Wyniki

Super, gratulacje :) teraz na pewno się uda :)

@martoosia04 a próbowałaś z tymi migdałami na zgagę? U mnie naprawdę to pomaga, całe i sobie mle w buzi ... A jak zgaga chce mnie pokonać, to te migdały zapijam odrobiną mleka i wtedy zgaga pokonana na amen

@k.karolina poczytaj sobie i tak, jak tam piszą, na lodówkę i pozytywne myślenie Link do: Co oznacza podwyższona przezierność karkowa (NT)? - Opowiadam historie z życia i przemycam wiedzę medyczną dla Kobiet Edit : I jeszcze dodam, że gdzieś czytałam (nie mogę teraz znaleźć tego artykułu, a...

Babyboom

Ja musiałam przez przeglądarke, mam apke... No i wieki mi to zajęło... Nie mógł znaleźć mi tel adresu, ale się udało :)

Marta, po długich bojach właśnie się zalogowałam

Ja nam dwie preglife i ciaza+ - każda liczy inaczej, a gin jeszcze inaczej :D

Tak :D leżymy i pachniemy :) powiem Wam, że mój chłop stanął na wysokości zadania, myślałam, że na chacie czekam mnie... No same wiecie... A tu wszystko błyszczy, pranie zrobione i obiad też się podobno zrobi, a ja mam leżeć i krzyczeć, jak coś trzeba (wziął nawet urlop na dziś). Normalnie szok :)

Ja z glukometrem i insuliną normalnie pracuję (teraz tylko chwilowa przerwa), także, jak się czujesz ok, to tup tam swojej gin, że nie ma potrzeby

Alexa to się pochwal, mi tylko pokazał 4D na monitorze, ale zdjęcia tylko 2D dostałam.

Wracamy do domu :) i leżymy do końca przyszłego tygodnia, oprócz tego leki rozkurczowe. W piątek kontrola.

Dziewczyny dzięki za wsparcie, już lepiej trochę, zresztą na tyle co we mnie leków władowali nie może być inaczej. Trochę tu świruję , zawsze w domu, to w domu... I mnie jednak młody uciska na nerw, stąd te skurcze. Jutro pewnie nas wypuszczą już, ale jeszcze trochę poleżę w domku na pewno. I...

Nie zawsze, ja miałam pół na pół...

Zostajemy jeszcze... Tak jak mówiłam wcześniej, chcą znaleźć przyczynę bólu. Podejrzewają ucisk na nerw lub jakieś zapalenie nerwu... Nadal nie mogę usiąść, bo jak posiedzę to zaraz skurcz łapie w szyjce. Zobaczymy. O malucha mam się nie martwić. Jest wszystko ok.

Paulina mam to samo ze swoim i też tupię i tłukę do głowy, że to Igorek i koniec... Muszą się przyzwyczaić, przecież to my teraz wiemy, co dla maluchów najlepsze [emoji14]

Hej dziewczyny, ja nadal w szpitalu, nadal boli, ale już zdecydowanie mniej i mam wrażenie, że chyba do końca nie wiedzą, skąd u mnie te dolegliwości. Najważniejsze, że z maluchem nic się nie dzieje :) Także czekam, co uradzą na obchodzie

Jest ok, to najważniejsze . Dostałam kroplówkę, leki rozkurczowe i zostaje na noc. Jutro mnie najprawdopodobniej puszczą, bo nic złego się raczej nie dzieje, ale chcą poobserwować. Najprawdopodobniej te skurcze od rozciągającej się macicy i przeforsowania. Ktoś pytał o te skurcze... To tak jakby...

Każda ma indywidualny ten wykres, ja go dostałam z badaniami Ps. Ja właśnie w drodze na IP, lekarz kazał jechać, po tym jak zadzwoniłam I powiedziałam, że mam średnio co 10 min skurcze w pochwie. Mam nie panikować. Najprawdopodobniej nic poważnego się nie dzieje, ale kazał przyjechać.

A ile ma kruszyna? Moja miała przy prenatalnych CLR 62,8 mm i moja norma była wówczas do 3, a miałam 2,0 (podobno normy ustala się na podstawie wielkości dziecka) . Powinnaś dostać taki wykresik po badaniu usg i tam jest taka kreska 95, jeśli jest poniżej to jest ok. Jeśli powyżej to też jeszcze...

Gratuluję dobrych wieści z wizyt dziewczyny :) Lux bardzo mi przykro, ale kto, jak kto, ty się podniesiesz i szybko do nas wrócisz Tak się zastanawiam z tą przyziernością... Moja to 2,0, ale podobno moja norma jest do 3. Wczoraj się trochę wypytałam i podobno normy są różne w zależności od...

Paulina trzymam kciuki, ale rady na stres ci nie dam... Mi dziś przed prenatalnymi tak ręce latały, że mąż trzymać musiał wszystkie papiery...

Raczej chłopak. Ja już od jakiegoś czasu mówię do brzucha Igorek, bo jakoś lepiej mi się robi, przy moich ciążowych dolegliwościach, jak mówię po imieniu [emoji14] (chociaż dolegliwości prawie żadnych). Mężowi się za to imię nie podoba, ale innych propozycji nie ma, więc pewnie tak zostanie...

Współczuję... Ja czułam, że miałam badanie do wieczora, następnego dnia już było ok, ale tak jak pisałam, żaden ból, tylko takie dziwne uczucie, że coś w ciebie wpompowali i dalej zalega

Też potem pomyślałam, że przy nie drożnych może już nie jest tak różowo

HSG przy znieczuleniu? Hmmm... To ja jakaś odporna jestem, bo żadnego znieczulenia i tylko lekki dyskomfort przy wpuszczaniu kontrastu, ale nie określiła bym tego jako ból

37 zaraz, ale to pierwsza ciąża, wcześniej faszerowali mnie hormonami, zaszłam też przez iui, wolałam dopłacić, mimo że prenatalne miałam w części na NFZ.

Wiek

I ja dziś, wynik do 10 dni

Dziękuję. Aaaa I zapomniałam o najważniejszym, raczej moje przeczucia co do płci się sprawdzą i będzie chłopaka. Jeszcze potwierdzi mi gin dokładnie na następnej wizycie, ale wszystko wskazuje na to, że to jednak synuś

U mnie ochota zerowa, aż żal mi chłopa [emoji14]