reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

hej!!!!!!!!!!
Dziewczyny odebrałam dziś wyniki badań.....
TSH -1,82(NORMA0,27-4,2)
FT 4-14,84(NORMA 12-22)..
Ale jak zobaczyłam prolaktyne,to słabo mi się zrobiło-DOSŁOWNIE.......wynik 88.75!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:szok::szok:,gdzie norma jest od 4,65-23,45!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dziewczyny jak ja zaczełam panikować!!masakra jakaś!!!Co się dzieje do cholery??!!!!!!!!!!!!!!
Zaraz zadzwoniłam do mojej lakarki-powiedziała,że jest bardzo wysoka ta prolaktyna,to nie dobrze!!,że mam brać 1 tabletke rano i 1 wieczorem(wieczorem biorę juz od dłuższego czasu).
Powiedziała,że to jest hormon stresu.I pytała sie czy ja sie denerwuje itd...powiedziałam,jej,że tak!!denerwuje się i to BARDZO!!!!!!!!!!!!!:-(Ona powiedziała,że tabletki "zbiją"prolaktyne itd,ale ze ja nie mogę życ w stresie,bo to nic dobrego i tak dalej nie zajadę:no::no::-:)-:)-(....wynik mam zrobić za 2 tygodnie,żeby ona zobaczyła jak prolaktyna się zbija itd......
Dziewczyny,ale się boje,jak robiłam wynik w maju to był 12,67......więc super!!!!!!!!!!!,a teraz???!!raptem,po 2 mc.??!!!!!!!!!!!!!!cos okropnego,no!!!!!!!!!!!!!!!
Ale wiecie co.....................ja zauważyłam,że ja się bardziej wkurzam,denerwuje ostatnio:-:)-(,wszystko mnie drażni,az nieraz wyć mi się chce!!wiem,ze to nic dobrego,itd....ale co ja moge poradzić?????????????????co mogę zrobic ,no?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A wysoka prolaktyna nie jest dobra!!:no::-(blokuje jajeczkowanie,z bardzo,bardzo wyskoa prowadzi nawet do bezpłodności:-(,nawet podwyższona w ciąży,może doprowadzić do poronienia:-(
Dziewczyny,musze cos ze sobą zrobić....z moim podejściem,bo inaczej.....daleko nie zajadę.............:-(
 
reklama
Ale wiecie co.....................ja zauważyłam,że ja się bardziej wkurzam,denerwuje ostatnio:-:)-(,wszystko mnie drażni,az nieraz wyć mi się chce!!wiem,ze to nic dobrego,itd....ale co ja moge poradzić?????????????????co mogę zrobic ,no?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
albo dalej będziesz taka że Cię bedzie wszystko...drażniło..denerwowało....wkurzało.....itd..............itp.........

albo weźmiesz się w końcu za siebie i zaczniesz się cieszyć życiem, mężem, pracą.. nie od dziś Ci mówimy że nerwy do niczego dobrego nie prowadzą a teraz masz wspaniały na to przykład swojej własnej prolaktyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! życzę Ci aby udało się ją szybko zmniejszyć.. i ograniczyć nerwowe sytuacje, które wcale nie wydają się nerwowe (z tego co piszesz często siejesz 'dziką' panikę niepotrzebnie moim zdaniem:tak:) uszy do góry, leć do apteki po bromka i przede wszystkim NIE DENERWUJ SIĘ!!!!!!!!!!!!!!


a ja mam nadzieję że dziś przywiozę do domu wanienkę ze stelażem :tak: i może kosmetyki (bambino) uda mi się też kupić, zobaczymy.. Mama mi zaproponowała kilka dni u siebie.. moze w poniedziałek na cały tydzień u Niej zawitam??? a potem powrót, pranie, pakowanie i takie taam ;-):tak:

miłego weekendu dziewczynki i bez nerwów :tak::-)
uciekam, paaaaa
 
hej!!!!!!!!!!...widać,że weekend.....bo puściutko tu:tak:
My,z zakupów wróciliśmy.Byłam z Adamem i mamą.Kupiłam materiał na sukienke,i wszystko co potrzebne,w sensie zamek,podszewke itd.Jestem bardzo,bardzo zadowolona:tak:...teraz za bucikami i dodatkami musze się porozglądać:p),potem pojechaliśmy do Galerii.....a tam w Diversie cudne promocje są:p):tak::tak::tak:,tam sie obkupiłam w koszulki,japonki też sobie kupiłam i torebkę;-),Adaś też zakupił sobie kilka koszulek,moja mama też.W Deichmannie Adam kupił sobie buty,a ja świetna torbe,taka w kwiaty,taka fajna letnia:tak:,także zakupy bardzo,bardzo udane!!
Teraz wstawiłam bób i będę jadła:p)
Na 16 jadę na stópki:tak:
Ani@k,ja to wszystko doskonale wiem,co piszesz...tylko nieraz trudno utrzymać nerwy na wodzy(a u mnie często to się zdarza:zawstydzona/y:)...ale muszę cos z tym zrobić,bo potem atmosfera jest do duuppyyy!!!!!!!!!
 
