reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szczecinianki w ciąży :)

reklama
A nie ma tu przyszłych mamuś z Pogodna albo Kalin? tez bym chętnie się spotkała w Filipince na ciasteczko...
 
Edzia1509, pytałaś mnie jakiś czas temu o zzo... przepraszam że dopiero teraz ale byłam zaabsorbowana małą, odpiszę teraz, jeszcze nie za późno:-) problemu nie było własciwie, zapytali mnie już na łóżku porodowym czy będę chciała zzo, mówię tak - no i wyglądali na lekko zaskoczonych chyba:cool2: ale nic - dali do przeczytania co mi grozi, musiałam podpisać, pobrali krew do sprawdzenia czy mogę mieć zzo no i przyszedł anastezjolog i się zaczęło - teksty w stylu: no już bym był w domu ale pani sobie wymyśliła znieczulenie... a przy wkłuciu nie miły też strasznie był, rzucał mi tekstami w stylu: nie ruszać się, siedziec prosto itd... więc z tej części porodu wspomnień miłych nie mam:-(
 
Hej Moni,
nie pasują mi już środy... Nie mam jak zgrać ich z uczelnią, i teraz na czwartkową grupę będę chodziła.
Miło, że pytasz.

A jak u Was?
Pozdrowionka
 
Haj Edzia1509 u nas prawie ok:) znaczy się u dzidzi wszystko ok, ja trafiłam w niedzielę z kamicą nerkową do szpitala:(dziś mnie wypuśćili:( mam nadzieję,że się nie powtórzy więcej:)pozdrawiamy
 
Hej Dziewczyny, ja tez jestem tu nowa:-)
Jestem na poczatku mojej drugiej ciąży, trochr za późno, lae cóz tak wyszlo... Mieszkam na Gumieńcach , niedaleko Stera. W ciąży poprzedniej opiekował się mną dr Ś. Świderski, ale rodzilam w Zdrojach- bardzo do dzisiaj żałuje,że nie zdecydowalam sie na poród na Unii Lub. wtedy,no ale cóż. Obecnie przenioslam sie do dr Świderskiego i jestem na bank zdecydowana na Police. Chociaz Pomorzany mam rzut beretem, no ale jakoś nigdy mnie nie przekonywaly.
Jestem niestety po ciężkich przejściach, w zeszlym roku mialam udar mozgu (po Dianie35)i zabieg na sercu:-(-ogólnie masakra. Tak więć ciąża jest dość ryzykowna, ale czuje sie świetnie i oby tak dalej.
Mdlości itp. nie mialam w poprzedniej ciąży i w tej tez mnie nie doświadczyly na szczęście, obecnie myślę nad jakąś forma ruchu. W tamtej ciązy chodzilam na aqua aerobik ale teraz jak nigdy mam mega drożdzyce,więc raczej basen odpada. a jestem osoba dość aktywna i wysportowaną,więc mi brakuje.
 
reklama
Witaj Dordi ;-) jesteśmy na podobnym etapie ciąży :-) ale starsze dziecko mam trochę młodsze od Twojego.

Ciężkie miałaś przejścia zdrowotne... życzę zdrówka i powodzenia w ciąży!!! :-) rodzisz w policach? słyszałam o tym szpitalu wiele dobrego ale ZDROJE mam dosłownie zaraz obok. Z Podjuch to max 8 minutek ;-) więc wolę tam gdzie bliżej, zresztą nowy oddział, nowi lekarze itp... oby było oki.

na kiedy masz termin? ja około 19 październik wg USG


za 10 dni mam USG prenatalne u genetyka (ze względu na trudne przejścia w pierwszej ciąży), nie mogę się doczekać aż ujrzę maluszka na ekranie :-D
 
Do góry