Wyniki

u nas: 6.00-7.00 - 210 ml mm 10.00 kleik ryżowy lub kukurydziany na mm ok. 160 ml( za tydzień zacznę mu podawać kaszki ryżowe smakowe na mm) 13.00 obiadek ( czasami sama gotuje zupki, czasami podaje danie gotowe ze słoiczka) dodaje do tego kaszkę manną, w sumie jest tego około 160 ml 16.00 deser...

Kacperek 17.05 (5 m-cy i tydzień) na wizycie u lekarza wazył 8215 g i mierzył 70 cm

dziewczyny super miejsce! Ja niestety jednak odpadam, 8 czerwca Błażej kończy 2 latka i w niedzielę odprawiamy urodzinki, także mam nadzieje, że moja nieobecnośc bedzie usprawiedliwiona. Jednak jeśli kiedys znów sie wykluje jakies spotkanie, to mam nadzieję , że będe mogła sie z Wami wtedy...

dziewczyny ja też chciałabym sie z Wami spotkać! Koniecznie! Także mimo, że malo mnie tu od jakiegos czasu na BB, to w realu chętnie zorganizuje sobie troche czasu na spotkanie. Dla mnie również okolice Katowic byłyby OK. Pozdrawiam wszystkie BB ciotki i całusy dla Maluszków:)

hej babeczki! Dawno mnie tu nie było i przeczytalam większosc wątku o rozszerzaniu diety i widze, że Wy juz ostro karmicie różnościami;-). U nas od dwóch tygodni jest karmienie mieszane ale narazie tylko mlekiem ( tzn. w południe i na spanie butla, a pozostałe karmienie ccyem :)). Ze względu...

Cześc babeczki! Ja ostatnie kilka dni znów zaległości i przyznam szczerze, ze jestem zaskoczona, co to się ostatnio działo ( i dzieje) ze zdrowiem maluszków...wątek NA SYGNALE gorący! Troszke sie doinformowałam przez facebooka, bo tam równiez Maxwell daje znać o zdrowiu Martusi, ale dopiero tu...

hej Babeczki! Ja tak na szybko chciałam dać znać, że żyjemy i wszystko u nas OK! W sobotę 17.03 mamy chrzciny Młodego. 8.03 byliśmy na szczepieniu (krzyk i armagedon!!!). Póki co choróbska omijają nas szerokim łukiem (odpukać). W większości nie ma nas w domu, bo albo w plenerze, albo u...

Kacper 3 miesiące: waga 6945g wzrost 68 cm

Kota dzięki, karmię...wszystko sprawnie działa....kryzys minął, także za Ciebie również trzymam kciuki, dacie radę :)

ja tak jak już pisałam wczesniej, równiez waże sie raz na tydzień, zawsze rano...po pierwszym tygodniu bylo -2,1 kg, także minę miałam zadowolona jak sie wynik na wadze ukazał :)

dziewczyny tak czytalam wczoraj i dzisiaj o sprawie Pana Zbyszka i jego rodziny...to smutne, ze ludzie z dnia na dzień staja się tak bardzo zależni od pomocy innych. Jednak bardzo budujące jest to, ze gro osób potrafi sie tak fantastycznie zmobilizować! To bardzo ludzkie - po prostu! Wątek o...

witam. Panie Zbyszku, czy mogę prosic nr konta na priv? Chciałabym przesłać drobna kwotę, niewiele, ale na 2 paczki mleka powinno starczyć. Mam nadzieje, ze nawet taka drobna pomoc sie przyda. Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki !

a ja sie chwale...dziś mija pierwszy tydzień mojej diety ŻM...i było pierwsze ważenie...na skali 60,9 kg, czyli wg wszelkich prawideł matematycznych mam w ciągu tygodnia -2,1 kg...ważenie odbywa sie zawsze rano , także powinno wskazywać prawidłowo...odwodniona raczej tez nie jestem, bo piję...

dziewczyny, tak z ciekawości, która z Was karmi jeszcze TYLKO piersią?? bo ja mam chyba jakis kryzys laktacyjny od wczoraj i powoli mi nerw puszcza....potrzebuje mobilizacji, że są jeszcze mamy tylko "cycowe" i dają radę.

