reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

100 pytań do... :-)

I nie chodzi o to, że kosmetyk przestaje działać. Skóra się uzależnia i potrzebuje go coraz więcej, dlatego warto co jakiś czas zrezygnować z kremu. Można to porównać do uzależnienia alkoholowego, organizm się przyzwyczaja i potrzebujesz większej ilości, żeby się upić. Jeśli odstawisz picie na jakiś czas, to wystarczy 1 piwo i tyle...A zmiana alkoholu bynajmniej nie wpłynie na na, to ile możesz przyswoić %. Każdy alkohol jak i każdy krem mają po prostu różny skład, ot cała filozofia.;-)
To ja dorzucę swoje trzy grosze.
Patris - Koncia masz rację. Skóra uzależnia się od kosmetyków i zabiegów "upiększających". Przy dłuższym stosowaniu się rozleniwia i potrzebuje coraz więcej i więcej. A największy problem jest wtedy gdy zabraknie wspomagaczy. Najważniejsza jest prawidłowa pielęgnacja, jak najszybszy demakijaż i kremy zgodne z wiekiem, a nie na wyrost;-) Fajne porównanie skóry do alkoholika;-)
 
reklama
patris, idziemy do alergologa i już przed wizytą kazali nam zbadać krew i mocz :tak:

Nie jestem ekspertem od kosmetyków, choć podobno w czasach naszych babć wszystko było lepsze i naturalne. :rofl2: No i babcia używała też dzisiejszych kosmetyków i jej nie pomogły ;-) Zostawmy już temat mojej babci :-p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kobitki jak Gabi pobrać mocz na posiew? piszecie, że na zwykły mocz to do woreczka, a na posiew do kubeczka, jakoś ciężko mi sobie wyobrazić to.. jeszcze chłopak to ujdzie, bo się przytrzyma i siuski to kubeczka poleca, a dziewczynce?
 
Wredniak tak samo jak chłopcu;) tzn z samego rana,po mleczku,rozbierasz dzidzie do naga(oczywiscie trzeba dupke przemyc),wczesniej schłodzona łyzeczke przykładasz do pipki a pod pipcie kubeczek na mocz i czekasz,mozesz tez pootwierac krany;)dobrze by było miec kogos do pomocy,na posiew wystarczy dosłownie odrobina ale wazne jest zeby jak najszybciej zawiesc to do laboratorium.
 
jak poczuje chłod na pipce to szybciej poleci;)
ja tez walczyłam kilka dni a do tego jak sie udało to sie okazało ze wszystko zle zrobiłam bo posiew i ogolne trzeba robic osobno a miałam jeden pojemnik i zawiozłam go chyba po 3h a trzeba bodajze w ciagu godziny ,no i przez to była walka kolejne kilka dni;)
 
Wredniak dobrym sposobem jest też położenie czegoś ciepłego na podbrzuszu (na przykład pieluszkę tetrową zamoczoną w ciepłej wodzie ), dziecko zawsze siusia ja tak robiłam :)
 
mały obudził się wcześniej i od razu zrobił siku :baffled: dałam mu mleko, czekamy 2 godziny i zrobił tylko kupkę, przez co zmarnowałam już 2 woreczki. M poleciał po więcej, ale obawiam się, że przed pracą nie zdążymy już dziś złapać. Teraz kupi więcej woreczków i będziemy łapać jutro...najgorzej młodego utrzymać w bezruchu, żeby sobie tego worka nie odkleił, a wisieć z nim nad kubeczkiem sobie nie wyobrażam :baffled: ruchliwe 10 kg dałoby mi w kość jeszcze bardziej :-D
 
reklama
Do góry