Wyniki

nub bardziej miarodajny. jestem ciekawa co u Ciebie będzie

właśnie też się zastanawialam czy robić popcorn już czy jeszcze czekać 🤣

dokładnie, były takie sytuacje, że któraś pisała tam, że znika np na tydzień czy coś. ja też tak napisałam, bo miałam problemy prywatne. i wszystkie dziewczyny zrozumiały, bo była informacja dana. i nie chciałabym, żeby osoba, która napisze 5 wiadomości na 2 miesiące wiedziała jak wyglądam, jak...

ja się dowiedziałam w 6. ale to metoda ramzi i nub. zazwyczaj się sprawdzają, ale nie na zasadzie, że na 100%, tylko bardziej "dla zabawy". dopiero w 15tc jak miałam pewność, że dziewczyna, kupowałam rzeczy różowe. a w 9tc dowiedzieć się u lekarza nierealne, bo wtedy jeszcze nie ma narządów...

chodzi o to, by było widać tą jasną białą kreseczkę, że tak powiem, a u Ciebie nóżki zasłaniają

nie widzę wyrostka płciowego. może któraś dojrzy, ale ja tu nie widzę. po wyrostku da się dojrzeć płeć, u mnie się sprawdziło

Ja też miałam przerwy kilkudniowe w ruchach, na początku są one nieregularne

do fizjo się przejdź, żeby zobaczyła co i jak

myślę, że wtedy palce by nie były problemem, a "jest blokada". więc fizjo urogin niech zobaczy. ale ja tak miałam przy pierwszym razie. tampona też nie mogłam wcześniej. po prostu jak usłyszałam "jestem tak ciasna" i problem nie w napięciu mięśni itd, tylko właśnie taka moja uroda, bolał...

osobiście miałam podobną sytuację, bolało przy pierwszym razie i po nim z 4 dni. ginekolodzy mówią, że jestem mała, nawet na fotelu mnie czasami boli wziernik, ginekolog i fizjo urogin mówią, że taka uroda. ale ja to sprawdzałam. po porodzie może będzie lepiej u gina. teraz podczas seksu nic nie...

też wg mnie nie widać wyrostka i zdjęcie nie do oceny. jak poprosilam lekarkę, by powiedziała płeć w 12+4, to spojrzała na wyrostek, wydrukowała mi zdjęcie, żebym miała i płeć się zgadza na podstawie wyrostka. tylko ja jej mówiłam na wstępie, że jeśli się uda, czy mogłaby powiedzieć...

dokladnie. z moczu też wyjdzie po takim czasie, jeśli naprawdę jest w ciąży, w co bardzo wątpię

to zrób test i zobaczysz, że w ciąży nie jesteś 🙈 skąd się tacy ludzie biorą, to nie wiem. też tak myślę, jeszcze jestem za krótko na forum, żeby widzieć częściej takie posty. a jeśli nie jest dzieckiem, to tylko o niej świadczy. tak czy inaczej, chyba trzeba ją zlewać, bo jakby była pewna...

dokładnie 🤣 lasce się raczej nudzi. albo chora psychicznie i ma urojenia, że jest w ciąży, skoro tak twardo stoi przy swoim. ma infekcję intymna i tyle, mam nadzieję, że zostanie zablokowana. współczuję kobietom, które wydają tyle kasy na in vitro itd, tyle lat poświęcają, a nie wiedzą, że mogą...

czy mi się wydaje, czy to kolejny wątek na którym się udziela? 😆

masz tyle kresek 🤣 jak z wieczornych już wychodzi, to beta musi być już całkiem ładna. zrób bete z krwi, jeśli nie wiesz, kiedy zaszłaś i na podstawie bety zapisz się na usg. gratulacje ❤️

gratulacje!

no ja byłam na dolnej granicy, a do tego miałam straszne bóle podbrzusza i skurcze. więc miałam za niski. po duphastonie spokój. bóle są rozrostowe, ale inne, a norma była 15-180 czy jakoś tak

napisalam, że przy mojej becie, progesteron był za niski, i że po waszych wynikach widzę, że ja miałam za niski (ja miałam 360 bety i 16 proga, a Ty przy dużo niższej becie - wyższy progesteron). a to jest różnica. i że u mnie powinna dać leki. a nie u Ciebie. tak walnęłam się, odpisałam nie...

daj znać czy się udało szyjkę wyczuc

sama sobie mocz robiłam, mimo krwi dodatniej 🤣🤣🤣

moim też, ale ja niedowiarek 🙈

będzie dobrze. tylko często sprawdzaj dawkę, co 3-4 tygodnie. ja się przyznam, że ostatni raz sprawdzałam 21.02 ale po kilku latach walki z tarczyca wiem kiedy podnieść dawkę i bez krwi podniosłam ze 125 na 137. ale organizm swój znam bardzo dobrze, więc sobie na to pozwalam. ogólnie nie...

Ja jestem dziwna i wszystko co niespotykane to u mnie, więc jakoś mnie to nie dziwi wszystko. różne reakcje na leki też. ale mam nadzieję, że jestem w 8+6. bo Termin wypada wtedy na 24.11, a ja 25.11 mam urodziny i liczę, że fasola poczeka dzień lub dwa i da matce jeszcze skorzystać z dnia...

u mnie to naprawdę pogmatwane, lekarz dalej niedowierza. ale u mnie już kilka rzeczy się dziwnych wydarzyło, jak np przejście z hashimoto w graves i lekarze skomentowali, że dziwne rzeczy tylko u ochrony zdrowia 🤣. ogólnie mój gin dzisiaj powiedział, że nie powinnam zajść w ciążę bez tarczycy...

delikatnie przede wszystkim. kucnij, przesuwaj palcem wzdłuż ścianki z pęcherzem, aż trafisz na taką rurkę. ta rurka, to szyjka macicy.

u mnie było skomplikowanie. 12.03 pierwsza beta 83. okres miałam 17.01, następny powinien być 21.02, ale 22.02 beta była <0.01. a teraz jestem w ciąży 8+6, za godzinę 9+0 🙈 i po planowanej dacie miesiączki seksu nie było, więc musiałam zajść w okolicach 12-19.02, ale okres 21. nie przyszedł...

pierwsze zanim testy wychodzily, mój uważał, że przesadzam, że się wkręcam, niepotrzebnie się oszukuje. mdlosci wieczorami, takie delikatne, wzdęcia, zaparcia i senność... i taka zakręcona jakby byłam. zresztą dalej jestem, przylapuje się na tym, że z kimś gadam i nagle gubię wątek, gdzie przed...

z wierzchu miękka, ale przy nacisku już twarda... tzw rozpulchniona. ogólnie teraz cała moja macica jest taka. taka gąbka się zrobiła. szyjka w ciąży też się podnosi i zamyka.

jest mocniejsza krecha. ja to robiłam testy z moczu przez 2 tygodnie w 2dniowych odstępach, mimo bety z krwi dodatniej 🤣