reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Cześć Kochane,

witam się po dłuższej nieobecności, który wynikał z chwilowych problemów z pracą i oczekiwaniem na wczorajszą wizytę u lekarza w szpitalu, której do końca nie byłam pewna czy będzie miała miejsce.
Ale od początku.
Jak pisałam po ostatniej wizycie, dostałam info od swojego lekarza, że wyjeżdza na ferie i wraca w dniu planowanego mojego porodu. W związku z tym, zaprosił mnie do szpitala, aby sie upewnić czy wszystko jest w porządku, aby mógł spokojnie "poferiować".
Zarejestrowali mnie w szpitalu (co de facto zaoszczędzi mi 15 min formalności w chwili przyjazdu na prodówkę), zrobili ktg, lekarz mnie zbadał, zrobił usg z przepływami i stwierdził, że jeszcze gotowa nie jestem na poród, aczkolwiek, okazało sie, że mi poziom wód płodowych spada i jest bliski minimalnej granicy. W związku z tym poprosił mnie o przełożenie wizyty w nastepnym tygodniu z czwartku na wtorek w celu ponownego sprawdzenia poziomu wód, ewentualnie zrobienia testu wydolności łozyska.


Poza tym w szpitalu widziałam :
1) dziecko (chłopca) w foteliku, które rodzice zabierali do domu..Nie mogłam od niego oderwać wzroku. Takie słodkie, piękne, ach.....dosłownie do schrupania:)
2) kobietę, która własnie przyjechała na porodówkę z bólami.


To tyle z pólki medycznej.

Z półki zakupowej:

widzę, że pieluchy tetrowe na topie.
Ja kupiłam 25 sztuk tetrowych w łódzkiej hurtowni "słoń". Muma kojarzysz może?? Okazało się, że mamy 2 rodzaje. Jedne mają grubszą kratkę, drugie drobniejszą. I faktycznie jest róznica co do gatunku. Na szczęscie tych gorszych, jest tylko 5 sztuk, więc nie posłużą do celów domowych:)
Poza tym kupiłam flanelowe, kolorowe - 5 sztuk.

Jednak, mój Mąż prasując pieluchy stwierdził, że o wiele przyjemniejsze są tetrowe:)

Tyle u mnie.

A co u Was??

Aleksis...unormowało sie już?
katiuszka... dobrze, że zapisałaś się do lekarza. W gruncie rzeczy, juz blisko porodu, ale ważne by kontrolowac sytuację. Widzisz co wyszło u mnie.
alex co u Ciebie? czy życie Twe zyskało smaka z dziewczynki i chłopaka??:)
kasica będzie wszystko dobrze. macie jakiś kolejny plan? Konsultowaliście wyniki z z lekarzem??
Wpadnę później. Muszę trochę sie rozprosować, bo całą noc mnie kręgosłup w częsci krzyżowej nawalał. Z resztą nie wiem, czy to był kręgosłup czy skurcze przepowiadające, bo wieczorem czułam, że mam co 30-40 min bóle brzucha, schiza jakas po tym szpitalu mi sie uruchomiła.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie kochane,

Ja na chwilkę pewnie bo mi się zdrzemnął Synio ale to raczej długo nie potrwa, jak się tylko zbudzi wpakuję go w kombinezon i na spacerek heja :-)
A propos kombinezonu, ten na 62cm już oddałam a teraz mamy na 68 cm i powiem Wam , że rozglądam się za większym:baffled:
Jak założę mu pod spód coś cieplejszego to już ledwo dopinamy, a to porządny kombinezon jest, obszerny, ze Smyka...

Tasza - witaj z powrotem, dziękuję Ci za Twój wpis, widziałam go już w nocy ale nie miałam jak odpisać. Każda z nas ma w sobie jakieś schizy ale wiesz, najważniejsze jest to , że sobie uświadamiamy ich istnienie..

kasica -
te procenty w plemnikach o niczym jeszcze nie świadczą, a jaka jest ich ogólna ilość, bo to po pierwsze do ilości trzeba odnieść a po drugie ruchliwość łatwiej poprawić niż ilość. Pamiętaj, że my mieliśmy ogółem 3,5 mln na początku tzn pięć miesięcy przed ciążą:tak: Na ruchliwość L-karnityna + naturalnie wołowinka i orzechy brazylijskie ;-)

zuzanka - ;-)jak tam impreza Młodej się udała ?? A Twoja noc ???

aaronka jasne, że znam Słonia w Łodzi, też tam trochę kasy zostawiłam, obok jest fajne Tesco Extra z dużym stoiskiem z ubraniami jakbyś jeszcze kiedyś była .Ja pieluchy tetrowe kupiłam właśnie w Tesco i są ok, z tych grubszych. I preferuję 80x80 bo mi się lepiej składają niż prostokątne;-)

caterina
chciałam zapytać kiedy testujesz kochana ??&&&&&&&&& Wykres masz odlotowy:tak:

Kurczę, właśnie zadzwoniła moja mama zapłakana, że jej facet miał w nocy zawał... Nic więcej nie zrozumiałam, żyje ale nie wiem w jakim jest stanie. Cholera jasna, no:no::-(
papa
 
Ostatnia edycja:
hello Kobietki:-)
witam się znad śniadania. Trochę późnawo dzisiaj, ale miałam pobudkę przed 5 rano, za cholerę nie dało rady zasnąć, to wstałam, zrobiłam mojemu M.piękne śniadanko, sałatkę do pracy, gary pomyłam, obudziłam go i położyłam się z powrotem. No i zasnęłam gdzieś o 7, a wstałam niedawno. Odsunęłam zasłony...a tu biało!!! i dalej sypie:szok: ohoo będzie choas w transporcie jak nic!!! oni nie umieją jeździć jak spadnie z centymetr śniegu, od razu wszystko stoi...Dobrze, że ja na tyłku w domu siedzę:tak:
aaronka ranyyy jak czytam o tych Twoich wizytach, kontrolach, to mam takiego stracha, że szok!!!:szok: już nie mogę się doczekać do wtorku, oby mi nic nie znalazł:sorry: Z drugiej strony staram sobie tłumaczyć, że nie ja pierwsza i nie ostatnia jestem w ciąży na terenie Anglii i skoro jakoś dzieci sie tu rodzą, to i moje się urodzi:baffled: takie pobożne życzenia...tak czy inaczej, dobrze, że mam tą wizytę:tak:
zuzanka pewnie odsypia nieprzespaną nockę bez Młodej;-):-) noo chyba, że odbiera ją z komisariatu;-):-D:-D (żart!!!!)
caterina chylę czoła przed kobietą pracującą:tak: dalej macie nawał chorowitków??? podobno już cała Polska poległa na grypę:baffled:
Muma no ja się własnie tego obawiam, że mój Młody będzie za duży na te kombinezony. Mam jeden od 3-6 miesięcy, to myślę, że ewentualnie ten będzie dobry. W sumie do dużo zimy nam nie zostanie od lutego...to może jakoś "obejdzie"....a jak nie to trzeba będzie dokupić:baffled: A Twój Synio dalej przesypia nocki? fajnie już, nie?:tak:
ani@k przypomniało mi się, że mi nie odpowiedziałaś na moje pytania:tak: a ja muszę wiedzieć:laugh2: pierwsze- jaka była reakcja rodziny na dobrą wiadomość? mówiłaś, że masz mamie powiedzieć...ale nic nie wiem czy w końcu już mówiłaś czy czekasz na odpowiedni moment? A po drugie - ile masz tego zwolnienia i czy myślisz o powrocie do pracy czy cały czas już będziesz w domu, na co bym Cię z całego serca namawiała!!! Noo to te pytania co mi spać nie dają:-p;-)
kok.o a już myślałam, że się tak ogarnęłaś, że posiedzisz z nami na BB, ale kiedyś to chyba był jednorazowy wyskok:tak: Jak tam Ewunia? no i jak Ty się czujesz w roli mamy? dotarło to już do Ciebie???

Kurcze...zjadłabym jakies dobre ciacho...ooo!!! np. ten torcik wuzetkowy:szok::tak: ale nic nie mam...tylko herbatniki w czekoladzie:baffled:...eee chyba zjem jabłko:tak:
 
katiuszka -no Olek już śpi całe noce, raz na 2-3 noce budzi się 1raz na 15 minut :tak: Także super, a ja mam rano cyce jak superwielkie silikonowe bomby:-D

aaronka jeszcze słówko, w tym wieku ciązy wód już nie uzupełniają więc jakby coś to będzie Córcia świecie wcześniej:tak: A Tobie pić więcej nie zaszkodzi:tak:

Ani@k -ja też mam nadzieję, że nie będziesz kolejną kobietą pracującą :tak:
 
Ostatnia edycja:
Muma to rewelacja jak Młody tyle śpi...oby mój był taki sam, bo ja nie cierpię wstawania w nocy!!! A mężuś pewnie zachwycony takimi kształtami żonki;-):-)
A właśnie...o co chodzi z tymi wodami? jak jest ich niski poziom to jakoś to widać? no nie wiem...na przykład mały brzuch czy cuś???:baffled: i gdzie one się podziewają? to jest to sączenie się wód płodowych? a nie można tego dostrzec? teraz będę miała kolejną schizę, że mi wody się sączą...:baffled::sorry:
 
Ostatnia edycja:
katiuszka - ja też miałam taką schizę z wodami bo na sam koniec niestety popuszczałam trochę.. jak mi Oluś leżał na pęcherzu... Ale ja latałam ciągle do szpitala..
Są takie testy sprawdzające czy to wody czy nie, może kup sobie , co ?
Ja już jakiś czas temu przechodziłam taką schizę, że mi się wody niby sączą...okazało się, że piłam wtedy Mucosolvan i to on rozrzedził mi śluz:baffled: teraz nic niby nie zaobserwowałam niepokojącego...ale zawsze jest jakieś "ale"...A co do tych pasków, to wiem, że są...ale nie tutaj. eee chyba nie będę już nic wymyślać..Poczekam do wtorku, zobaczymy co doktorek powie...
 
