Wyniki

Prawie bez przerwy, takie ciągnięcie w pachwinach

Ja ogólnie nie słodzę, do słodyczy mnie nie ciągnie - bardziej jest problem z regularnością jedzenia. Ogólnie należę do tej grupy preepersów co słoikuje wszystko z ogródka, także większość warzyw mam swoje, od ziemniaków po jarmuż. Jedynie owoce staram się dokupować

Dzwoniłam do gina i pierwsza wizytę mam dopiero 26 listopada, chyba jednak trzeba będzie wspomoc się prywatnie

Czarna dodajesz cytaty i możesz wtedy w jednej wiadomości :)

Ja się dzisiaj dopiero będę umawiać na wizytę, ale właśnie tego się boję że od razu będzie chciał mnie posłać, zwłaszcza że u mnie w pracy już były zakażenia. Swoją drogą dziewczyny, zmieniacie już swoje nawyki żywieniowe? Ja zmuszam się do śniadań a nigdy nie jadłam :D

U mnie dzisiaj ok, tylko ciągle bym spala. Na szczęście praca zdalna, także nikt nie zobaczy jak zafunduje sobie drzemkę :) kurcze zastanawiam się co z pracą, z jednej strony biurowa a z drugiej dużo stresu no i ten covid nieszczęsny. Wcześniej planowałam jak się da zostać w pracy jak najdłużej...

czyli jest jeszcze nadzieja 😘

Witamy, :) przeleć sobie parę stron do tyłu jedna z dziewczyn pisała że jest z Gdańska :=

Trzeba być dobrej myśli :) faktycznie jak napisałaś o głodzie to też mam tak że bym coś jadła, a zwłaszcza jak obudzę się w nocy do toalety to bym pół lodówki ograbiła :) ja zdecydowałam się zmienić ginekologa na czas ciąży, jutro będę dzwonić, patrząc na to co piszecie zastanawiam się jakie...

Mój mi od razu zapowiedzial że większość kociet czuje ciągnięcie, albo bóle podobne do miesiączkowych i żebym się nie martwila U mnie z tego wszystkiego bezsenność się pojawiła, wiecie czy w ciąży można brać melatoninę?

Tylko spokój nas uratuje 🤰, ty przynajmniej masz już mdłości, mnie oprócz ciągnięcia brzucha i bólu piersi nic nie jest - co na tym etapie zawsze trochę martwi. Trzeba czekać, może te pare dni dodatkowo spowoduje że zobaczysz już silne serducho, zamiast się zastanawiać czy na pewno będzie :)

To co innego, w takim wypadku faktycznie im szybciej tym lepiej. ja siedzę przy biurku, jedynie stres jest najgorszy, ale aż tak nie obciąża

Ja, jak Czarna też odpuszczam robienie bety, stres straszny a tak naprawdę dopiero gin uspokoi

Ja chce jeszcze poczekać, chociaż te parę tygodni. Do giną na NFZ wezmę jednak wolne żeby nie było pytań, i dopiero jak będzie ok to powiem kierownikowi, chociaż to najbardziej spoko człowiek jakiego znam i namawia żeby nie czekać na ciąże :)

Powiem Ci ze tez łapie lekkiego stresa przez to wszystko, a z drugiej strony nie chciałam już dłużej czekać z dzieckiem bo to też nie metoda. Zastanawiam się kiedy w pracy się przyznać, jak na razie badam teren. :) co do giną poczekam jeszcze ze 2,3 dni i zacznę coś organizować, prawdopodobnie...

Dziewczyny a z jakich części Polski jesteście? Może kos blisko się trafi. Ja z pod samej czeskiej granicy😏

Ja myślałam żeby mieszać, wizyty normalnie odbębnić na nfz a prywatnie dla siebie badania nierefundowane (m.in prenatalne i częściej usg), a jak wyjdzie to zobaczę - faktyczne bym musiała przedzwonić jak tam z terminami:oops:

Jejku, tak szybciutko? Ja zastanawiała się czy nie poczekać jeszcze z tydzień, dwa. Wszystkie wyniki u mnie w normie, a chciałabym już trafić na serduszko

Ja również chciałabym się przywitać. Wg aplikacji 4t3d, ptp na 9 lipca. Mam nadzieję że wszystkim nam się uda dotrwać z maluszkami do wakacji :) Mam 31 lat i to będzie moja pierwsza ciąża