kok.o
Fanka BB :)
ja miałam zaparcia
strrraszne


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hehe no faktkok.o na świątecznie
Witaj Muma
chyab pójdę wcześniej, bo się skicham
btw... czy któraś z was miała biegunkę jako objaw ciąży? ja już głupieję... w weekend mój S. miał grypę żołądkową, mnie złapało w poniedziałek wieczorem.... czułam się fatalnie, wymioty, biegunka, stan podgorączkowy.... ale jego 3mało ze 3-4 dni a u mnie jak ręką odjął: wt,śr zero objawów i dziś znów latam do kibla jak tylko coś zjem.... ogólnie czuję się ok - nie tak jak wtedy w poniedziałek... nie wymiotuję, nie mam gorączki - tylko biegunka....
Katiuszka79,
wiem,tak też być może....
piję wody na maxa.... mówiłam we wt o tym mojej gin, wtedy sugerując grypę zoładkową - ta kazała się nie martwić i iść do internisty zaznaczająć że mam mu wspommnieć że być może jestem w bardzo wczesnej ciąży... tak więc babcia internistka kazała zrobić krupniczek i na tym się skończyło.... tyle że L4 mam do konca tygodnia...
Z wodą, to na pewno dobrze, że dużo pijesz, bo przy wymiotach, biegunce, szybko można się odwodnić. Nie wiem jakie leki można brać nie szkodząc ewentualnej ciąży, może nasze mamusie się wypowiedzą w tej kwestii, ja bym proponowała lekkostrawną dietkę, ten krupniczek to dobra sprawa:-) no i mniej nerwów!!! a ja już nie będziesz mogła wytrzymać, to zapisz się do innego gin, nawet prywatnie i nie będziesz musiała już tyle czekać.