Ja już po pracy.

kasica
widzisz, prolaktyna tak jak wiesz i Ani@k pisze, ma swój początek w stresie.
U mnie prl nigdy nie spadała poniżej 66, a zazwyczaj miałam trzycyfrowe wyniki. Między 100, a 200. Pytali mnie czy nie jestem czasem w ciąży, albo że na pewno mam mlekotok. Nic z tych rzeczy. No to na pewno guz przysadki mózgowej. Też nie. Na szczęście. No i teraźniejsza ginka zwróciła uwagę, że z tych energicznych choleryków jezdem:-D i zaleciła badania w dzień tusz przed weekendem i tak z biegu myk myk bez metoclopramidu. Bezstresowo i wyszła w idealnej normie. Stwierdziła, że jeśli chcę dziecko muszę zwolnić tempo życia. Skoro jestem u siebie to mniej pracować, organizować wyskoki weekendowe, imprezki, robić wszystko co się da, aby wyluzować, zaszaleć itp.
Od tej pory trzymałam się tego.
Także szalej mała, szalej!!!!!!!!!!!!!!!!:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D



Ja dziś lecę na piffko z przyjaciółmi. Idziemy w szóstkę do Manu. Jedna para tylko nie może dotrzeć. Już się cieszę,tylko pogoda nie dopisuje, bo mieliśmy na plaży w barze posiedzieć, szkoda.:-p
 
Dziewczyny,dzis na 16 pojechałam do żony kuzyna na paznokcie u stóp:p)...............Boszszszeeeeeeeeeeeee,co Ona zrobiła z moimi stopami...:szok:są miękkie jak pupka niemowlaczka:tak:moczenie,jakies kąpiele,potem "zdrapywanie"starego naskórka,a to piety,a to cos jeszcze itd......serio...jestem pod Mega wrażeniem,no!!!!!!!!!!!:-),potem ślicznie żel mi położyła,cudnie ozdobiła:tak:..no bardzo,bardzo mi się podoba!!zrobiła mi jeszcze hennę:p)(BREW TO PODSTAWA):-D i naprawde jestem zadowolona!!!
Teraz z męzusiem film oglądamy:)
 
Kasica no nic innego ci nie zostaje jak wyluzowac.
Jesli chodzi o gory to jestesmy w Trentino Alto Adige w takiej malej miejscowosci Cavalese. Jest super bo mozna chodzic z wozkiem niektorymi szlakami.
Kok.o jak Ewa nie spi to jedz w gory;) moja tu spi jak susel:)
Tere-fere droga dluga nie byla, bo jakies 2,5 godziny ale widze, ze mala lubi podrozowac:)
Pozdrawiam dziewczynki i milej niedzieli!
Ide na piwko z mezem;)
 
Gatto udanego wieczoru, dziekuje tez za rady!
no i czopek Procto-Glyvenol poszedł w ruch!:-:)wściekła/y: kochany eM nawet po aptekach latał i sklepach z art. rehabilitacyjnymi po takie kółko do siadania i nie było, poszedł do apteki po czopy i na szczęście można brać o 4 m-ca...teraz leze na boku w mojej fasoli i czekam na kolacje...:tak:
 
reklama
A,my jutro też na WRocław wyruszamy:p)...mężusiowi kurtka w Diversie się spodobała,ale nie było jego nr.więc jutro do Pasażu Grunwaldzkiego jedziemy,tam się rozejrzeć:tak:,świetna ta kurtka,taka na wiosnę,jesień,taka,co deszcze nie przepuszcza,rewelacyjny kolorek taki zielono-czarny!!i jak tam juz bedziemy,to do Empiku "wpadnę"..ksiazki sobie jakieś kupie:p):tak::tak:,bo moje "zapasy"ksiązkowe koncza się juz powoli..czas kupic cos nowego do czytania!!!!!!!!!!!
 
Do góry