reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
Agi - ja pragmatyk mocny jestem i twardo po ziemi stapam... wmawiac se nic nie wmawiam...termometra tez oszukac nie moge

Wiem ze dzis jest bardzo inaczej w negatywnym tego slowa znaczniu. Czy jutro sie cos zmieni zobaczymy. Bede czekac na tempke ranna bo to ona ma znaczenie najwieksze. Jak spadnie to po ptakach...jak pozostanie na wyzszym poziomie - wtedy jest nadzieja

Wiesz co lola chyba nie masz do końca rację.
Moja koleżanka przesłała mi ze swojego cyklu wykres - akurat w tym cyklu zaszła w ciąże i jej temperatura spadła do 36.8 (zaznaczę, że ma termin na 15 grudnia) jak będę w domu to wygrzebie to i jeszcze sprawdzę dokładnie. Nie chodzi mi o to aby cię pocieszyć czy dać nadzieję. Po prostu każda ciąża jest inna i każdy organizm też.
 
gdzieś już pisałam, o moich podowach zarzucenia pomiaru temperatury. Mi akurat nie spadała i miałam 37,5 byłam pewna, że jestem w ciąży a @ i tak przyszła. Wiem jak to jest jak się czeka te dwa tygodnie. ciągle człowiek "nasłu****e" swój organizm i sprawdza i kalkuluje to strasznie wykańcza.
 
Ostatnia edycja:
ja niby wiem, że nie zajdę w ciąże bo mój mąż ma słabe wojsko a jednak p[rzychodza myśli ... o czuję się jak bym byłą w ciąży ... teraz jestem w 21dc i zaczyna mnie pobolewać podbrzusze wiec już myślę że na pewno przyjdzie @ staram się odganiać takie myśli jak najszybciej bo wpadam w błędne koło i się nakręcam.
 
Marzenixx - dziekuje kobito

Motylku - ja znam swoja tempke. Wiem ze zawsze na 3-4 dni przed @ zaczyna spadac. Dlatego wlasnie mowie zobaczymy co bedzie jutro. Nie mowie o ile ma spadnac zeby juz wsio przekreslic, ale jesli bedzie kontynuacja spadkowego trendu samego w sobie - wtedy sa male szanse (choc nic przesadzone nie jest - wiem wiem, wiem: ile kiedy i jak byc powinno lub jak nie powinno). chcialam tylko powiedziec ze tempka jest obiektywna i po niej duzo mozna wyczytac

Do dnia dzisiejszego tempka jest ladna, wlaczajac dzisiaj rano.... Moze ochlodzenie orgamiznu w czasie dnia bylo jednorazowe - tez sie zdarza. Spoko spoko - jasne i obiektywnie mysle i se nic nie wmawiam. Stwierdzam fakty i tyle

Zaden poziom tempki nie jest ani dobry ani zly - i tempek sie nie porownuje bo kazda ma inne. Wazne sa trendy, nie jednorazowe bajery. Mozna byc w ciazy i miec 36.5 - duzo takcih wykresow widzialam, mozna miec 37.1 i nie byc. Wsio zalezy od faz tempek w obu fazach cyklu: ich wzajemnych relacji i trendu

Zawsze staram sie obiektywnie radzic kobitkom, i sama sobie radze w ten sam sposob. nie panikuje, nie placze - daleko mi do tego....narodzila sie obawa i tyle. czekam cierpliwie do jutra.

To na tyle lolitkowych wywodow - starczy tego na dzisiaj bo sie nudno na watku zaczyna robic
 
Ostatnia edycja:
Lolitko kochana!
Ktos powinien zabrac Ci ten termometr i wypieprzyc go jak tylko mozna najdalej, zebys sie tak nie nakrecala. Nie ma sensu, bo z temperatura roznie bywa i jesli troche spadnie wcale nie znaczy, ze cos nie tak. Zajmij sie czyms, zeby o tym nie myslec:tak:, a termometr do szuflady marsz:-)
 
Lolitka, Ty się zaczęłaś nakręcać! Zostaw ten termometr, Dziewczyny dobrze gadają. Nie wsłu**** się więcej niż trzeba. Zgadzam się z Tobą, że doskonale znasz swój organizm i temperatura dawała Ci zawsze obiektywne informacje - ale "trochę" się ostatnio działo i miało prawo ulec zmianom: najpierw czas oczekiwania na transfer, wyciszanie, potem wreszcie transfer, czyli jakaś ingerencja w Twój organizm, potem wielka radość - proszę, weź na to wszystko poprawkę. Ja np. miałam okazję się przekonać, że z kumulacji emocji/stresu potrafię nagle dostać wysokiej gorączki, a potem jakby nigdy nic wszystko wraca do normy - 36, 6.

Proszę myśleć i wierzyć, że się uda, a nie odwrotnie! Wycisz się, przecież to potrafisz i zaufaj. Będziemy się modlić, żeby Loliciątko dzielnie rosło przez cale 9 miesięcy!!
 
Co to za "cenzura" naszych postów????? Piszę "wsłu****", Motylek podobnie, a tu jakieś podteksty powstają :no: Ja w każdym razie tych gwazdek nie wstawiam:eek:
 
reklama
Dziewczynki, mówicie Lolitce, zeby się nie nakręcała i same tu się nakręcacie od ...paru stron. Pomóżmy jej nie myśleć o tym i nie gderajmy tyle. Loli wie, że każda jej kibicuje ale nie musi słuchać tego ciagle...
Mam nadzieję, ze dobrze radzę - ja tak mam, że gdy mam złe myśli, to owszem lubię wysłuchac dobrych rad, ale jak jest ich za dużo to się irytuję i nakręcam!!:wściekła/y:

I dziewuszki, nie obrażajcie się na mnie- ja chcę dobrze:tak:

Do soboty już niewiele czasu, damy radę!!:happy:
 
Do góry