Ja miałam przebite uszka jako niemowlę, ale osobiście uważam, że to lekkie przegięcie. Nie przebiłabym swojej malutkiej córeczce uszek w takim wielu. Po pierwsze bałabym się, że gdzieś się ten kolczyk zahaczy i będzie wielki ból, bo jednak teraz to z dzieciaków straszne ruchliwce, a po drugie dałabym małej wybór czy chce nosić kolczyki. Poczekałabym z tą decyzją do momentu kiedy pójdzie do szkoły.
reklama
juliaidaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2011
- Postów
- 654
ja mam do dziś naderwane ucho po tym jak byłam malutka zachaczyło mi sie o poduszkę,więc raczej też bym nie ryzykowała gdybym była na Twoim miejscu.nie jestem jakimś wielkim przeciwnikiem ale uważam ,że bezpieczniej jest z tym poczekać.....tymbardziej ,że nie jest to niezbedne!
lokata
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2010
- Postów
- 618
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!
Ja też uważam, że na przebijanie uszu jest jeszcze za wcześnie. Ale może tak ok 1,5roku (?) Tylko wtedy na pewno bedzie dotykać kolczyków, teraz póki co nie ciągnie sie za uszka . Póki co wstrzymujemy sie z kolczykami.
Ja też uważam, że na przebijanie uszu jest jeszcze za wcześnie. Ale może tak ok 1,5roku (?) Tylko wtedy na pewno bedzie dotykać kolczyków, teraz póki co nie ciągnie sie za uszka . Póki co wstrzymujemy sie z kolczykami.
futrzakowa
yea! to ja!
gdybym miała córeczkę nie przekłuwałabym uszu póki sama nie byłaby świadoma co to są kolczyki:-)
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
gdybym miała córeczkę nie przekłuwałabym uszu póki sama nie byłaby świadoma co to są kolczyki:-)
dokładnie tak samo myślę - a jak się okaże, że za 16 lat dziury w uszach to wiocha?? to przecież nas wtedy dzieci ukatrupią!! :-)
ma_dzi_ulka
Mama Julki i Olafa
Ja przebijalam Julce jak miala 1,5 roczku i nic sie niedzialo. Tez mialam dylemat ze to troche za wczesnie ale jakos dalam sie przekonac przez kosmetyczke i chyba dobrze zrobilam bo mala teraz chce co chwilke zmieniac kolczyki na inne i ma z tego niezla zabawe) ale chyba mlodszej kobietce nie 1,5 roku nie dala bym przebic ,chociaz mam swiadomosc ze to jest tylko minutka
Ja miałam przekute uszy przed pójściem do zerówki - pamietam,że to było mega wielkie przeżycie i byłam z tego strasznie dumna i szczęśliwa
A ja mam pytanie z innej beczki - jakich używacie kremów przeciwzmarszczkowych i pod oczy - jakie polecacie i jakie dają jakieś efekty?? ))))) 30dziecha na karku to czas się wziąć za siebie!!
A ja mam pytanie z innej beczki - jakich używacie kremów przeciwzmarszczkowych i pod oczy - jakie polecacie i jakie dają jakieś efekty?? ))))) 30dziecha na karku to czas się wziąć za siebie!!
Malina hihi widze ze Ty podobnie jak ja,ledwo 30urodziny i dawaj krem na zmarchy ja polecam Nivea z koenzymem Q10(jako ze mam cere tłusta to uzywałam przeciwzmarszczkowy do cery tłustej,oni jako nieliczni taki maja) zuzyłam trzy słoiczki pod rzad i naprawde wygładziły mi sie bruzdy na czole
reklama
Podziel się: