Wyniki

Nie nie i jeszcze raz nie! Chyba że dziecko nie będzie uczęszczać ani do żłobka ani do przedszkola. Ostatnio miałam właśnie z dziewczynką z grupy problem przytuliła się do mnie i kolczyk zaplątał się w mój sweterek, całe szczęście zauważyłam i nic się nie stało ale mogło się to zakończyć...

Nie słyszałam jeszcze, by któraś kobieta w ciąży zachorowała, która nie była zaszczepiona, także sorry ale nie przemawia to do mnie:) to nie jest tak, że jestem przeciwko szczepionkom, bo szczepie swoje dziecko na wszystko co trzeba ale myślę, że nie ma co popadać w paranoje.

Szczepionka, którą szczepisz się w tym roku jest na wirusy z roku poprzedniego. Dlatego uważam, że jest bez sensu

Uważam, że zbyt mocno panikujecie z tym wszystkim i nakręcacie na szczepienia, badania itp. Jestem tego zdania, że co ma Cię dopaść to i tak to zrobi bez względu na to jak będziecie się chronić...

To po co masz się szczepić na wirusy zeszłoroczne jak mozesz zachorować na tegoroczne i szczepionka nic nie da?

Ja nie szczepie sie na grype bo to nie ma sensu u osób w naszym wieku, odporność powinno sie nabyć

Wcześniej wstawiłam 😀

Mój ma to samo on kocha pracować ale to dlatego, że ze wsi pochodzi i tam co chwile było cos do roboty, dlatego też kupiliśmy działkę i bedzidmy się budować:D Wszystko jest w porządku z małżeństwem, serduszko ładnie bije 😊

Na usg mam wpisane, że termin porodu na 11.06 ktoś ze mną:D

Ja też nie mam żadnych objawów, a wszystko jest dobrze 😀

Jest i moje bobo, ma całe 2 cm, serduszko ładnie bije ale jeszcze mi nie puścił, widziałam jak pulsuje na usg, wszystko jest w porządku. Jest to 8+3 tc ❤

Czekam już na wizytę, tak mnie głowa boli, że nie myślę o stresie

Mam wyniki z krwi i moczu :)

Dzisiaj o 19 pierwsze usg więc Ci powiem:D

@stokrotka031 ja przeszłam koronawirusa na początku ciąży, objawy gorączka, osłabienie, ból mięśni, straszny duszący kaszel, brak wechu i smaku, pozytywny test :) uważam, że nie ma co panikowac :)

My to co 2,3 dzień:p ale ja nie mam plamień :)

Moim zdaniem też powinno się wpisać na prywatny wszystkich co chcą nawet jeśli piszą od wczoraj. Ja za często też nie piszę, mam córkę i poświęcam jej czas jak nie śpi, jak ma drzemkę to wtedy podczytuje i odpisze jak mam chwilę. :)

Ja dzisiaj też hawajską zamówiłam xD

28 zł

My pierwszą córkę mieliśmy nazwać Zuzia ale w grupie w żłobku miałam 4.. i w końcu się nie zgodziłam ale 2 córka już musi być Zuzia, a chłopiec to Florian by był:D

Jeśli chodzi o ból i nospe to też się wypowiem, W pierwszej ciąży miałam 3 razy ostre zapalenie nerek/kolke nerkową (lekarz nie umiał stwierdzić) - ból niesamowity, nie wiem czy gorszy niż poród, ponieważ miałam cesarke i nie odczułam jakiegoś mega wielkiego bólu, po cesarce szybko kórczyła mi...

To ja się wpisuję na wątek prywatny :)

To muszę Ci powiedzieć że jak nie byłam w ciąży śniła mi się dziewczynka i urodziłam pierwszą dziewczynkę 😀 mało tego jak byłam dziewczynką śniło mi się, że będę mieć brata i rok później mama oznajmiła, że jest w ciąży i urodziła syna 😀

Chce prowadzić ciążę prywatnie ale badania z krwi chciałam na nfz dlatego chodzę i prywatnie i do tego dupka na nfz

Te składki powinny być dobrowolne prawda jest taka, że jak się potrzebuje to i tak trzeba iść prywatnie

Skierowanie na takie badania dostałam

Wkurzył mnie takim podejściem, nawet nie potrafił obliczyć tygodnia ciąży z OM 🤦‍♀️ Jestem tego samego zdania.. no ale nic nie muszę do niego non stop chodzić tylko tyle ile trzeba, a więcej pochodzę prywatnie

Oo to u nas też tak jest w 1 ciąży zmarła moja ciocia, a 2 dni temu zmarła ciocia męża..

Tak po wizycie i jestem zażenowana... ja nie wiem za co my płacimy. To była wizyta na NFZ jedyny lekarz z jedynym szybkim terminem. Weszłam i on mówi słucham, a ja mówię, że jestem na początku ciąży, a on do mnie no i? Mówię, no i może by mnie pan zbadał zrobił usg czy coś? A on do mnie, że to...

Możesz w ogóle nie mieć mdłości:D ja w 1 ciąży nie miałam teraz póki co też nie mam a zaraz kończę 9 tc