reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Aleksis &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& tak jak napisałam wcześniej, prezent na Dzień Taty będzie w samą porę :-):tak::tak:
Czekamy na newsy :happy: ***

caterina - nie wypij za dużo 0% i baw się dobrze !!

Miłego weekendu wszystkim :-):-)
 
reklama
Hej dziewczyny.
Ledwo żyję ale jeszcze jakoś żyję. Moje dziecię już ma coś jakby kolki więc jest ciężko. A do tego ja nie mogę za bardzo spać...ze stresu albo co. Mój M od jutra do pracy i wtedy to już chyba przestanę jeść. Mam problem z pokarmem więc Mała jest dokarmiana już od 2 dnia z butli. Wisi mi przy cycu czasem 2 godziny i ciągle głodna i kończy się na butli 2 razy dziennie. Jak mi się uda że zasnie po cycu to taka jestem dumna że szok, ale częściej to mega dół....bo wiecie...własnego dziecka nie mogę nakarmić. Chyba rzucę to w diabły bo szkoda dziecka, ciągle głodne...i przejdę na butlę...Ale ciągle słyszę że szkoda, ze za wczesnie rezygnować itp itd. Ale to juz 6 dzień.
Znikam o pospała 15 minut i już jest koncert.
Papa
 
Maiev a masz problem z pokarmem czy moze mala problemy ze ssaniem. Ja zaczelam karmic po 5 dnia wczesniej tez maly byl dokarmiany. Ja mialam malo pokarmu wirc rozruszalam laktacje laktatorem. No i jeszcze mial problem z chwytaniem brodawki wiec na poczatku uzywalismy nakladek. Jak juz sie rozkrecilo to butle.odstawilam i siedzial na cycku 10 msc. Zycze wytrwalosci i powodzenia.
 
Komunikuję, że wszystko przeczytałam, ale już nie odpisuję po kolei. Grunt, że jestem na bieżąco co u was się dzieje.
Dzięki za rady z myciem zębów, będę kombinować jak się tylko da!
Dzięki za słowa otuchy. Tata zdaje się być twardy, więc nie traci nawet poczucia humoru. Codziennie pokazuje mu nowe filmiki w fonie jak Timek tańczy, gada, rozrabia, śmieje się...
Teściówka prawie codziennie ma na noc L. więc może wiadomo o co chodzi. Wykończona kobita wnuczką. Szwagierka chyba robi w końcu magistra bo czas się kończy i podrzuca L. żeby mieć więcej czasu. Niby sprawa wyjaśniona, bo eM do niej dzwonił, tłumaczyła, że tak jakoś powiedziała, ale nie chodziło jej o to że nie chce z Ti zostać na noc. Hmmm... ja i tak myślę, że jest coś na rzeczy, ale po tym telefonie od eMa jargnęła, że przegięła. Dziecko nie jest winne niczemu. Tym bardziej temu że nie lubię się ze szwagierką... i chyba łyso jej się zrobiło.
Mimo wszystko wrażliwa z niej kobita przecież.


Maiev jeszcze raz gratki.
A co do karmienia, nie załamuj się. Próbuj karmić ile masz tylko siły, ale jak Ci ich brak, to się nie gań za to że nie potrafisz wykarmić własnego dziecka. Sama pamiętam płacze po nocach jak to wszyscy mówili, że muszę, że powinnam.... aja po prostu nie dałam rady. Płakałam codziennie i za każdym razem gdy dawałam butlę. Masakra, dół itp. Po 2 miesiącach chyba się w miarę ogarnęłam, że nie każdy musi karmić piersią. Choć powtarzam nie rezygnuj łatwo, walcz... Pogadaj z położną może coś poradzi...

Całuję Was Moje Kochane Przyjacióły
 
maiev - wiem jak trudno jest na początku , uwierz ale pamiętaj, że jedynym sposobem na utrzymanie laktacji jest karmienie, odciąganie, karmienie i karmienie. Wiem jaka to męka ale potem masz spokój z butelkami , smoczkami i tym wszystkim... Nie zniechęcaj się, tak jak Gochson pisała może wypożycz laktator, zwróc uwagę jak Mała łapie brodawkę no i przystawiaj ją.. Każde dokarmienie butlą bez odciągania w tym czasie zmniejsza szansę na uregulowanie laktacji. Wcale nie MUSISZ ale przecież chcesz, prawda ? ;)
Musisz jeść żeby mieć siłę, ugotuj sobie rosołek na 2 dni albo po prostu kurczaka z włoszczyzną, ja na początku byłam na bardzo lekkostrawnej diecie , prawie nie wiem co to kolki. Polecam Ci też tzw. kateter Windi,można go stosować u zupełnych maluszków.
Bądź dzielna Mamusiu ! :) buziaki dla Ciebie i Córci :*

