Wyniki

Hej 😃 Mam 36 lat, jestem w drugiej ciąży, 10t+4dni. Mam synka 2,5 roku. Jest niestety z niepełnosprawnością. Urodził się z przepukliną oponowo-rdzeniową. Może dlatego teraz ciąża jest pełna obaw. Wczoraj pobrałem krew na NIFTY. Za tydzień prenatalne. Bardzo się stresuję, ale mocno wierzę, że...

Hej 😃 Mam 36 lat, jestem w drugiej ciąży, 10t+4dni. Mam synka 2,5 roku. Jest niestety z niepełnosprawnością. Urodził się z przepukliną oponowo-rdzeniową. Może dlatego teraz ciąża jest pełna obaw. Wczoraj pobrałem krew na NIFTY. Za tydzień prenatalne. Bardzo się stresuję, ale mocno wierzę, że...

Hej. Pewnie nikt mnie nie pamięta już 😄 Z "nowymi" się nie znamy. Mam synka 2 lata, 3 miesiące z AID (IUI nasieniem dawcy). Post wyżej, który "odkopalam", żeby sprawdzić jak było z Hubciem. Dzisiaj odebrałam drugi z obecnej ciąży. Wynik bety, 490,5 😃 Cieszę się i martwię jednocześnie. Synek...

Hej dziewczyny 😃 Większość pewnie mnie nie zna. Pojawiłam się na forum w 2019 roku. W lipcu 2019 z pytaniem o dwie kreseczki ("czy Wy widzicie to co ja?" Bo nie dowierzałam 😂). Jestem po dwóch iui, druga zakończona sukcesem. Hubcio ma skończone 17 miesięcy, ale jeszcze nie chodzi ☹️ Urodził się...

Gdyby ktoś zastanawiał się co u nas... :)

Słuchajcie Dziewczyny, mam newsa :) Jutro wychodzimy do domu :D:D:D Trzymajcie kciuki, żebyśmy ogarnęli ;)

Właśnie przeczytałam. Strasznie mi przykro :( Trzymajcie się dzielnie.

Ku pokrzepieniu :) Nie traćcie nadziei.

Dziękuję :) Możesz mnie z kalendarza już wyrzucić. Będę Was podglądać dziewczyny, bo za KAŻDĄ z Was trzymam ogromnie kciuki, więc tak do końca się mnie nie pozbędziecie ;)

Hej. Powinnam się odezwać już w poniedziałek, bo, gdyż, ponieważ (tu fanfary)... O godzinie 10:58, 29.07. z wagą 3430 g, 55 cm i 10/10 w skali Apgar urodził się obywatel świata - Hubert :) :) :) Wczoraj przeszedł kilkugodzinną operację zamknięcia przepukliny oponowo-rdzeniowej, o której wiemy...

Hej. Informuje, że w środę się rozpakowuje. Miało być jutro, ale jest pilniejszy przypadek na CC. Trzymajcie kciuki :)

Dziewczyny, jutro rano melduje się na oddziale. Do końca tygodnia Młody będzie na świecie :D Generalnie dziwny dzień, bo 3 badania. KTG - pięknie serduszko pikało, zero skurczy :) Później wizyta u prowadzącego ciążę, ordynatora oddziału - badanie podwozia, wszystko super. Na luzaku wyznaczony...

A może z Aromek iem spróbuj? Mi urosły 3 spore w tym drugim cyklu.

Ja mam wskazania do CC. Nie mogę rodzić naturalnie, nawet jakbym chciała.

2 cykl, dwa podejścia pod rząd, dawca, stymulacja Aromek, dzień przed 2 zastrzyki Ovitrelle, klinika Vitrolive, ale nie polecam - teraz wybrałabym inną. Tak w telegraficznym skrócie ;)

Hej. Nie ma się co załamywać :) Ja też miałam jeden nie drożny. A teraz fika mi kozły 2,5 kg szczęścia w brzuszku ;) P.S. Dziewczyny zaczynam się stresować. Najprawdopodobniej termin na CC będę miała wna ostatni tydzień lipca :o 22.07 mam wizytę i wtedy dowiem się szczegółów. W międzyczasie...

