reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
Pisze z fona. Sorki.

Szyszka niestety do pracki musialam isc i jestem do jakiejs 18ej,ale zdechla jestem bardzo. EM mnie w nocy ciagle budzil, ze chrapie.

Gatto a no z moim tez z tym jedzeniem jest roznie. Raz zje raz nie chce. A lepiej ze o 3ej ci zje i spi do 8ej,niz wstanie o 6ej i zabawy ma urzadzac.
 
Aleksis,muma,gatto dzieki.
Tymek na razie zdrowy. Nie zarazil sie ode mnie.

Koko no to ukrecilas sobie bat na doope z tym kompem.

Aleksis no czekamy na suwaczek.

Katiuszka ja czekam na taki skok u Tymka. Nie wiem czy rozumie kto to tata,babcia... tak mi sie wydaje.
A ma parchy u mnie compeed nie dziala. Mam po nich duzo gorzej. Wtedy to mi dopiero rosnie dziadostwo i puchnie wara.
 
hej....
nie,nie obraziłam się,tylko zauważyłam,że nie można tu byc smutnym,przygnębionym i mieć gorszy dzień,albo zwyczajnego doła...bynajmniej ja nie moge narzekać,marudzić i broń boże napisac,że jestem wściekła,zła i ,że ma nieraz wszystkiego serdecznie dość,bo JA zaraz jestem po prostu o*******....!!! Dziewczyny zauważyłam juz to naprawde nie raz...inne z was moga mieć gorszy dzien i nerwa na cały świat,mogą o tym napisac i nic takiego się nie dzieje...a ja jak napisałam takie coś,po prostu napisałam MOJE ODCZUCIA!!!!!!!!!!!!!!,to dostało mi się za to....to jest w tym wszystkim smutne,ale trudno....
 
hej....
nie,nie obraziłam się,tylko zauważyłam,że nie można tu byc smutnym,przygnębionym i mieć gorszy dzień,albo zwyczajnego doła...bynajmniej ja nie moge narzekać,marudzić i broń boże napisac,że jestem wściekła,zła i ,że ma nieraz wszystkiego serdecznie dość,bo JA zaraz jestem po prostu o*******....!!! Dziewczyny zauważyłam juz to naprawde nie raz...inne z was moga mieć gorszy dzien i nerwa na cały świat,mogą o tym napisac i nic takiego się nie dzieje...a ja jak napisałam takie coś,po prostu napisałam MOJE ODCZUCIA!!!!!!!!!!!!!!,to dostało mi się za to....to jest w tym wszystkim smutne,ale trudno....
Wydaje mi sie, ze jestes niesprawiedliwa. Ktorakolwiek ma gorszy dzien i o tym pisze jest zawsze pocieszana i rowniez opierniczana czy stawiana do pionu. Kazdy tu pisze o swoich odczuciach i marudzi ile wlezie i zawsze dostaje jakas odpowiedz, ale moze ty nie czytasz wszystkich postow:baffled:
 
kasica ja to już nie wiem jak do Ciebie pisać...co miesiąc jest to samo. Każda z nas to przechodziła lub przechodzi, żadna nie chciała @, ale zaraz po przystępowałyśmy do dalszej walki. Jak któraś za bardzo się zaliła albo odechciewało się staranek (np. ja tak miałam) to dziewczyny od razu stawiały mnie do pionu, dawały jaką poradę itp. To samo robią w stosunku do Ciebie. Ale wydaje mi się i innym chyba też, że Ty wszystkie te porady, podnoszenie na duchu i stawianie do pionu traktujesz jak ataka na siebie. A tak nie jest.
Spójrz na to z naszej strony...to co my Ci mamy na to pisać, jak czytamy, że to bez sensu, że to już dwa lata i nic, że nie masz ochoty na seks, że mąż ma dość...mamy Ci przytaknąć? powiedzieć, że nooo tak...nie ma już nadziei? bez sensu się w ogóle starać? noo chyba nie tego oczekujesz, nie? żadna tak nie myśli, więc tego nie piszemy. Wszystkie wierzymy, że wcześniej czy później każdej się uda. Jak czytamy, że łapiesz doły, to staramy się Cię z nich wyciągać, ale Ty chyba tego nie chcesz...sama nie wiem czy nie komentowanie tych postów byłoby lepsze...bo i tak źle i tak niedobrze:baffled:
Zuzanka napisała Ci samą prawdę. Co ona ma powiedzieć? tyllllleeeee lat...tyle wszelkich prób...To samo Aleksis....8 prób IUI aż się udało. Znając Twoje podejście to po pierwszych dwóch, góra trzech IUI odpuściłabyś i powiedziała, że jak te się nie udały, to jakim cudem teraz się uda....No coż...taka już jesteś, nikt Cię nie zmieni, jak sama nie bedziesz chciała....tylko nie miej nam za złe, że na swój sposób chcemy coś doradzić.
 
