Wyniki

Dzięki dziewczyny, a może któraś z Was robiła u Roszkowskiego?

Nie skończyła się dobrze bo dziecka nie ma ze mną. I kolejna ciąża nie cieszy tak jak powinna.

Usg było w porządku ( dodzisiaj słyszę, że piękny dzidziuś był na usg), ryzyka w pappie też były ok (pappa jak pamiętam 0,404 mom więc niewysoka). Wadę wykrył test nifty pro i amniopunkcja ją potwierdziła.

Na przedniej, ostatnio było na tylnej i amniopunkcja nic nie bolała. Teraz czytam,że jak z przodu to trzeba się przez nie przebijać... i jest to utrudnione :(

Miała któraś amniopunkcję z łożyskiem z przodu ? :( Wszystko pod górkę ostatnio.

To ja opowiem na moim przykładzie. Miałam poprzednio jedno i drugie. Mikromacierze były konieczne (wykrywają mikrodelecje, mikroduplikacje)bo było podejrzenie delecji na chromosomie. Wada okazała się duża -ponoć kariotyp też by ją wskazał ale jednak przed badaniem nie wiadomo było jaką ma...

Zjadłam wczoraj pizzę, 4 kawałki, do tego sałatkę z krczakiem,grzankami i pieczywem i moja glukoza 120. Dobra dała mi w końcu papier to pokażę lekarzowi i tyle. Mogę się kłuć i pilnować posiłków. Krzywych nie robić ? super mi to pasuje. Oby tylko zawsze mieć takie wyniki i nie doprowadzić do...

Ja za wizyty nie płacę więc ewentualnie naciągany jest płatnik. No i widać,że ginekolodzy przy złym wyniku proszą o powtórzenie, a diabetolog od razu stawia diagnozę i zaprasza na wizyty na których ogląda dzienniczek. Odkąd jestem w poradni to wszystkie badania super. Ja chyba z tych swoich...

Ciężko.. Psychicznie to ja ostatnio siadam. Nie umiem podjąć decyzji co do amniopunkcji, u kogo i gdzie i jeszcze mam łożysko z przodu więc w głowie mam same czarne scenariusze.. Jest źle. To co miało być oczywiste paraliżuje mnie i stoję w miejscu. W brzuchu córeczka !-wynik nifty prawidłowy...

U mnie ok i to na tyle, że od jakiegoś czasu zero diety. Słodycze, białe pieczywo itd. Nie obżeram się ale próbuję zrozumieć swój organizm i wszystko jest ok. Nie namawiam tu nikogo do złego po prostu ja czuję czego organizm się domaga, a ta moja cukrzyca to wydaje mi się błędem labu. Tak więc...

Ale ja wiem, nic mnie nie bolało i nic się nie działo. Jeden dzień leżakowałam. Ale wtedy musiałam potwierdzić/ wykluczyć czy moje dziecko ma wadę ( wykrył ją nifty), nie miałam wyjścia. Teraz nifty jest w porządku, a ja chce więcej bo nie chcę żyć w ciągłym strachu więc wkręcam sobie, że przez...

W sumie to mam większy problem bo u najlepszego miałabym pewnie refundowane mikromacierze, a u siebie muszę za to płacić. To też jest wykonalne jakby co. Tylko myślę sobie, że " mój" ośrodek tak łatwo nie wypuści pacjentki z programu żeby sobie na amnio pojechała dalej, a ja już z tego strachu...

wizytę już miałam i zapomniałam oczywiście :/ Czekam na kolejną ale muszę zdecydować wcześniej.

Dziewczyny, a macie jakieś doświadczenie z amniopunkcją daleko od domu? Czy jak mam 200km do placówki to lepiej załatwić sobie nocleg?chociaż i tak kolejnego dnia byłby powrót :/ Ogólnie podróż autem jest dość męcząca i tak się zastanawiam czy w ogóle jest sens pchać się na zabieg do...

