witajcie... tutaj z pogotowiem wszedzie jest tak.... po prostu koszmar....wedlug nich udzielaja pomocy w pierwszej kolejnosci najbardziej potrzebujacym ale i ci musza swoje odczekac... zanim dotarl do mnie lekarz rozmawialam z 3 pielegniarkami, kazdej powtarzajac to samo a pozniej od nowa lekarce,bo byla na tyle ignorantka,ze nie przeczytala notatek pielegniarek... jednak ogolnie z opieki zdrowotnej jestem w miare zadowolona,bo chyba trafilam na fajna rodzinna... wzielam dwa dni wolnego i jutro musze isc do pracy,ale zalozylam sobie,ze chce wytrzymac choc pol dnia i jak nie dam rady wiecej to bez skrupulow wroce do domu,jak mnie zobacza spocona,kichajaca i kaszlaca pieknie i chojnie rozdajaca zarazki kto chce i nie chce to pewnie nic nie powiedza a moze i sami wysla do domu
a jak zadzwonie to bedzie,ze wymyslam.... tutaj nie ma czegos takiego zeby ciezarne byly na zwolnieniu chyba,ze sa ku temu bardzo powazne powody na granicy utraty dziecka lub zdrowie,ale tej juz znaczacej;a jak sie okazuje moje nie sa jeszcze.... tez nie oplaca mi sie brac zwolnienia lekarskiego na tydzien lub dwa,bo jest nieplatne,a na dluzsze ze wzgledu na ciaze nie mam szans-brak wskazan.... ale bede pracowac chyba tylko do konca kwietnia ,bo tak mi sie lepiej oplaca finansowo niz pracowac do konca w kratke lub na pol etatu ... musze Joe dac do przeczytania przepisy,bo ja nic z nich nie kumam choc jezykowo rozumiem- tylko albo tresc tak marnie podatna albo moja logika za slaba,zeby to przyswoic....
Antilo i Sensi-dzieki za dane w sparwie cisnienia... w poniedzialek skonsultuje jeszcze z moja rodzinna i sprawdze czy ta z pogotowia wyslala papiery z mojego pobytu jesli nie to bedzie awantura.... czy cisnienie podczas przeziebienia tez jest wyzsze czy nizsze niz normalnie?
Vonko-stosuj sie dokladnie do zalecen lekarza,a wszystko bedzie dobrze i nie mysl o za miesiac dwa tylko o dzis-mnie to bardzo pomagalo na poczatku :-)
Alek-czekamy na dobre wiesci :-)
Monik-te piekne filmy o szpitalach to ze Stanow- ale zapominaja w nich pokazac,ze tez tylko dla wybrancow w wiekszej czesci.... zobaczymy jak bedzie na porodowce, moje dwie kolezanki,ktore tam rodzily byly zadowolone... jesli chodzi o dostawanie swira o malenstwo to chyba wszystkie tak mialysmy w wiekszej lub mniejszej dozie
... jak juz poczujesz pierwsze ruchy to sie jeszcze bardziej nasili,a na poczatku sa w miare zadkie i sie czlowiek zastanawia kiedy znowu cos poczuje
ja jestem teraz na etapie pierwszych prawdziwych mocnych kuksancow,ktore czasami sa tak zaskakujaco mocne,ze az sie dziwie i jak sie rusza za duzo to chce zeby troche zwolnila z kolei jak za dlugo nic nie czuje to sie znowu zastanawiam kiedy mnie kopnie - i dogodz tu przyszle matce !;-)
Leyna- najwazniejsze,ze sa efekty i trzymam mocno kciuki za ich pelna realizacje :-),a trzy miesiace mina szybciutko
:-)
Moniolek-calkiem mila i normalna zachcianka :-)
Esch-jedyne pocieszenie tutaj,ze lekarzom nie wolno strajkowac i jak sie zglosisz do rodzinnego lub w ciagu dnia to na prawde dostaniesz odpowiednia opieke - tylko ich pogotowie tak kuleje....
Ja wierzę, że szybciutko dostaniesz zielone światełko
Dobrze ze sie odezwalas!!
co teraz czytasz ciekawego? ja musze sie wybrac znow do biblioteki po zapas ksiazeczek