tere - trzymaj się Babolu :*

Ja napiszę więcej jutro bo dziś już mam dość , spadam do łóżeczka;-)
 
hej
tere jeszcze raz wszystkiego zdrowego dla taty, dobrze,ze humor ma i ze ma Ciebie:tak:. Na pewno filmiki z Timkiem w roli głownej rozbawiają goi dodaja energii:happy2:. Moze zostaw mu je zeby sobie ogladal kiedy chce (na telefonie czy tablecie czy co tam masz i mozesz zostawic...)? buzka babolku :***

maiev dzielna jestes, dasz rade rozbujac laktacje:tak:. Oczywiscie,ze dziecko nie MUSI byc na cycku, ale jesli Ty tego chcesz i czujesz,ze tak powinno byc, to warto walczyc. Muma juz napisała, ze po kazdym karmieniu butlą Ty musisz odciągac laktatorem pokarm, inaczej niestety nie da sie rozkręcic produkcji. Trzeba karmic,karmic,odciagac,karmic.. no:tak: :**
mała wisi na cycku, godzinami-to dobrze (je, ale tez zaspokaja potrzebe bliskosci) wiec przytulaj i nie chowaj cyca;-) hehe pamietam ze ja miałam wrazenie,ze w sumie po karmieniu to nie opłaca mi sie zapinac bluzki bo i tak za chwile musze cyca wywalac;-). Ja tez dokarmialam na poczatku, ale tez regularnie laktatorem odciagałam pokarm i udalo sie, Młoda byla na cycu... w sumie to teraz jeszcze czasami pokaze paluchem,ze chce cyca;-) Trzymaj sie, moze karm na leząco podsypiając. A do gotowania to eMa tez zaprzegnij. Jak z pracy wróci z zakupami to przy garach niech sie wykaże (nagotuje rosołku na 2-3 dni, kanapeczki zrobi;-)) Całuski dla małej i Ciebie :*
 
Ostatnia edycja:
Hej Dziewczynki,

Weekedn długi ale się skończył i czas wrócić na BB ;-)

ALEKSIS &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& ja coś czuję, że to teraz, dziś się dzieje, w koncu Dzień Taty jest:tak::tak: Czekamy ***

Ja już doszłam do siebie, w sobotę był taki miły dzień , masaż, potem zakupy i wieczór przyjemny ;-) W ogóle Olek od paru dni śpi tak pięknie, od 21 do 8.30 :szok: co jest dla mnie szokiem ale bardzo pozytywnym, oby to się nie zmieniło :sorry:

Wczoraj robiłam ten obiad z okazji Dnia Taty. Naprawdę słuchajcie, nie zaproszę więcej tej baby tak po prostu bo wypada, bo samotna i w ogóle... Po pierwsze się spóźniła, po drugie oczywiście foch, że kopytka, że nadzienie w kaczce , że to , że tamto. A ona aktualnie nie może...
Bo ona się odchudza teraz z trenerem osobistym !!!! K... , jest chrzestną mojej Julki i naprawdę nigdy nie mówiłam , że jej nic nie kupuje (zawsze się podpinała pod teściów) ale na przyjemności (koncerty, imprezy non stop trzy razy w tygodniu) i inne to ją stać. Dość tego, i naprawdę , naprawdę zapowiedziałam eMowi, że nie robię już imienin, Świąt itp Tylko urodziny dzieci zostają w kalendarzu ale też w wersji tortowo - ciasteczkowej. A Tatę będziemy zapraszać samego po prostu kiedy tylko będziemy chcieli.
I ona mnie pyta czy ja bym z trenerem nie chciała poćwiczyć, może bym i k... chciała ale po pierwsze nie mam czasu 3 razy w tygodniu jeździć na drugi koniec miasta a po drugie na bezrobociu jestem.
A po czwarte jak ja się teraz wezmę za siebie to gały jej za 2 miesiące jak się na urodzinach Taty spotkamy z orbit wyskoczą.