zabcia..my tez mamy takie krzesełko jak na Twoim linku...Błażej w nim jada do teraz, a po jedzeniu rozkładamy i rysuje sobie na stoliczku :D Kacper tez z niego bedzie korzystał...ja wogóle jestem fanka mebelków i urządzeń, które "rosną" wraz z dzieckiem, służą zdecydowanie dłuzej :)

a ja nie mam maty, Młody ma fajne zabawki przy leżaczki i zaczepia je regularnie, podobają mu się, więc mata zbędna...z resztą za 3-4 miesiące powinien już siedzieć i go świat z perspektywy leżenia nie będzie już interesował :D Dorotar..ja mam dokładnie tak samo z fotelikami...narazie Kacper...

haha..ja też czytałam o księżnicce...prowokacja jak nic, albo ewentualnie totalna tępota :confused2: co do kolczyków, całe szczęście nie mam córki i tego problemu...chodzi mi oczywiście o problem kolczyków, a nie córki :) Mam podobne zdanie jak Freiya...nie widze sensu zakładania takiemu...

no pewno maxwell, ze warto się chwytać tego co sprawdzone i będzie dawało u nas efekty...ważne żeby dotrzeć do celu, ale z głową !

27011...Dukan jest dla nerek hardcorowy, a skoro piszesz, że masz problemy, to ja bym sie nie zdecydowała...szkoda zdrowia...Dukan raczej jest korzystniejszy dla "zdrowych" nerek ;) Lepiej i bezpieczniej dla Ciebie MŻ... Ja juz też na tej diecie (MŻ) od środy popielcowej, codziennie notuje...

inka współczuję, dokładnie czuję się tak samo...jednak w tym wczesnym macierzyństwie brak snu doskwiera najbardziej... izi bodziak z WOŚP jest super...fajna pamiątka!

Moja wiedza jest też ograniczona, dlatego sama nie opisze wszystkich różnic...natomiast rzetelnie i jasno jest to opisane tutaj...róznice między rodzajmi spiral... Spirala – wkładka wewnątrzmaciczna | Cafeteria.pl co do sznureczka, to rzeczywiście jest on wyczuwalny, ale ponoc pełni to dwie...

Cześc dziewczyny! Ja musze pochwalić moje maleństwo, bo (ODPUKAĆ) śpi pięknie...zaraz po kąpieli cycujemy, a później Kacper slicznie zasypia u siebie w łóżeczku około 19.30 i śpi do 2.00, na spaniu dostaje cyca i powtórka o 5.oo...po czym znów zasypia i spi do 7.00...tak juz mamy od dobrego...

dosc sporo jest o spiralach na róznych forach, ale opinie sa wiadomo skrajne, dlatego nie ma się co sugerować, a jedynie mozna sie przekonać na samej sobie. spirala-co i jak - wątek zbiorczy - Forum Wizaz.pl KAFETERIA - jaką SPIRALĘ ???????????????????????????????? - Forum dla kobiet Ja tez się...

a to mój ziomuś :D

Asko ja się podpisuje pod Twoimi słowami, dokładnie tak jest, ze czasu na BB totalnie brak...a jak juz sie cos czasu znajdzie, to tylko podczytuje co u Was i zaraz te moje dwa obowiazki wzywają..jak nie jeden to drugi ;D Izi pamietam jak jakis czas temu pisałysmy o spacerach z dwójka na raz...

ja nie miałam, ale mam zamiar załozyć zaraz jak skończę karmić i dostane pierwszej miesiączki. A Ty również się zastanawiasz nad spiralą ?

boszeee Inka, chyba by mi sie powrót do podstawówki na lekcje matematyki przydał...nie wiem jak to policzyłam...szkoda gadać ;)

U nas już kryzys mija, zasmarkane nosy lekko odpuszczają...dzieci zasnęly...mam nadzieję że dzis choć troche pośpimy. Agapa..tzrymam kciuki za Mikołajka...oby szybko wrócił do zdrowia. Salsik...fajnie że u Was "do przodu" :tak:..księżniczki są śliczne! Inka...ja stawiam na skok...

Babeczki u nas masakra...obaj chłopcy ze smarkami do kolan....szpital w domu! Błażej daje rade sam wydmuchiwać nosek, więc u niego przebiega ta dolegliwosc w miare spokojnie, ale Kacper biedny nawet nie umie sie napić z piersi przez ten katar. Najpierw ściągam szpiki przez 5 minut a mimo tego...

Kota.. szkoda gadać ..faceci to egoiści...mimo wszystko !