reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

100 pytań do... :-)

Wody to piję mało, za to pepsi w duuuuuuuuuuuużych ilościach :D Na pewno ma zbawienny wpływ na moją cerę ;)

Ja bez balsamu zadrapałabym się na śmierć ;p Latem nawet jak się prysznicuję 3x na dzień to zawsze potem muszę się nabalsamować od stóp po szyję ;)
 
reklama
futrzak, nie zgodzę się tak do końca z tymi kremami. Nie będę porównywać z facetami, którzy wcale tego nie robią, bo to by był cios poniżej pasa :sorry: mają grubszą skórę i zawsze będą mieli mniej zmarszczek. Ale golą się regularnie i wielu żyje bez kremu, gdzie moja skóra po goleniu woła o pomoc...
Miałam w rodzinie 2 siostry - moja babcia i jej siostra. Babcia, bardzo o siebie dbała, całe życie najlepsze kosmetyki, była modelką i musiała dobrze wyglądać. Ciotka szara myszka, zawsze mówiła, że po prostu nie wyciera skóry po kąpieli i wysycha naturalnie. Żadnych kremów, farb do włosów, naturalny makijaż. Ciotka 10 lat starsza od mojej babci, każdy dawał jej 15-20 lat mniej niż miała. Babcia uzależniła skórę od balsamów i na starość wklepywała ich całą masę, a skóra wyglądała fatalnie i babci nikt nie dawał mniej lat. :-p Obie niepalące, niepijące, żyjące w mieście. Innych różnic nie było, geny te same...

Oczywiście nawilżanie od środka jest bardzo ważne.
No i bez wątpienia szybciej pomarszczą się osoby szczupłe, skórze brakuje naturalnego wypełnienia, jest mniej witalna i odżywiona. Także nie ma co przesadzać z dietą
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
zgodnie z Twoją teorią Konciu jeszcze długo nie będę się musiała martwić o zmarszczki:-D ach te zbawienne na cerę kiloski:tak:
 
Koncia przepraszam Cię ale stwierdzenie że skóra się przyzwyczaja do kremów uważam za tak samo archaiczne jak stwierdzenie że kosmetyki kolorowe niszczą skórę :) i dziwię się że takie teorie jeszcze funkcjonują w XXI wieku :).

Piszesz że innych różnic nie było a sam fakt że jedna z nich była modelką świadczy że prowadziły zgoła odmienny tryb życia :). Jesteś pewna że miały ten sam typ cery ?! i taką samą wagę ?!.

Taki przykład miałby sens gdyby były bliźniaczkami jednojajowymi bo tylko w tedy miały by identyczny materiał genetyczny i co za tym idzie identyczne uwarunkowania genetyczne :). Rodzeństwo dziedziczy różne zestawy genów i w związku z tym mają różne uwarunkowania genetyczne.Przykładem jest to że jedno z dwójki rodzeństwa może odziedziczyć chorobę genetyczną a drugie nie a geny te same :) Daleko szukać nie muszę przykładu mój mąż i jego młodszy brat , jeden ma skłonności do tycia a drugi chudy jak szczypiorek a geny te same :).

Ja uważam że największy wpływ na to jak się starzejemy mają geny a potem tryb życia i odpowiednia dieta a najlepszym kosmetykiem jest sen :). Kosmetyki tylko wspomagają zdrowy tryb życia ,dietę i odpowiednie nawodnienie :). Fakt że kremy powinno się zmieniać co jakiś czas , tak jak i szampon bo zienia się zapotrzebowanie skóry i włosów :). Ja uwielbiam polskie kosmetyki Eveline , Ziaja , Eris ,Bielenda , Dax Cosmetics :) 30 -tka na karku i też przymierzam się do kremu przeciwzmarszczkowego :)

Ola mam ten sam problem ciągle zapominam się posmarować :)
 