I wczoraj mnie tak głowa rozbolała , w sumie sama nie wiem po co się tak nią przejmuję, ale nie miałąm na nic ochoty już.

Lecimy z Glutkiem na spacerek szybki bo zaraz chyba lunie i wracam do Was :tak:

Aaaa śniła mi się alex :happy2: Spotkałyśmy się gdzieś w knajpce i tak sobie gadałyśmy, gadałyśmy i ona mówi, że ma taki apetyt i sama nie wie dlaczego i że @ jej się spóźnia i ciekawe co to znaczy :-p Ola, daj znać co u Ciebie ???? :-):-)

no i zapomniałam o najważniejszym wątku: kumpela szwagierki ma synka 2 tygodnie starszego od Olka. No i tamten wiecie, mówi, czyta, maluje, gra na skrzypcach i w ogóle jest genialny . I co chwilę mówiła; a tamten to już by zrobil tak.. albo srak . A najlepsze jest to , że za 4 lata pójdą chłopaki do jednej szkoły bo Oli pójdzie tam gdzie Julka a to rejon tamtego gościa, wtedy porównamy ;-)
A jak Julka była malutka to kilka razy usłyszałam od niej , fajna jest Julcia ale szkoda, że nie jest chłopcem... Zresztą teściowa też trochę na to chorowała :cool:

tere no tak jak Ci mówiłam, teściówka zahukana tamtą jest i jej dzieciarami, kobita nie daje rady już .. Ale będzie dobrze,
Tatę uściskaj !! ***
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ja na chwile !
Przepraszam ze tak długo nic ale końcówka remontu plus przeprowadzka - teraz do pocAtku lipca bez netu jestem ;( katastrofa!
My juz mieszkamy na walizkach bo jeszcze szaf nie mamy sle za to juz łóżko w sypialni stoi ładnie złożone
Przez mojego przyszłego męża ;) kominek przykręcony, kuchnia i łazienka jest wiec wszystko co trzeba do zycia w domu;)

Caterina gratulacje muszelki w brzuszku ;)))

Ani@k dopiero teraz sobie pozwalam
Na zwolnienie tempa - choć ja chciałabym miec juz wszystko gotowe ;)

MAiev gratulacje serdeczne mamusiu!!!! ;)))) niech mała bedzie zdrowa a z karmieniem nie stresuj sie na spokojnie!! A powiedz jak duża
Sie urodziła ile pkt itd ?

Gochson jak sie czujesz?

Aleksis kciuki i czekamy rowniez z niecierpliwością !

Dziewczyny przeczytałam ale nie dam
Rady każdej odpisać przepraszam
Ale mam nadzieje ze Wy, dzieciaczki, mężowie i rodzeństwa rodzice zdrowi;*

Buzki na pewno bede codziennie jak wl mi neta teraz postaram sie podczytywać chociaż!
Miłego dnia!
 
reklama
Dziei dziewczyny.
Chyba dam spokój jednak. Pokarmu mam ja na lekarstwo mimo ze to juz tydzien po porodzie. Laktatorem odciągnę góra 10ml. Załamka. Przystawiam ją przed każdą butlą, po poł godziny do 1 cyca, a ona potem i tak wrąbie butlę mleka. Głodomór. Mam wrażenie że Mała łapie cyca jak smoczek czyli źle. Mąż chce żebym odpuściła, nie może już patrzeć na płacz, bo ja ciagle wyję, przy podaniu butelki, przy odciąganiu bo widzę że nic nie ma, bo dziecko głodne. Nie wiem czy to dobrze się tak męczyć, czy nie lepiej karmić butlą ale dziecko będzie miało w miarę szczęśliwą matkę. Nie cieszy mnie ta cala zabawa z butlami i tym całym majdanem ale ta męka też jest straszna.....jak widzę jak ona po tej butli sobie śpi zadowolona taka....Dobra, znowu wyć mi się chce. I jeszcze do tego te kolki po nocach......
Spadam do lekarza, po porodzie miałam skrzepy w macicy bo za szybko się obkurczyła i muszą sprawdzić czy wszystko oki - chyba jest. Mam nadzieję.
Dzięki za rady. W szpitalu są położne to zważą mi ją i może coś doradzą jeszcze.. Może mleko trzeba zmienić....może stąd te problemy z brzuszkiem.
Papa
Ciekawa jestem co tam u Aleksis i Janisa. Mam nadzieję że już po i że wszystko ok.
 
Do góry