heej :happy:

Katiuszka ja jak Mamie mówiłam to miałam kluchy w gardle i świecące oczy.. Mama nie powiem.. okazala lekkie zdziwienie połączone z radością :happy: a zwolnienie mam do 7 lutego.. 4 tygodnie mi dał gin.. do pracy nie będę wracać.. chyba że mnie zdziwi wypłata jaka wpłynie.. wtedy będę musiała spokojnie porozmawiać z kilkoma osobami ;-) w pracy..

co do pieluszek.. to mam taki plan że w sklepie wymacam.. moja Siostra miała 2 dzieci więc trochę się tych pieluszek wymacałam.. z drugiej strony czasy się zmieniają i pieluszki pewnie też :baffled: ale pójdę na 'dotyk' :tak:

Zuza no właśnie.. zdaj relację.. choć póki Młoda ze szkoły wróci to nic nie będzie wiadomo chyba, nie??? meliskę piłaś???;-)
oj Muma.. nie chcę krakać.. ale nie wiem czy nie będziesz niezbędna teraz swojej Mamie.. :sorry:
Aaronka czy to znaczy że w każdej chwili możesz urodzić??? :szok: ale jazda!!!!
ciekawe czy Vinga ma już Dziecię swoje.. pisała kiedyś ze się wybiera na porodówkę i od tamtej pory cisza.. może już Wojtuś na świecie jest???
Alex__ daj znać co u Was..
Caterina ja nic mówić nie będę tylko posyłam świeżutkie, pachnące, mięciuteńkie ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Czesc Laski :-)!
Na początku witam nową koleżankę Pieknaszyszunia, siadaj z kawką i opowiadaj nam troche o sobie :tak:. Nie wiem czy doczytalas te posty, ale u nas na wątku każda nowa laska zaraz zachodzi :-)!
Tasza, no piękny post! Dlugo cię nie bylo ale tak mądrze piszesz, że musisz do nas częściej pisac :tak:. Ja też mam swoje MAKI, ale to też dodaje uroku :-). Mam cykle regularne 26-28 dni , co ponoc przy mim wyniku nie powinno miec miejsca.
Muma, ale już chyba zawalem faceta swojej matki to sie martwić nie muszisz? Mozna być matką swojej matki ale nie MATKĄ FACETA SWOJEJ MATKI !!! A Twoja mama da sobie radę - masz myslec tylko o sobie i o Twoich najblizszych osobach w domu!!!
Zuza, żyjesz jeszcze po tej melisie ? Mam nadzieje, że Ci Mała nie odwalila numeru. Coś dziwne, że jeszcze Cię tu nie ma :no:.
Caterina, przodownico pracy dbaj o się bo może już w dwupaku do pracy biegasz :tak:. Tak na marginesie, ja też jestem matką swojej matki :tak:.
Katiuszka, Gatto, a nas też zaszypalo!!! W nocy lał straszny deszcz a teraz jest przepieknie, wszystko zasypane sniegiem i dalej wali. Ja nie wychodzę i podziwiam widoki z okna. Uwielbiam jak u nas pada.
Kasica, nie martw się , tak jak dziewczyny mówią - wystarczy tylko jejen , jedyny plemniczek i będziesz szczęsliwą mamusią.
Aronka, życzę Ci miłego i łatwego porodu :tak:.
Ani@k, gdzie jesteś?

U mnie choroby ciąg dalszy. Dzis oboje z Y leżymy w łóżku. Wształam tylko sprawdzic co piszecie i odebrać pocztę. Potem was oglądnę z tabletu. Moj Y dziś gotuje rosół z własnego przepisu. Już się boję czy będę miała co zjeść :-D.
 
reklama
Bionda jetsem tuż przed Tobą ;-)
Muma ja może bym i chodziła do pracy gdybym miała bliżej.. ale w pozycji siedzącej trochę mi niewygodnie :zawstydzona/y: zaraz mnie coś boli.. dziś np. za szybko chyba usiadłam i mam jakby jakąś kolkę z prawej strony :szok:

a jeżeli chodzi o schizy.. ja nawet nie przypuszczałam ze przed każdą wizytą będę miała podwyższoną energię :szok: wizytę co prawda mam w czwarek (u Magika) ale już trzęsie mi się doopa:zawstydzona/y: ale odganiam myśli których nie chcę.. jestem chyba bardziej spokojna teraz niż w poprzedniej ciąży.. aaaa i wy też miałyście nieustająco żółty sik???? co się załatwię to się przyglądam czy aby nie zaczerwieniony ten sik..:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Do góry