reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

moniolek pisze:
No i w końcu ja się tutaj dzisiaj pojawiłam - Witam serdecznie  :)

Lapisku pięknie zaczyna Ci się wszystko układać w dobrym kierunku - co do mieszkanka pojęcia nie mam, gdzie jest os. Piastów we Wrocławiu - nie miałaś czasem na myśli Majeczki?  Co do SPA za 200 złotych tak się szarpać, co to za kraj powiem więcej co to za ludzie - tym bardziej, że nie chcesz niczego za darmo, zapracowałaś sobie na te pieniądze a baba jakby Ci łaskę robiła nieprawdopodobne.

Anuś pięknie było wczoraj oczywiście wróciliśmy od rodziców obładowani - zupa pomidorowa, pasztety, barszcz, ogórki małosolne. Złotych mam rodziców - nie widziałam tego mieszkając w domu, bo z innej perspektywy patrzyłam na ich "wymądrzanie" się.  Oni zawsze gotowi do pomocy, poradzą ale nie narzucają się ze swoim zdaniem.  Teraz za to zapewniam im całkowity komfort psychiczny - nic nie wiedzą o naszych problemach - taką przyjeliśmy taktykę z moim bratem a to wszystko dlatego, aby byli z nami jak najdłużej i ograniczyli stres do minimum.  Wiecie, że zmarł mój wujek i jak sobie pomyślę, że kiedyś przyjdzie taki dzień, że ich będe musiała pożegnać to nawet jak piszę o tym teraz łzy mi ciekną po policzku.  Może dlatego mam takie sny straszne, muszę po prostu przestać myśleć, że kiedyś odejdą bo to nie zaprowadzi mnie do niczego dobrego - tak odejdą i nie mam na to żadnego wpływu.  Poukładać sobie muszę i tyle.

Oluś najważniejsze, że wypoczeliście  :)

Madziujka a masz możliwość pójścia jeszcze raz do tego swojego gina.  Zapytaj go proszę skąd zdiagnozował zapalenie.  Pisałaś, że masz zaufanie do swojego gina a lekarka była z dyżuru ze szpitala - nie piszę, że mogła się pomylić, ale dużo pacjentów + zmęczenie.  Ja bym jednak sprawdziła co by wszystko było w porządku  :)

Moniś LApisek jest z Sosnowca - chyba miała na myśli osiedle Piastów gdzieś tam na Sląsku.
Nie myśl o pożegnaniach- rodzice długowieczni jeszcze doczekać dwójki wnucząt muszą !!! ;) żeby się nimi nacieszyć i pobawic na ich weselu ............a i tak się wszyscy spotkamy tam gdzie jest lepiej.
Ale wałówkę dostałaś niezłą - ja też od teściów - nie muszę dziś gotować.Ale mój maż dzis dłużej w pracy.

 
reklama
moniolek pisze:
No i w końcu ja się tutaj dzisiaj pojawiłam - Witam serdecznie  :)

Lapisku pięknie zaczyna Ci się wszystko układać w dobrym kierunku - co do mieszkanka pojęcia nie mam, gdzie jest os. Piastów we Wrocławiu - nie miałaś czasem na myśli Majeczki?  Co do SPA za 200 złotych tak się szarpać, co to za kraj powiem więcej co to za ludzie - tym bardziej, że nie chcesz niczego za darmo, zapracowałaś sobie na te pieniądze a baba jakby Ci łaskę robiła nieprawdopodobne.

Anuś pięknie było wczoraj oczywiście wróciliśmy od rodziców obładowani - zupa pomidorowa, pasztety, barszcz, ogórki małosolne. Złotych mam rodziców - nie widziałam tego mieszkając w domu, bo z innej perspektywy patrzyłam na ich "wymądrzanie" się.  Oni zawsze gotowi do pomocy, poradzą ale nie narzucają się ze swoim zdaniem.  Teraz za to zapewniam im całkowity komfort psychiczny - nic nie wiedzą o naszych problemach - taką przyjeliśmy taktykę z moim bratem a to wszystko dlatego, aby byli z nami jak najdłużej i ograniczyli stres do minimum.  Wiecie, że zmarł mój wujek i jak sobie pomyślę, że kiedyś przyjdzie taki dzień, że ich będe musiała pożegnać to nawet jak piszę o tym teraz łzy mi ciekną po policzku.  Może dlatego mam takie sny straszne, muszę po prostu przestać myśleć, że kiedyś odejdą bo to nie zaprowadzi mnie do niczego dobrego - tak odejdą i nie mam na to żadnego wpływu.  Poukładać sobie muszę i tyle.

Oluś najważniejsze, że wypoczeliście  :)

Madziujka a masz możliwość pójścia jeszcze raz do tego swojego gina.  Zapytaj go proszę skąd zdiagnozował zapalenie.  Pisałaś, że masz zaufanie do swojego gina a lekarka była z dyżuru ze szpitala - nie piszę, że mogła się pomylić, ale dużo pacjentów + zmęczenie.  Ja bym jednak sprawdziła co by wszystko było w porządku  :)

Moniś LApisek jest z Sosnowca - chyba miała na myśli osiedle Piastów gdzieś tam na Sląsku.
Nie myśl o pożegnaniach- rodzice długowieczni jeszcze doczekać dwójki wnucząt muszą !!! ;) żeby się nimi nacieszyć i pobawic na ich weselu ............a i tak się wszyscy spotkamy tam gdzie jest lepiej.
Ale wałówkę dostałaś niezłą - ja też od teściów - nie muszę dziś gotować.Ale mój maż dzis dłużej w pracy.
 