Ostatnia edycja:
Koncia nie dokonca geny te same bo u jedej mogły byc geny ze strony taty a u drugiej ze strony mamy,co do zmarszczek u szczupłych osob to tez nie jest zawze tak jak piszesz,moja mama ma 62lata i zawsze była i jest szczupła a wcale nie ma wielu zmarszczek jak na swoje lata(widziałas sama na zdjeciach) i kazdy daje jej nawet o 10lat mniej;)
 
patris, nie tylko ja na forum stwierdziłam, że skóra się przyzwyczaja do kremów i akurat to jest zdanie kosmetyczki. Jeśli nazwiesz to zmianą zapotrzebowania skóry, to wyjdzie na to samo, bo tu raczej chodzi o nasze odczucia względem kosmetyków i każda ma podobne :happy2: z twojej teorii rozumiem, że zmienia się typ cery? i pierwsze słyszę, żeby typ cery miał wpływ na ilość zmarszczek, ale nie mam wiedzy na ten temat.
Babcia byłam jedyną osoba w rodzinie, którą geny tak pokrzywdziły w takim razie. :-D I oczywiście uważam, że obie możemy mieć rację, jednakowoż zaznaczam, że bacia była ponad 10 lat młodsza od ciotki, a wyglądała staro. Poza tym jak zapewne wiesz, modelka pracuje w swoim zawodzie kilka lat i ich styl życia różnił się jedynie dbałością o wygląd w późniejszym czasie, kiedy babcia zakończyła karierę modelki. Obie panie w młodości wyglądały wagowo podobnie, na starość obie przytyły, co jest raczej normalne. Na własne oczy widziałam uzależnienie babci od wszelakich kosmetyków...Także myślę, że moja dedukcja jest dość słuszna.
Odwołujesz się do chorób genetycznych i uważam, że Twoje rozmyślania posuwają się jednak zbyt daleko. Wyobraź sobie grę w ruletkę, choroba genetyczna, to jedna z cyfr. Cechy wyglądu, skóry, itp. to kolor (czerwony lub czarny),czyli dużo mniejsza szansa, że będą znaczne różnice. Uprościłam bardzo. Ale sens łączenia się w pary ze zdrowo wyglądającymi osobnikami właśnie do tego się sprowadza. Potencjalny partner ma ładną skórę, zdrowo wyglądające włosy, przyciąga tym uwagę, bo tak właśnie będą wyglądać twoje dzieci, jeśli połączycie swoje geny.
I niestety muszę Cię zmartwić, przede wszystkim Twój styl życia wpływa na to jak będziesz wyglądać i jakie choroby się ujawnią (czy zniszczysz organizm, który masz), a nie geny, choć w nich zapisane większe lub mniejsze predyspozycje. Nie będę się rozpisywać na ten temat, ale sen i dieta, o których piszesz właśnie do niego należą.
I jesteś pewna, że brat i mąż mają ten sam styl życia?:-p
Poza wyglądem fizycznym bliźniacy wcale nie są tak podobni jak ci się wydaje, co również potwierdzają najnowsze badania...

Szamponu nie zmieniam od lat, za każdym razem jak to robię, moje włosy wyglądają gorzej, widocznie znalazłam jeden niezawodny.:-p

ola, geny dostajesz 50:50, w tym przypadku sposób dbania o skórę doprowadził u obu do takiego, a nie innego stanu. I nie powiedziałam, że każda szczupła osoba będzie pomarszczona ;-) po prostu ma to większe szanse, bo skóra jest mniej jędrna, szczególnie jeśli ktoś się odchudza i tyje, tak jak ja.