Też słyszałam, że to dopiero później zaczynają się kłopoty. Ale jak patrzę na swoje pomiary to zastanawiam się czy te pierwsze dwa wyniki w labie nie były przekłamane. Ale glukometr traktuje jako formę samokontroli. Jak ma być ta cukrzyca to chcę mieć świadomość i dbać o to jak najlepiej...

No to Ty wyższa szkoła jazdy, jesteś pod całkowitą kontrolą 😄 Nawet jakbys chciala to nie oszukasz. W sumie to wolałabym tego nie notować, a mieć w pamięci ale da się ogarnąć.

Dzisiaj 12+6 ❤️ ale Młoda do przodu jest😊 Także mnie jakoś długo trzyma ! Ja w dzienniczku nawet nie mam rubryki przed posilkiem jakby co 💁 i na pewno moje kłuca to łącznie 4 x mają być.

Nie mierzę, nie mam takiego zalecenia. Ale mi po 2 h od posiłku spada, a jem co 2,5 h więc nie widzę sensu kłucia non stop. Mnie już trochę mniej mdli więc mam nadzieję, że będzie tylko lepiej 💁

Aha no to ja też rano + po 3 głównych posiłkach. W labie najniższy wynik rano miałam 83 ( i to odkąd mam glukometr 😁). Takie poniżej 80 już są dziwne więc. Teraz już mierzę dodatkowo jak przekroczę po godzinie, do tej pory 3 razy się zdarzyło, w każdym tyg. raz.

a ile razy dziennie mierzysz ?? Ja wczoraj na czczo miałam 73 🙈 chyba im lepiej śpię tym lepsza glukoza. Jednak zazwyczaj śpię słabo ..

Ja chyba do każdego posiłku świątecznego jadłam kapustę z grzybami i cukier świetny 😄Szklanka coli i też ok. Mam na receptę, chyba odpłatność 30%. Mnie nie ciągnie do ciasta tylko do batoników 😩

To ja na święta słodkiego nie jadłam, a teraz nie mogę sobie odmówić. Zła jestem jak osa ale wyniki po słodkim mam ok💁

Ja zjadłam dokładnie to po czym mi nie wywaliło wcześniej 💁ale tym razem byłam poza domem ponad 4 h, po stresującej wizycie u lekarza i jak dopadłam do jedzenia to był moment, zapiłam kawą +nie miałam pod ręką wody i bum poszło. Pizze też bym zjadła 🙈 Następnym razem zjedz mniej i z miseczką...

Poleżeć czasami trzeba, popijaj może na Ciebie też zadziała 🙂 Ewidentnie mi nie służy fastfood łapany w miescie bo w domu jem wszystko i cukry sa ok. Ostatnio rano nawet jakieś dziwnie niskie 🤨

Pierwszy raz od miesiąca to raczej nie jest problem. Polecam dużo wody z cytryną ! Ja w tym tygodniu miałam raz po posiłku w mieście 154, duużo piłam i po 2 h na szczęście 97.

Ja dwudaniowych obiadów też nie jem ale jak widzę plaster wędliny i 3 kromki to coś nie halo, tak wiem jeszcze jest masło pewnie :P Ale to nie moje klimaty. Swoją drogą ja ostatnio jem paskudnie.. a cukry ok.

O widzisz właśnie tak podejrzewałam,że może przy szyjce to zły pomysł. Dobrze, że potwierdziłaś :)

I jakieś małe te ilości, no ale to klasyka w szpitalu. Mam nadzieję,że już niedługo będziesz mogła sobie poszaleć w domowym zaciszu :)

Ogólnie polecam czopki Eva/qu :)Wiadomo pewnie nie za często ale są super. Natomiast zupełnie nie wiem czy można przy problemach z szyjką.

A ja lubię siemię i właśnie muszę zacząć pić bo też jakoś ciężko ostatnio :>