reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
Cześć dziewczynki.

Gochson wybaczamy :-)

Gatto ja też z nią jestem non stop i powiem Ci że glutek nie chce się bawić :-( . Nie wiem jak ją już zachęcać. Siedzę z nią bawię ,wyciągam zabawki itd. I tylko na minutę się zajmuje i później łazi za mną i jeczy :-). :-(

Aleksis biedny Janisek . Tule Was mocno i mam nadzieję że szybko przejdą te kolki.

Muma jak samopoczucie ?

Tere i jak u Cb ? ;-)
 
Zuzanko kurcze no nie wiem...ja z mloda pol dnia siedzialam nad klockami przez dlugi czas, az sama w koncu zaczela sie bawic. Teraz w sumie ma najwieksza frajde w sciaganiu narzuty z kanapy i skakaniu po niej i to ja zajmuje dlugo, aczkolwiek ja zawsze jestem w poblizu, ale obiad da rade ugotowac:-D mysle, ze musi sama zalapac , nic na sile.
 
Gatto też tak myślę :-). Tylko czasem człowiek chciałby czasem więcej czasu poświęcić na coś innego a tu się nie da ;-) . Moja wlazi na materac i z powrotem i też chwileczke się zajmie ale obiadu nie uszykuje no chyba że zupę to da radę ;-) .


U nas piękna pogoda a ja śpiąca chodzę.
 
Zuzanko wiem, ze czasem brud w oczy kole lub sterta prania, tylko, ze ja sobie tak mysle, ze ta sterta prania to ona bedzie na wieki wiekow, a corka mi urosnie i bede sobie plula w brode, ze tak mi umknal ten czas, bo chcialam posprzatac czy przeprasowac...Ja sie przestalam przejmowac...Owszem jeczaca mala istota jest czasem wnerwiajaca, ale pomysl, jak bardzo cie potrzebuje:-D My sie z mloda potrafimy poltorej godziny tluc na lozku i w sumie fajne to jest...:-)
Zazwyczaj prace domowe nadrabiam w sobote jak eM jest w domu hihi
 
Hej Dziewczynki,

Ale piękna jest pogoda i mówią, że ma tak być jeszcze długo i super i fajnie, niech tak będzie do wiosny:-)
My siedzimy w domku, dziś idziemy do lekarza znów bo się Olkowi zrobił stan zapalny na siusiaku, pewnie od antybiotyku:-( Wiecznie coś.. Siedzimy jeszcze do końca weekendu i od poniedziałku startujemy znów.
Jutro mam zebranie w żłobku i zrobili mi je o takiej super godzinie - 15, że nie wiem co mam zrobić. Nie mam z kim go zostawić , Julka w szkole, eM w robocie, mama w kosmosie, koleżanki w pracy, nie wiem, pewnie eM wcześniej z pracy wyjdzie. W każdym razie powiem Wam, że przykro strasznie człowiekowi się robi w takiej chwili. Ostatnio w weekend oglądaliśmy filmy jak Jula była w wieku Olka. Już pomijam jak mówiła zdaniami i wszystko ogarniała. Na imprezce były jej 3 normalne , sprawne babcie i dwóch dziadków, heh, to były czasy..
Dobra już się nie rozczulam , daję sobie radę i będzie coraz lepiej.
Ja też śpiąca chodzę i nie mam siły na nic. I humoru nie mam wcale i nic nie robię w domu.

Gochson nie wiem czy przegapiłam ale zdradź jakie imię wybraliście dla Córci ??

Gatto, zuza z moich obserwacji to jest tak, że dzieci się same bawią jak my mamy ochotę i czas na zabawę z nimi, a jak mamy dużo roboty to odstawiają cuda wianki :tak: Poza tym jak już pójdą do dzieci to też jest inaczej w domu, jakoś potrafią sie bardziej sobą zająć.

Oli teraz ma fazę znów na rzeczy z kuchni, wszystko wystawia mi z szafek i szuflad na blat albo nosi to w koszyku i rozwala gdziekolwiek. Wczoraj potłukł słoik z przecierem pomidorwym, nie dość , że ja się darłam, on ryczał to jeszcze wyglądało jakby krew była na nim i wszędzie dookoła ;-)
Zaraz lecimy na dwór, ,ja trochę krzaczory poprzycinam a on sobie pojezdzi na aucie albo pogania z Wolfem.
Aaa Wolf ma jakąś depresję, cholera, zaczął grymasić z jedzeniem czego nigdy nie robił, CHyba mu karmę zmienię chociaż , ta którą mamy jest dobra i nie taka droga. Może się zakochał, ale tak na jesień ??

