reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

100 pytań do... :-)

kurcze gratulacje dla was trojga jak sie czujesz bo ja mam jedno i jestem taka ...rozdymana jak cos zjem a ty to pewnie dopiero! nie martw sie tylko do marca:) damy rade!!
Ja myślę że my będziemy mieć fal start:):) i do 1marca nie doczekamy- ponoc to norma z bliźniakami:):)..ale masz racje czasem czuje sie jak napompowana!!!!!!
 
reklama
A zauważyłyście, że możecie mniej zjeść??
Ja już od dobrych kilku tygodni nie zjem całego obiadu jak kiedyś, albo trzy kanapki i zdycham przez godzinę ;)
Wiem, że dzidzia zajmuje miejsce wraz ze wszystkimi swoimi gadżetami jak łożysko itd, ale już teraz to tak można czuć??
Na początku piłam miętówki, ale chyba po prostu trzeba zmienić nawyki żywieniowe i jeść mniej..
Ale jak tu zjeść mniej pysznego obiadku litościiiiiiiiiiiiiiiiiiii..
 
A zauważyłyście, że możecie mniej zjeść??
Ja już od dobrych kilku tygodni nie zjem całego obiadu jak kiedyś, albo trzy kanapki i zdycham przez godzinę ;)
Wiem, że dzidzia zajmuje miejsce wraz ze wszystkimi swoimi gadżetami jak łożysko itd, ale już teraz to tak można czuć??
Na początku piłam miętówki, ale chyba po prostu trzeba zmienić nawyki żywieniowe i jeść mniej..
Ale jak tu zjeść mniej pysznego obiadku litościiiiiiiiiiiiiiiiiiii..


ja mam bardzo podobnie:/ o 20 zjadam małą kolację i o 23 coś jeszcze przed spaniem dojadam, bo jak się przypcham o 20, to potem się morduję w nocy.
obiad to samo, 3 placki ziemniaczane i jestem ustrzelona:) bardzo ekonomiczne to nasze jedzenie;)
 
też mniej mieszczę, pewnie dlatego schudłam, bo już mnie tak głód nie męczy i jem tyle, co przed ciążą. Najgorzej jak coś mi smakuje i się przejem, to mi potem w gardle stoi i zgaga mnie męczy aż nie pójdę spać:szok:
 
Ja wiedziałam, że ciąża to odmienny stan, ale AŻ TAAAAAAAAAAAAAK??
Naprawdę (może naiwnie, ale też skąd miałam wiedzieć) nie przypuszczałam, że tak dziwnie będę się ze sobą czuła..
Nad niczym nie panuję ;)

W najmniej oczekiwanym momencie wydaję jakiś dziwny dźwięk w stylu czknięcia, np. na spotkaniu..
Nogi mi "zasypiają" pod biurkiem i potem chodzę jak paralityk ;)
Jedzeniem to spokojnie połową przedciążowej ilości się najadam do syta..
Raz ryczę, raz wszystko mnie drażni, a innym razem do rany przyłóż i kocham cały świat ;)
Najlepiej jest na drodze - już chyba połowę kierowców w tym województwie zwyzywałam i do wszystkich krzyczę "no wysiądź, wysiądź" (mama to dzisiaj prawie wytrzeszczu oczu nie dostała na te moje krzyki) ;)
Zadycha po I piętrze..
Węch psa myśliwskiego..
Albo leń na maxa albo pałer na bateriach duracell..

Mogłabym chyba bez końca tak wyliczać ;)
 
malinaa-poprostu jestes w ciazy
ja 2 tyg temu opierdzieliłam nieprzebierajac w słowach mało do rekoczynu nie doszłam ale facet wsiadł do auta i odjechał
był rząd aut zaparkowanych rórnolegle do ulicy i chodnika o długości jakieś 200m ul dosyć ruchliwa
i jakiś baran zaparkował prostopadle tarasując cały chodnikmusiała bym sie tyłem 200m wycofac bo chodnik waski i isc 200m ulica z wózkiem -właśnie wysiadał z auta jak na niego zaskoczyłam
najlepsza była córa klaszczaca w wózku chyba jej se podobało jak piskliwie krzyczałam machałam rękami i az podskakiwałam ze złosci co śmieszniejsze ja jak jestem wściekła mówie coraz szybciej i na coraz wyższych dzwiękach,....
 
Ja wiedziałam, że ciąża to odmienny stan, ale AŻ TAAAAAAAAAAAAAK??
Naprawdę (może naiwnie, ale też skąd miałam wiedzieć) nie przypuszczałam, że tak dziwnie będę się ze sobą czuła..
Nad niczym nie panuję ;)

W najmniej oczekiwanym momencie wydaję jakiś dziwny dźwięk w stylu czknięcia, np. na spotkaniu..
Nogi mi "zasypiają" pod biurkiem i potem chodzę jak paralityk ;)
Jedzeniem to spokojnie połową przedciążowej ilości się najadam do syta..
Raz ryczę, raz wszystko mnie drażni, a innym razem do rany przyłóż i kocham cały świat ;)
Najlepiej jest na drodze - już chyba połowę kierowców w tym województwie zwyzywałam i do wszystkich krzyczę "no wysiądź, wysiądź" (mama to dzisiaj prawie wytrzeszczu oczu nie dostała na te moje krzyki) ;)
Zadycha po I piętrze..
Węch psa myśliwskiego..
Albo leń na maxa albo pałer na bateriach duracell..

Mogłabym chyba bez końca tak wyliczać ;)

oo:-D ja mam bardzo podobnie po za tym powerem..miałam powera przez 10 dni i przeszedł... :p

a zadyszka to jakaś masakra...:-D już staram się wolno wchodzić po schodach ale to nic nie daje:-D
 
malinaa-poprostu jestes w ciazy
ja 2 tyg temu opierdzieliłam nieprzebierajac w słowach mało do rekoczynu nie doszłam ale facet wsiadł do auta i odjechał
był rząd aut zaparkowanych rórnolegle do ulicy i chodnika o długości jakieś 200m ul dosyć ruchliwa
i jakiś baran zaparkował prostopadle tarasując cały chodnikmusiała bym sie tyłem 200m wycofac bo chodnik waski i isc 200m ulica z wózkiem -właśnie wysiadał z auta jak na niego zaskoczyłam
najlepsza była córa klaszczaca w wózku chyba jej se podobało jak piskliwie krzyczałam machałam rękami i az podskakiwałam ze złosci co śmieszniejsze ja jak jestem wściekła mówie coraz szybciej i na coraz wyższych dzwiękach,....

Hahahahahahahahahahahahaha :)

Malina, a co powiesz na to, ze ja jeszcze czuje sie jak slon. Ze przy kazdym lustrze sie ogladam, mimo, ze juz przeciez bylam w ciazy. Czasami zdarza mi sie palcem szturchac brzuch, bo juz nie wiem czy to 'ciaza' czy wielki tluszcz od tego zarcia....
 
reklama
Dobre- to to chyba każda z nas przerabia- te przypływy powera 10-minutowe :-):-):-). Ja wczoraj cały dzień przeleżałam na kanapie a tu nagle od 17 wzięłam się za odkurzanie :-D:-D- takie mam przebłyski powera:):):)
 
Do góry