cześć dziewczyny!
nie mam szans Was doczytać, cos tam próbuje podczas karmienia, ale już o odpisanie nie ma mowy .Ogólnie nie jest najgorzej, ale jakis mnie kryzys dopadł. Małego przeniosłam do siebie na łózko, śpimy razem. Pierwszą noc było nawet ok, ale teraz coś się szybko budzi, w dzień to samo. Gdybym była sama to pewnie umarłabym z głodu, bo nie ma sznas coś zrobić. Nie wiem czy to wszystkie dzieci tak mają na początku czy mój tylko? do tego przeokropnie się drze podczas zmiany pieluch. Czytałam już na internecie co to może byc i podobno dużo dzieci tak ma na początku. Mam nadzieję, że mu to przejdzie, bo na razie jak pomyslę, że trzeba go przebrac to już samej mi się płakać chce. Niestety macierzyństwo to nie same piekne chwile, jest stres, zmęczenie, wyczerpanie...Ale jak się taka mała gębka uśmiechnie-świadomie czy nie- to wiadomo, że człowiek zapomina o tych gorszych chwilach.
Muma wiem, że gdzies mi napisaś co jeśćpodczas karmienia, ale nie mogę tego znaleźć
na bb? bo na priv nic nie mam ani na meilu? muszę znaleźć jakieś przykładowe menu bo się wykończę na tej diecie. A w szpitalu serwowali nam wszytsko włącznei z grochem i mówili, że można jeść normalnie. Ja nic dosłownie nic nie jadłam szpitalnego, mama z eMem nosili mi domowe jedzenie. Ale obserwowałam inne dziewczyny z sali, one jadły wszystko co im dali i dzieci się nie darły
może faktycznie mozna dużo...jednak ja się wolę na razie powstrzymywać, bo nie potrzeba mi, żeby młody się darł jeszcze z powodu bóli brzuszka itp.
Aaa jeszcze jedno ...dziewczyny jutro zacznę podawać Julkowi witaminy D+K, dokupiłam na internecie kolejne opakowanie, ale pomyliło mi się i zamówiłam tylko witaminę D. Jak myślicie dokupić samą wit K? czy w ogóle podawać tę D? bo czytałam rózne opinie...a jak nie, to dokupie te 2 w 1.
No i koniec mojego czasu wolnego
Kochane, mam nadzieję, że niedługo już się ogarnę i będę miała więcej czasu dla siebie..bo na razie to nawet nie mam czasu przebrać się z pidżam, cały dzień w szlafroku...masakara jakaś
No ale nikt nie powiedział, że będzie lekko,nie?;-) Trzymajcie się!!!