A z innej beczki. Czy któraś marcówka pobierała mocz do woreczka swojemu dziecku? Bo się zastanawiam czy nie lepiej od razu do kubeczka :baffled:
 
Koncia zdecydowanie lepiej od razu do kubeczka,zwłaszcza jesli na posiew(tu sa potrzebne minimalne ilosci),tak mi radziła laborantka.
ps
rodzaj cery tez ma wpływ na zmarszczki,tłusta cera zawsze mniej jest skłonna do zmarszczek
 
Konica to ty za daleko poszłaś tak czy owak każdy człowiek otrzymuje inny zestaw genów nawet jeśli jest rodzeństwem.Tak modelka pracuje w zawodzie krótko ale te kilka lat różnego stylu życia może zaważyć na późniejszym stanie włosów czy skóry tym bardziej że modeling bardzo wyniszcza skórę i włosy wiem to od dziewczyn które pracują w tej branży.No widzisz a ja znam kosmetyczkę która ma zupełnie odmienna zdanie.Ale co ma wynikać z tego uzależnienia że skóra się przyzwyczaja i nic na nią później nie działa ?! czy że się rozleniwia ?! bo w ogóle nie do końca rozumiem do czego zmierzasz?!. Jednak przyzwyczajenie się skóry do kremu a to że po porostu po jakimś czasie on potrzebuje innych składników odżywczych to nie to samo.Nie zmienia się typ cery tylko jej zapotrzebowanie na konkretne składniki a jak wiemy każdy krem ma inny skład.

A ja muszę zmieniać szampon bo po jakimś czasie przestaje działać ale widać mam bardziej wymagające włosy.

Ja łapałam mocz do woreczka i świetnie się sprawdził ale tylko jeśli na zwykły mocz a jeśli na posiew to koniecznie musi być bez pośrednio do kubeczka jałowego.
 
Ostatnia edycja:
ola, dostałam informację, że mam zrobić mocz i morfologię:-p mam i woreczek i kubeczek, zobaczymy co z tego wyjdzie, złapię ile się da :-D
tak sobie właśnie później pomyślałam, że pewnie chodzi o cerę tłustą, moja ciotka na pewno takie nie miała, ale dosyć o mojej rodzinie ;-) to miał być tylko taki życiowy przykład, ale wiadomo, że każdy ma własne zdanie na ten temat

patris, kiedyś modeling wyglądał trochę inaczej, ale pisząc to właśnie się ze mną zgodziłaś, że nadmiar kosmetyków szkodzi, tylko gdzie jest granica? Mojej babci pozostały przyzwyczajenia po pracy w modelingu i tylko do tego zmierzam, więc nie wiem po co ten spór. Modeling wyniszcza, co nie oznacza, że młoda osoba musi do końca życia wyglądać na wyniszczoną, w końcu modelki mają wyglądać zjawiskowo ;-)
Wiadomo, że każdy ma inny zestaw genów, a rodzina ma jednak najbardziej podobne, co jednak nie przeszkadza badaczom w porównywaniu osób sobie obcych i badaniu wpływu środowiska, stylu życia, itd. To nie jest mój wymysł, a że przykład był prosty i życiowy, to inna sprawa, nie będę wam tu przecież wklejać tabeli na potwierdzenie, nieswojej zresztą, teorii.
I nie chodzi o to, że kosmetyk przestaje działać. Skóra się uzależnia i potrzebuje go coraz więcej, dlatego warto co jakiś czas zrezygnować z kremu. Można to porównać do uzależnienia alkoholowego, organizm się przyzwyczaja i potrzebujesz większej ilości, żeby się upić. Jeśli odstawisz picie na jakiś czas, to wystarczy 1 piwo i tyle...A zmiana alkoholu bynajmniej nie wpłynie na na, to ile możesz przyswoić %. Każdy alkohol jak i każdy krem mają po prostu różny skład, ot cała filozofia.;-)
 
reklama
Koncia masz racje każdy ma swoje zdanie :) Ale nigdy się nie zgodzę z teorią że skóra uzależnia się od kremu jak człowiek od alkoholu :) A mówiąc że modeling wyniszcza nie miałam na myśli kosmetyków pielęgnacyjnych tylko tryb życia jaki w związku z tym trzeba prowadzić :). Jest jeszcze jeden powód dla którego przykład jest nie udany dzisiejsze kosmetyki a kosmetyki z młodości twojej babci to dwie różne bajki od tamtej pory kosmetyki się bardzo zmieniły :). Życzę powodzenia w łapaniu moczu :) Rozumiem że profilaktycznie masz zlecone ?!
 
Do góry