Moniśku ta w szpitalu tak mnie wygniotła że jakbym miała zapalenia to bankowo jajniczki lub cokolwiek by mnie zabolało..a jedna nic a nic mnie nie bolało! A w dodatku zrobili mi badania krwi i leukocytoza w nomie . A do mojego gina tez pójdę i mu parę słówek powiem, bo i zapłaciłam za zytę i za leki...... wiem z e mógł blędnie to stwierdzić no ale jeny można to było potwierdzić badanami z krwi chyba co nie? A co do wałówki...no pieknie... mamusia i tatuś wspaniali!!! i takie chwile będziesz wspominać z uśmiechem na twarzy i wielka miłości a w sercu!! I nie myśł o smutach..tylko łap te chwile z nimi spędzone te wszystkie dobre słowa i czyny!!
 
Moniśku ta w szpitalu tak mnie wygniotła że jakbym miała zapalenia to bankowo jajniczki lub cokolwiek by mnie zabolało..a jedna nic a nic mnie nie bolało! A w dodatku zrobili mi badania krwi i leukocytoza w nomie . A do mojego gina tez pójdę i mu parę słówek powiem, bo i zapłaciłam za zytę i za leki...... wiem z e mógł blędnie to stwierdzić no ale jeny można to było potwierdzić badanami z krwi chyba co nie? A co do wałówki...no pieknie... mamusia i tatuś wspaniali!!! i takie chwile będziesz wspominać z uśmiechem na twarzy i wielka miłości a w sercu!! I nie myśł o smutach..tylko łap te chwile z nimi spędzone te wszystkie dobre słowa i czyny!!
 
hej :)
ale mi się nie chciało wracać dziewczynki.. ::) tak super nad tym morzem! i pogoda w sumie zła nie była :) ale cóż! robota wzywa! miałam dziś spotkanie ze swoim nowym dyrektorem i.. nawet nie było źle! ;D w każdym zostałam odpowiedzialna za bardzo duży projekt dla naszego działu- nie powiem..podoba mi się ta perspektywa ;)
Lapisku najważniejsze, że w obecnej pracy jest git i że jesteś zadowolona! :)
Anusia zapisuj się na 4.09, bo to widać jakaś magiczna data.. ::) ;D
Moniś dobrze masz z Rodzicami.. :) tylko pozazdrościć..
Madziujka zdrówka życzę :)
 
hej :)
ale mi się nie chciało wracać dziewczynki.. ::) tak super nad tym morzem! i pogoda w sumie zła nie była :) ale cóż! robota wzywa! miałam dziś spotkanie ze swoim nowym dyrektorem i.. nawet nie było źle! ;D w każdym zostałam odpowiedzialna za bardzo duży projekt dla naszego działu- nie powiem..podoba mi się ta perspektywa ;)
Lapisku najważniejsze, że w obecnej pracy jest git i że jesteś zadowolona! :)
Anusia zapisuj się na 4.09, bo to widać jakaś magiczna data.. ::) ;D
Moniś dobrze masz z Rodzicami.. :) tylko pozazdrościć..
Madziujka zdrówka życzę :)
 
Witam

Madziujka no pewnie, że powinien usłyszeć parę słów. Jak nie był pewny to nie powinien postawić diagnozy.

Oluś ale sie szykuje coś czuję - mały awans

Ja jestem więcej niż wściekła - dzisiaj na 14:00 umówiłam sobie gina takiego co by mi tylko cytologię i wymaz zlecił do zrobienia i co - wielkie g.... szlag by trafił, przylazła małpa dwa dni wczesniej. Musiałam zadzwonić i odwołać wizytę - co jeszcze w zasadzie nic poza tym, że na tyłku mam stringi i nie wiem do czego sobie podpaskę przyczepię - muszę z musu kupić i zaaplikować tampony, których nienawidzę wrrrrrrrrrrrrrrrrr wkurzona jest maksymalnie musiałam sie wypisać po przecież nie rozedre się na całe gardło w robocie, że mnie małpa rozczarowała podwójnie.
 
reklama
Witam

Madziujka no pewnie, że powinien usłyszeć parę słów. Jak nie był pewny to nie powinien postawić diagnozy.

Oluś ale sie szykuje coś czuję - mały awans

Ja jestem więcej niż wściekła - dzisiaj na 14:00 umówiłam sobie gina takiego co by mi tylko cytologię i wymaz zlecił do zrobienia i co - wielkie g.... szlag by trafił, przylazła małpa dwa dni wczesniej. Musiałam zadzwonić i odwołać wizytę - co jeszcze w zasadzie nic poza tym, że na tyłku mam stringi i nie wiem do czego sobie podpaskę przyczepię - muszę z musu kupić i zaaplikować tampony, których nienawidzę wrrrrrrrrrrrrrrrrr wkurzona jest maksymalnie musiałam sie wypisać po przecież nie rozedre się na całe gardło w robocie, że mnie małpa rozczarowała podwójnie.
 
Do góry