Kurczę, czyli taki standard. Myślałam, że za taką kasę coś ekstra :o Jestem prawie pewna, że płaciłam mniej - korzystałam z badań w Diagnostyce :) No, ale ja płaciłam tylko za siebie, bo my mieliśmy dawcę ;)

Wiesz, z mojego doświadczenia wynika, że lepiej więcej badań, niż mniej. To znaczy, że traktują Ciebie poważnie w klinice. Tak bym do tego podeszła. A tak z ciekawości - jakie badania zlecili? Ja polecam sprawdzić MTHFR. Bardzo ważne badanie - żaden ginekolog nie zleca, niestety. Od tego będzie...

Hej. Nam udało się za drugim razem. Dwa podejścia raz za razem próbowaliśmy. Stymulacja Aromek + 2 zastrzyki z Ovitrelle dzień przed IUI. Miałam za drugim razem trzy pęcherzyki. Trzymamy kciuki :)

Co się dzieje? Wyluuuuuuzuj :) Ja też zaczynam rozkminiac jak to będzie. Jutro mam spotkanie z ordynatorem - prowadzącym ciążę. Pewnie już ustalimy jakiś termin. Może być, że będziemy się rozpakowywać w tym samym czasie. Edit. Doczytałam... Leż, odpoczywaj. Dzieciaki niech się nie pchają...

Ja miałam. Tylko nie pamietam dawki. 2x2 może, przez kilka dni doslownie? Za drugim razem sie udalo, wiec dziala. Pecherzyki ladnie rosly. Tylko nie czytaj ulotki, bo sie zalamiesz ;)

Witamy :) Dobrze trafiłaś. Też przez to przechodziłam. Zresztą można zaryzykować stwierdzenie "jak my wszystkie". Znajomi rodzili, dzielili się wieściami. Urządzali imprezy, mam wrażenie, że irytujaco obnosili się z tematem. No nic, trochę miałam wypaczone spojrzenie wtedy. Ale to my z mężem...

Jesteśmy po spotkaniu z neurochirurgiem do którego jeździ pół Polski, z ginekologiem szkolonym przez samego prof. Kohla (prekursor zamykania rozszczepów metoda laparoskopową) oraz spotkania z ginekologiem wykonującym takie operacje w Warszawie. Nie zakwalifikowałam się do operacji, bo wg niego...

Kurczę, patrząc na to, co Wy miałyście robione, a czego ja nie zaczynam się zastanawiać jak to w ogóle możliwe, że nam się udało tak szybko. Ani USG po, żeby sprawdzić, czy jajeczka pękły ani sprawdzenia endometrium przed, o prolaktynie nie wspominając - sama sobie sprawdziłam. Generalnie...

https://livro.pl/in-vitro-rozmowy-intymne-rozenek-majdan-malgorzata-sku1225428275.html hej, wrzucam linka. Szukam jakiegoś dobrego czytadła dla siebie i wpadłam na to przypadkiem. Może kogoś zainteresuje. Może możecie coś fajnego, w miarę lekkiego, ale nie naiwnego polecić? Mam czytnik e-booków...

:D z cyklu znajdź różnice. Moje najwygodniejsze spodnie. Bohaterka drugiego planu - Flicka z podrozezpsem.pl na jednodniowym urlopie u cioci ;)

Super, że walczycie. Kciuki zaciśnięte :) Co do mojego samopoczucia, to wiesz, po wczorajszej wizycie dużo mi lepiej. A fzycznie od samego początku super. Męczę się tylko i górki w parku coraz wyższe jakieś ;) Młody się wierci, czuję w różnych miejscach (o zgrozo - w pęcherz też potrafi...

Cześć dziewczyny :) Co u Was słychać? Jak tam starania? Coś ruszyło? Ciężko mi Was nadrobić, chociaż patrząc na inne fora, to my tu milczki jesteśmy, ale o pierdołach nie piszemy, może dlatego ;) Słuchajcie, ważna sprawa. Obligatoryjnie nakazuje Wam pod groźbą osobistego pojawienia się u każdej...

Dziewczyny, po wizycie w Warszawie całkiem dobre wieści. Komory w główce się nie powiększają = nie ma wodogłowia. To mnie nie kwalifikuje do operacji, ale to dobrze, bo znaczy to, że w całym tym nieszczęściu sytuacja jest stabilna. Lekarz uspokoił, że rozszczep bardzo nisko. Od L5 w dół, choć...