Miłego dnia Dziewczynki, zdrówka dla Was i dzieci :-)

PS
Dwa dni temu znajoma zaprosiła mnie do polubienia strony na fb małego chłopca, który walczy z baardzo ciężkim nowotworem. Wiem, że takich stron jest milion i dzieci w potrzebie ale poczytałam dokładnie i tak mnie to poruszyło bardzo, że oczywiście wpłaciłam im parę złotych i teraz śledzę co tam u Antosia i jejku mam nadzieję, że znajdą klinikę , która się podejmie leczenia... :-(
I nie ma się co złościć na nasze smyki, że bałaganią, tłuką słoiki, wchodzą do bidetu czy pyskują. Są zdrowe..

Jakby , któraś miała chwilkę to jest link : https://www.facebook.com/AntosRatajczakPomoc?fref=nf mam to też w polubieniach.
 
Ostatnia edycja:
cześć dziewczynki


Muma gdybyś mieszkała bliżej to bym przypilnowała Ci Olusia :-:)tak: ja też ostatnio na pogrzeb do dziadka chciałam jechać i okazało się,że nie mam Juleńki z kim zostawić :zawstydzona/y::-( jeszcze była zasmarkana ,M ze swoim dziadkiem musiał zostać bo to Nasz weekend i weż zostaw chorą Myszę z M i dziadkiem na wózku :wściekła/y::zawstydzona/y: ehh co za życie :baffled:


powiem Wam,że piękny wrzesień pod względem pogody ale jakiś smutny taki dla Nas .


Muma jak z Oli zapaleniem ?? A Wolf?? nadal w depresji?


My codziennie po kilka godzin spacerujemy szkoda nam pogody na siedzenie w domu ,zjemy śniadanko i myk na spacer wrócimy pośpimy i znowu po obiadku myk na dworek .Jutro uciekamy na działkę ,dzisiaj bym pojechała ale jutro z Myszą mam psychologa na 12 więc muszę być a nie chce mi się dodatkowych 30 km robić . Może ktoraś wpadnie na weekend???
Uciekam Myszka śpi więc idę i ja wykorzystać chwilę .

Gatto ja lubię sprzątać i gotować i mi brakuje tego :rofl2:

Miłego dnia dziewczynki
 
Oooo... nawet było co czytać!

Muma jak zebranie? Udało się z kimś zostawić Olka? Z zakochanym Wolfem to całkiem śmieszna sprawa...hihihihih to się przytrafiło... a znasz wybrankę? hihihih

Gatto no jak są 4rki to już może Cri kiełbase zajadać z rączki...heheheheh

Gochson kurna chata cały ambaras z kupalem jest taki, że mały je mi owoce, bo uwielbia. Jabłko, śliwki, ananasy...

Aleksis jeszcze momencik i będzie magiczne 3 miesiące :)

Zuzol wiesz...

...i znów problemy kupne. Faken.
 
Hejka,

No byłam, byłam na zebraniu, oczywiście eM wcześniej wyszedł z pracy i pod żłobkiem przekazałam mu Gluta ;-) Dużo się dowiedziałam ciekawego, min to , że żłobek jest w projekcie naukowym i będzie mnóstwo ciekawych warsztatów plastycznych, muzycznych, ruchowych itp. Będą też imprezki i na szczęście rodzice mogą brać w nich udział. :tak: Aaa no Oli pod żłobkiem oczywiście już mnie ciągnął do środka i się dziwił dlaczego nie idziemy ;-)

Wolf w sumie samopoczucie ma dobre, ładnie się bawi , jest wesoły, grymasi tylko przy żarciu. Narazie nagotowałam mu jedzenia dla odmiany (bo normalnie wsuwa suchą karmę + mięcho z puszki), bierze tabletki na poprawę apetytu, mamy wszystko pod kontrolą;-)

tere
może za mało pije Timuś ?? bo jeśli w normie to nie wiem co Ci doradzić..

Od poniedziałku znów się żłobkujemy (Olek już zdrowy), od środy będzie już w żłobku spał po obiadku,

Życzymy miłego weekendu wszystkim ***

PS
​Dlaczego tak mało osób pisze ??
 
reklama
Helol

Ja pisze malo bo w sumie nie mam za bardzo o czym. Mlodej Ida wszystkie zeby swiata na raz, jest troche marudna ale nie wkurzajaca.
W niedziele idziemy na chrzciny malej Aurory co to wazy tyle co Cri a jest miedzy nimi rok roznicy
 
Do góry