reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

oj,drinkowanko delikatne bedzie bo katiuszka masz rację...ten kacyk to jest okropny:no:wiec po co mi to??!!wole delikatnie sie napić:):)U nas dzis wietrznie na dworze i chłodno,ale słonko świeci ładnie,mężus jak wstał zrobił porzadek koło domu,podbitke na domie pomalował tzn,zaimpregnował i tak czas mija,siostra juz jest,zaraz jakas uczta miła bedzie:):)kochane życze miłej soboty wszystkim,bez wyjatku!!!
 
reklama
katiuszko nic nie pisałam bo musialam się otrząsnąć ...ale juz jest prawie w normie :tak: No i jak wyszedł makaron ?!
iwesz, przypomniało mi się że jaki czas temu robiłyśmy z mamą takie duże rurki i nadziewałyśmy szpinakiem -też się tego nie gotowało, ale koleżanka podpowiedział nam zeby makaron przed nadziewaniem zanurzyc w chłodnej wodzie 9tuż przed nadzianiem) , lepiej się nadziewało, a potem zalewałyśmy sosem śmietanowo ziołowym - było pycha !!!
kasica - jak tam wieczór się rozkręca ?

No dziewczynki, takie ciszy to m się nie spodziewała dzisiaj:szok:
 
hej dziewczynki :happy:
widze ze weekendowe imprezki sie zaczynaja;-):-) oj tylko pogoda troche nie teges.. znaczy ziiimno jakos tak brrrr..... kasica my mamy ta sama pogode;-)
ale to wole niz upały ;-):-)
katiuszka zazdroszcze dlugiego weekendu z Elą ;-):-) I jak makaron smakował?? ja znam wersję cannelloni nadziewana szpinakiem z fetą.. mniaaam! :-)
A ja czuje sie dobrze, dziekuje :happy: Groszek grzeczniutki, czasem wieczorem troche pomdli i juz. DO pracy zasuwam dzielnie, ale na spinning nie mam w ogole siły ani ochoty. w ogóle rozleniwiłam sie strasznie, tylko bym spała:eek: ale moze niedługo to przejdzie...
lopop w górach byłaś? pogode chyba super na łażenie trafiłas:tak:
bzzz o matko! dobrze ze nic poważnego Ci sie nie stało!:szok: no i badz tu czlowieku wzorowym uzytkownikiem dróg, a i tak jakiś matoł cie rozjedzie... wwwrrr :wściekła/y:
 
wieczór ok:)juz częśc poszła spać,ja na necie sobie siedzę,mój mąz z przyjacielem mojej mamy siedzi i drinkuje:-)Kobiety,mam przepis na pyszną sałatke..!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!no pyszna..jadłam ja tydzien temu na roczku u chrzesnaka mojego..1A wiec tak....ponad pół kg.pieczarek,1 kapusta pekińska,2 piersi z kurczaka,około 1,5 szklanki łuskanych ziaren słonecznika.Pieczarki kriomy w drobna kosteczkę,smazymy na oleju,przyprawiamy do smaku.Piersi z kurczaka kroimy w kosteczke ,smażymy i równiez przyprawiamy do smaku.Pekinke kroimy drobno .....do tego dodajemy piers z kurczaka, pieczarki przysmazone(ale wcześniej mozna je odsaczyc z oleju na reczniku papierowym lub ten tłuszcz po prostu odcisnąć)wsypujemy słonecznik.2zabki czosnku miażdzymy praska dodajemy do składników,do tego majonez,ale nie za dużo!!REWELKAAAAAAAAAAAAA:-)Qurcze mi smakowała szalenie:):)za tydzuien ja planuje zrobic,oraz jeszcze inna z pierozkami.....
 
Hej Dziewczynki ,

Dzisiaj prawie cały dzień przespałam ;-) po wczorajszym Dniu dziecka ... Jasne, że Fasol też dostał prezent - pierwszą grzechotkę :tak: Ogólnie było miło, każdy coś dostał, ja tunikę z H&M , tak pod ciążę - ale myślę, że mniej więcej na 17 miesiąc ciąży :-D:-D No nic zobaczymy, może tak się rozrosnę ..
Jutro mamy w planach jeszcze kino z Julą i jakiś obiad na mieście - to wszystko po to żeby się coś działo bo ja się już bardzo denerwuję przed usg poniedziałkowym. Jak tylko siedzę w necie to wiadomo co tam znajduję, masakra jakaś co potrafi wyjść przy tokso w połowie ciąży właśnie:baffled::baffled::-(

Cały czas trzymam za Was kciuki i myślę , powracam we wtorek a w pn postaram się dać znać wieczorem co i jak :eek:
 
cześć Dziewczynki,
Katiuszka, najpewniej do końca lipca, bo tak ma się skończyć remont
Bzzz - kupiliśmy połowę domu z duszą (znaczy wiekowy jest)
Muma - byłam wczoraj na zakupach i też Cudeńce Dzień Dziecka zrobiłam - tyle, że ja w ciuchy i to różowe inwestuję, pomieszam to z ciuchami Cuda i wyjdzie trochę dziewczęco. Mam tylko nadzieje, że Cudeńce już jajeczka nie wyrosną
Kok.o - u mnie takie zmęczenie i senność skończyły się podręcznikowo w 13tyg.

pozdrowienia dziewczynki
 
muma - na pewno wszyskot będzie w porządku, staraj się myśleć pozytywnie i nie stresować (choć na pewno łatwe to nie jest), ja tutaj ślę pozytywne fłuidki
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
musi być dobrze - będzie - innej wersji po prostu nie ma !!!!

kok.o- jak zwykle niezawodna ... diękuję za podpowiedź :tak:, a ja wczoraj stłukłam termometr :angry:, znalazłąm następny rtęciowy i też mi sie stłukł na myślałam że się wścieknę !!! Zostałąm z elektronicznym ale musze w coś zainwestować bo ten moj to taki za parę zł i mierzy jak chce -takie mam wrażenie :confused2:Może coś polecicie ?
kasica - kusisz , kusisz tymi sałatkami, muszę spróbować , składniki solo lubię więc w sałatce na pewno pysznie smakują ....
alex - dużo macie pracy w tym domku ? pewno wszystko od podstaw tak się domyslam. Ja nie zamieniłabym już mojej wsi i domeczku za nic w świecie na mieszkanie w bloku. My mamy domek po teściach, ciągle coś w nim przerabiamy .... ale w domu już tak jest - ciągle coś się znajdzie do roboty :confused:

Życzę wszystkim miłego dnia :) idę gotować obiadek :)))
 
reklama
Hejka
Dzisiaj pierwszy raz pospałam do 8. Łał, zaszalałam.
Wczoraj siedziałam do północy i robiła biżuterię, ot tak dla rozrywki. Dzisiaj będzie kolejny projekt.
Upiekłam wczoraj kakaowego kokoska, tzn biszkopt przełożony kremem. Mniam, pycha:biggrin2:. A w ramach terapii anemii zrobiłam makaron ze szpinakiem. Oczywiście mężu ble ale za to gdybyście widziały jak mój pies to wcinał, oczy miał jak pięć złoty dopóki mu nie nałożyłam do miski:-D
Jedyny który docenił moje starania przy obiedzie:happy2: bo mężu to tylko ciasta i mięso doceni i to w taki sposób, że wpierw zje a później zapyta się czemu tak mało.

Miłego dnia
 
Do góry