Katiuszka i Gatto dobrze gadacie, nic dodać nic ująć!!!!
tere fere wygrzewaj się jak możesz i oszczędzaj w miarę możliwości! Caluski dla Tymka. Ja ma stereo z chrapania co noc:angry:
Lecę do pokoju Mieszka obrywac metki:-) i sruuuu do pralki.
Ząbki wyleczone wszystkie;-)
Miłego wieczoruwieczoru;-)
 
Ostatnia edycja:
Katiuszka ty uzywasz nadal tego bujaczka-hustawki?? Kurcze moja mloda chyba ze 2 razy w tym siedziala, bo mamy taki sam, zagraca mi to pol pokoju, na bujaczku wlasciwie juz ja nie sadzam, to chyba zloze i do piwnicy? co?
Muma, Kok.o, Aaronka, wy uzywacie jeszcze bujaczkow?
 
reklama
elooo
pisze w trakcie pifffka:-D postanowiłam z okazji piątku wciągnąć wareczke, szybciutko o godz 20 zaczelam, żeby się do godz.23.30-24 zdazyła przetrawić i żeby Młodej nie upić ;-):-D:-D a ze ja już z wprawy wyszłam, to jak będę bełkotać to wybaczcie:-D:-D
tere fere zdrówka zycze bidulko, naprawdę nie możesz nie pojsc raz do pracy i wygrzać się w łóżeczku? jeszcze bardziej się załatwisz szlajając się tak.. chociaż dobrze,ze ciepło jest:sorry2: niech no Timus trzyma się i nie załapie niczego:tak:

widze, ze znooooooooooooooooooowwwwuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu wraca temat .. heh... kasica Ty po prostu , jak katiuszka juz napisała, źle odbierasz to co piszą dziewczyny... Jak masz doła to jedne pocieszają, inne (wiekszośc chyba;-)) dają kopa w doopsko, zebys się do pionu postawiła, cyc do przodu wywaliła i do następnych prób z szeroko otwartymi...nogami.... przystępowała;-):-D


no
eM ogląda sobie mecz, pozno z pracy wrócił, zmeczony, to mu zakupiłam zapas chipsów i popitke, coby mu się dobrze oglądało. Ja sobie siedze przy kompie i szynszyla za uchem drapie:-)...
tere fere no postaram się jednak,zeby Młoda za dużo tych piosenek nie oglądała... jak widze jak się wgapia w monitor to wydaje mi się, ze to niezdrowo:zawstydzona/y: .... To samo z tv mamy. Teraz ,żeby cos oglądnać, to tylko jak Młoda spi, ewentualnie wiadomości przed kąpielą z nami ogląda (chociaż to już nie takie interesujące dla niej;-)), no ale w tv tez gapic się potrafi jak ciele w malowane wrota, wiec teraz już praktycznie tv nie oglądam:-) na zdrowie mi wyjdzie;-)
Gatto leżaczka używam teraz bardzo rzadko,tylko jak chce Młodą unieruchomoić na chwile;-) na razie jeszcze nie zakumała jak można z tego zleźć;-):-) A huśtawka już dawno spakowana. lezy i czeka,az zbiore się i na allegro ją wystawie. Prawie jej nie używałam.
 
Ostatnia edycja:
Do góry