reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

ja znów tylko na chwilę, żeby poczytać co u Was :tak:

Sensi skoro jesteś na diecie eliminacyjnej, to z własnego doświadczenia - zażywaj probiotyki, bo inaczej Ci wyjdzie cała dobra flora bakteryjna a zła się rozmnoży :-(
ja właśnie tak mam teraz :-( robiłam znów badania: na szczęście nie mam grzybicy układu pokarmowego, ale dowcipną znów i owszem :wściekła/y: i zero lactobacillusów w posiewie :-( od 4 miesięcy z tym walczę i nie mogę zwalczyć. w laboratorium mi mówili, że łatwo zniszczyć florę bakteryjną, ale odbudować ją jest niezmiernie trudno, więc Sensi zażywaj jakieś pigułki z pałeczkami kwasu mlekowego :tak:

buziaki dziewczyny :-)
 
reklama
Car- gratuluję serdecznie :-D:-D:-DStasiu witaj:-D:-D:-D

Sensi- przystojniacha z Kubusia:laugh2::laugh2:
Kurcze, jak ten czas zasuwa - wydaje mi się że tak niedawno była wiadomośc o Twoich II:-). Droga Mamusiu Kubusia ściskam Was mocno.

Ewo - powiem Ci że po przeczytaniu Twoich postów nt. nowej pracy też jestem zaszokowana! Trzeba dużej odporności na rzeczywistośc żeby się w tym odnaleźć. Ale Ty Ewuś jesteś mądrą i silną kobietą i wierzę mocno, ze to ogarniesz.
Czytałam zapowiedż Waszego ślubu:tak: Gratuluję:laugh2:, rozumiem że teraz czekamy aż wybierzesz odpowiednią datę.
Co do Waszych staranek to jakoś jestem spokojna;-). I tak niebawem znowu zostanę babyboomową ciocią z watku 30-stkowego;-)
Trzymam kciuki z całych sił.

Antila -dobrze że juz jestes za połową(mam na myśli kroplówki).
i szkoda że nie zrobisz narazie tej babskiej imprezy - chętnie bym sie wprosiła:laugh2::-):-)

Monik-:-) równie mocno ściskam kciuki w Twojej sprawie:tak::tak:

Kajda- ups, widze że podróż miałyśmy podobną - ja też w drugim dniu @ wyjeżdzałam na urlop. Ale co tam. Tobie podróż sie udała:-), mój urlop też.;-) Kajda tylko nie szukaj sobie chorób (wrzody - też coś!!),:no: Nie wiem jakie macie plany, ale o ile mogę wyrazić swoje zdanie, ja najpierw spróbowała bym inseminacji. Teraz mają świetne metody wyodrębniania najlepszego materiału nasiennego. Operacja męża tylko w ostateczności. Może wogóle nie będzie potrzebna:-)

Najka- jak Twoje samopopczucie? waga wraca do normy ?
Dbaj o siebie Słonko. Buźka.:-)

Alek - trzymam kciuki za laparo a potem do dzieła:tak::tak:

Teraz słówko o mnie:cool2:
Z urlopu wróciłam 7-go, Ten tydzień w pracy był oczywiście bardzo intensywny, ale wyrobiłam się ze wszystkimi terminami:laugh2:
Tunezja mnie urzekła(no przynajmniej miejsce w którym byłam). Pokój z widokiem na morze, codziennie oglądaliśmy jak słońce "wstaje". W sumie taka ciekawostka bo do tej pory zawsze nad morzem ogladałam zachody słońca a tu proszę - wschód wprost z morskich fal.:tak:
Obydwoje z mężem naładowaliśmy akumulatory:-D ten wyjazd naprawdę był nam bardzo potrzebny i teraz jest jakoś tak.... fajnie, spokojnie, bez pośpiechu. Szkoda nam zycia na ciągłe szarpanie sie z losem i jego przeciwnościami. Wierzę że ta dobra energia zostanie z nami na dłuuuugo.

Pozdrawiam serdecznie cały wątek.
 
Witam wszystkie Panie:-)
Mam urwanie kapelusza w pracy, więc dosłownie na momencik.
Vonko fajnie, że już jesteś:-)Prosimy o fotki i trochę dobrej energii.
Monik urlop mam w październiku i już się nie mogę doczekać.
Aluś gdzie się zawieruszyłaś:confused:
Sensi podobno można w przypadkach diety eliminacyjnej pić mleko modyfikowane dla niemowląt.Tylko jakieś inne proporcje dla dorosłych.
Najeczko mi mocna herbata kojarzy się z bólem brzucha. Tak babcia leczyła moje dolegliwości żołądkowe:-D
Ewo co fajnego będziesz kupować?
 
No ładnie wszystkie balują w piątkowy wieczór a ja siedzę sama w domu i nawet winka się nie mogę napić;-)
Jutro idę na ślub kuzynki mojego M a potem na małe przyjęcie weselne. To jest ta dziewczyna o której wam pisałam, że powiedziała nam o swojej ciąży zaraz po moim poronieniu. U niej wszystko w porządku i pod koniec października będzie mamusią:-)
Właśnie pomalowałam sobie paznokcie a nie lubię i nie umiem tego robić:baffled:
Dobrze, że jutro nie będzie za ciepło i mogę na ten ślub mieć coś z długim rękawem, bo wyglądam, jak narkoman:szok:
No dobra nie gadam już sama do siebie;-):-D
Dobranoc:-)
 
Witam!

Sensi faktycznie dietka ograniczona !:-( I jak to jest, teraz będziesz mogła co jakiś czas wprowadzać jakiś pojedynczy produkt do menu i jak będzie OK to zostanie w Twojej diecie?

Tak :tak:za jakiś czas mam zjeść jogurt i odczekać parę dni, czy nie pojawią się pryszczyki. Jeżeli Kubuś przetrzyma "próbę jogurtową" tzn, że nabiał będę mogła jeść;-). No ale ta próba może za 2 miesiące:shocked2:
 
Sensi skoro jesteś na diecie eliminacyjnej, to z własnego doświadczenia - zażywaj probiotyki, bo inaczej Ci wyjdzie cała dobra flora bakteryjna a zła się rozmnoży :-(

Wiem, wiem:-( można też jeść kiszonki-kwaszona kapusta odpada oczywiście, no ale ogóreczki i owszem (nie na darmo się nakisiłam);-)
 
Przeczytałam, odpowiedziałam i jestem. ;-)

Dzisiaj tradycyjny 3,5 godzinny spacer, a potem pojechaliśmy z Kubą do mojej pani gin, bo czas połogu się skończył. Zbadała mnie, wszystko w porządku, gdyby nie ta moja nieszczęsna nadżerka, która ciagle jest:no:. Kontrola za 2 miesiące.
 
30-dziestki pobudka

Ja dziś na nogach od po 5, bo mężulka musiałam wyprawić do pracy (śniadanko+ekwipunek żywnościowy;-)). Za oknem leje, ale zaplanowałam na dzisiaj spacer wyjazdowy i nic tego nie zmieni:-).


 
reklama
Witaj Sensi u nas też leje:-(A to przyjęcie weselne miało być w ogrodzie w specjalnie wynajętym namiocie. No i teraz pewnie do domu wszystko się przeniesie
 
Do góry