reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

100 pytań do... :-)

Jeju podziwiam, że Wam się chce wyłazić na ten ziąb, u nas spacer trwa max pół godziny, ale też nie codziennie ;pppp
No ale nie ma się czemu dziwić ;p Odkąd schudłam 5 kilo mniej niż miałam przed ciążą zwyczajnie nie ma mnie co grzać i zamarzam już na klatce schodowej hahahahahaha ;p No ale muszę to zmienić dla dobra i zdrówka Jasieńka!!

A teraz pytanie z innej beczki do mam, które już nie karmią???? Jak długo jeszcze miałyście mleko i czy coś z tym robiłyście??
Mi już po drugim dniu piersi przestały pęcznieć (nie karmię już jakieś 2-3tyg), tylko jak ścisnę to coś poleci i zastanawiam się czy powinnam coś z tym robić, żeby się nie nabawić jakichś guzów, czy samoczynnie cycki się zasuszą??

-wdzięczna za wszelkie rady Malina- ;))))
 
reklama
Witam wszystkich, my z Zosiaczkiem wychodzimy 2 razy dziennie średnio po 2 do 3 godzin. Spacery są przymusowe bo jak się z nią nie wyjdzie to w nocy mamy za swoje. Zosia daje koncert, lub szaleje do 1. Dziewczyny a któraś daje z was dzieciom obiady te same co wy jecie? Ja ostatnio spróbowałam z krupnikiem, ogórkową, rosołem i potrawką z kurczaka. Dziecko zjadło około 200 ml i nie było, żadnych rewolucji ani innych reakcji. Może troszkę za szybko eksperymentuje ale jej entuzjazm do obiadków jest tak wielki, że nie mogę jej odmówić.
 
malinko ja kiedy przestałam karmić Piotrusia jeszcze baaaaardzo długo miałam pokarm w piersiach. Nie żeby mi ciekło, ale tak jak piszesz, kiedy ścisnęłam mleko ciągle wypływało. Nie robiłam z tym nic, choć teraz wiem, że na zatrzymanie laktacji lekarz przepisuje chyba.. bromgeron(?) i szybciutko mleko znika.Tym razem udam się do lekarza, a nie bedę sama z tym walczyć.

CO do spacerów, to my nie wychodzimy tylko wtedy jak bardzo pada, lub jak młodzi mają gorączkę. Też zauważyłam, że dzieci po takim spacerze lepiej śpią, jedzą i ogólnie są mniej rozdrażnione i męczące.

kasiu ja zwykły obiad jak na razie podałam Bartkowi tylko raz w niedziele. Zjadł z nami rosół z kurczakiem, jarzynami i makaronem. Nie widziałam żeby mu jakoś nadzwyczajnie smakowało, na pewno nie wcinał tak jak słoiki. Za to potem ja miałam mega wyrzuty sumienia, że zjadł, nie to co powinien, bo doprawione było pod dorosłych:sorry2:
 
Madzik, u nas teraz kiepsko ze spacerami :zawstydzona/y: Ze żłobka wracamy kolo 16, koło 17 Gaba je i jakoś już tak późno się robi.. Staram się mobilizować choćby do krótkiego spaceru, ale nią zawsze się udaje

Malinko, ja już nie pamiętam jak to dokładnie u mnie było, ale na pewno przez kilka dni piłam szałwię.

Kasia, zależy jak doprawiasz wasze obiady.. Gabrysia na razie jadła z nami rosół, ale ja mam podniebienie jak niemowlak i praktycznie nie używam soli czy pieprzu, więc doprawiony był zielem angielskim i liściem laurowym. No i oczywiście nie używam w ogóle syfu typu kostka rosołowa, Vegeta itp.
 
MALINA- ja jak juz nie moglam karmic malego to rozmawialam z polozna i kazala mi brac naprawde cieple kapiele i wyciskac mleko w tej cieplej wodzie...powiem szczerze ze pomoglo bo mleko zaniklo bardzo szybko....bardziej i dluzej sie meczylam przy Julce bo czekalam az samo zaniknie!!!! Powodzenia!!!!

Kasia- Olaf zjada z nimi obiady juz od jakiegos czasu i nic mu nie ma... A niesadze zeby odpuscil mamusiny obiadek:) Szczegolnie jak siostra je to on tez sie upomina i nic nie slychac tylko mlaskanie i am am am....:) Moja Jula zaczela jeszcze wczesniej i jest super wesolym zawsze najedzonym dzieckiem bo z tym sie jej nie oszuka:)
 
Ok w takim razie kąpiele i szałwia :D Wybpróbuję tych sposobów, bo nie chcę Bromergonu, pamiętam jak Bosa się męczyła, 2 tygodnie miała wyjęte z życiorysu tak źle się czuła masakra!
Dziękuję Wam!!!!
 
Też zażywałam bromgeron na obniżenie prolaktyny przed ciążą i źle się czułam.Lekarz daje go na zatrzymanie laktacji, bo nie raz wszelkie sposoby zawodzą np. jak u mnie. Mordowałam się z mlekiem bardzo długo. Teraz jak by mi przyszło się tyle czekać, to już chyba wolę 2 tyg przeżyć na bromku i mieć spokój. Zobaczymy jak to pójdzie, na razie jeszcze się karmimy i oby tak zostały do roczku.
 
reklama
U nas spacerki są codziennie, min. to godzina.:-)

Ja też brałam bromergon na obnizenie prolaktyny przed ciaza, ale sie zle czulam......

Dziewczyny, kiedys pisalyscie o takich skarpetkach antyposlizgowych, czy bucikach, chodzi o cos takiego? Skarpetki z ABS antypoślizgowe do nauki chodzenia i raczkowania.

czy jakies jeszcze inne? przydalyby sie chyba takie skarpetki, bo gabi chodzi przy meblach, a jak jest boso to sie ślizga na parkiecie..
 
Do góry