nie, to starać się obecnie nie chcemy, muszę jeszcze trochę wytrzymać w takim razie :)
Dopiero doczytałam, że starać się nie będziecie. No to w takim razie nie licz na ciążę. Bo z poprzedniego cyklu na pewno ciąży nie ma
 
Test wyjdzie Ci dopiero po około 2-3 tygodniach po stosunku, w trakcie którego doszło do zapłodnienia. Co do tej "rosnącej" u Ciebie bety, to jeśli lab podaje, że ciąża jest od 5, to oznacza, że wynik 0,5 czy też 2,5 może mieć dziewica. Jutro możesz mieć wynik 0,004. Pomyśl o rozpoczeciu obserwacji cyklu na przykład na podstawie śluzu. Bo sam kalendarzyk, który patrzy na długość poprzednich cyklów, nic nie mówi o Twojej płodności.
A podpowiesz w jaki sposób obserwować to po śluzie? Taki mleczny to dni płodne?
 
reklama
A podpowiesz w jaki sposób obserwować to po śluzie? Taki mleczny to dni płodne?
Trzeba zwracać uwagę na kolor, konsystencję, rozciągliwość, ilość, odczucie suchości/mokrosci/śliskości. "Śluz mleczny" kojarzy mi się z opisem śluzu białego, nierozciągliwego, wodnistego - a taki nie jest śluzem płodnym. Klasycznym porównaniem do śluzu płodnego jest białko jaja - obfity, przezroczysty, śliski, rozciągliwy. Ale każda z nas moze mieć swoje fizjologiczne "odchyły" od teoretycznego modelu. Polecam aplikacje OvuView, tam jest dość szeroko klasyfikowany śluz (kilka kategorii opisu, wybierasz sobie te najbardziej pasujące) i aplikacja sama ocenia, czy to płodny, czy nie. Nie zawsze się z nią zgadzam, ale ja prowadzę obserwacje od kilkunastu lat, więc mam swoje zdanie ;) a dla początkujących aplikacja może być pomocna. Na pewno w internecie jest sporo stron na temat objawu śluzu w naturalnym planowaniu rodziny. Ja się jeszcze uczyłam z książek. Ważne jest to, że oceniasz na podstawie majtek, podcierania się papierem, tego, co spływa podczas korzystania z toalety - nie grzebie się w pochwie, nie trzeba na obserwację poświęcać więcej czasu niż normalna wizyta w WC i zapisanie odczucia w aplikacji. Tak na szybko znalazłam linki, które wydają mi się napisane dla początkujących: http://nprlodz.pl/npr/rozpoznawanie-plodnosci/metoda-angielska/
 
Do góry