Wyniki

Nasikałam wieczorem na patyk - siuśki dobrze przetrzymane i biel najbielsza 😢 Beta to raczej tylko formalność.

Bieluteńko, nawet cienia cienia nie ma 😢

Ja też, bo te ulotki są straszne, ale zniosłam stymulację dobrze i punkcję też :)

My też trzymamy za Ciebie ✊🏻🍀 Niech się dużo ładnych jajeczek wyhoduje :)

3 dniowego. To może 10dpt to za wcześnie? No ale tak lekarz chciał.

Nie. Dopiero jutro rano zrobię, bo dziś w podróży. Ech… Ale dziś wieczorem chyba nasikam, jak już u mamy będę. Bo się boję bardzo, ale też mnie nosi okropnie…

Ja mam na sobie starą kieckę, która kiedyś robiła za elegancką, a teraz za podomkę i getry, bo mi zimno i japonki, bo to moje obuwie narodowe 🤪

Popatrzyłam. Najbliżej 25 - 30km i otwarte do 11.30 - 12.00. To jest zadupie przez duże Z 🤦🏼‍♀️ Wytrzymam do wtorku. Wyniki pewnie będą w środę. Leków mi chyba wystarczy.

To już niedługo. Trzymam kciuki mocno ✊🏻✊🏻✊🏻✊🏻✊🏻✊🏻✊🏻🍀 A miałaś transfer 3 dniowego zarodka?

👏🏼👏🏼👏🏼👏🏼👏🏼👏🏼👏🏼👏🏼👏🏼👏🏼

Bardzo mi przykro 😢 Przytulam Cię mocno ❤️

Do najbliższego szpitala 40 km a ja bez auta 🤦🏼‍♀️ Ja jestem tak przyzwyczajona do ruchu lewostronnego, że nawet jakbym pożyczyła auto, to nie pojadę 😂

A kiedy robisz betę?

Moja mama mieszka w małej mieścinie. Nie mam pojęcia jak tam działa lab w przychodni 🤷🏼‍♀️

Zrobię Ci live z kibla 🤪

Fizycznie ok, mam lekkie bóle brzucha i głowy i krzyża i jestem zmęczona i śpiąca, ale nie mogę spać, leci ze mnie tak, że podpaski noszę i mam mega apetyt. Objawy, które mogą wynikać i z leków i ze stresu 🤷🏼‍♀️ A w głowie masakra, wiadomo. Wolałabym być pozytywna i spokojna i afirmować ciążę...

Dziewczyny, ja na jutro się zapisałam na betę, ale nie będę miała jak zrobić, dopiero we wtorek. Tak się boję sikać na patyki, że szok. No paraliż mam :( To mój pierwszy i raczej ostatni transfer, staram się być realistką, ale właśnie przez to, że dugiej szansy nie będzie, mam pełne gacie przed...

Dziękuję. Cieszę się, że mam Was, bo mnie nie pogonicie za takie przytruwanie ❤️ Jutro po południu przed betą jak będę już u mamy to pewnie naszczam 😂

Dziewczyny, a ja mam takiego cykora, że szok. Kupiłam wczoraj dwa testy, ale nie zrobiłam. Betę powinnam robić jutro, ale nie dam rady, bo będę w podróży, a gin powiedział, żeby w tym samym labie robić. A lab na wiosce, to na pewno góra do 11.00 pobrania. Ja tam dojadę koło 3.00. Więc i sikanie...

Pięknie przebija 🤩 Trzymam kciuki z całych całych sił, ale czuję, że jak nasikasz na dziesiątkę to będzie piękna krecha 🙏❤️😁 Edit: teraz zobaczyłam, że to jest 10. Ja to jestem uprzedzona do płytkowych 😂

O nie! Jak to tak bez Ciebie?!? 😭😭😭😭 A może Cię wpiszemy jako dyżurnego statystyka wątku? 🙏

Jeju, Ty już jesteś w 19 tyg ❤️ Wspaniale 🤩

Przytulam Cię mocno!! 💔Ja jak się obudziłam po zabiegu to łzy leciały mi jak grochy. Dla mnie to było ostateczne zamknięcie, mimo, że już dawno było wiadomo, że nic z tego nie będzie. Dbaj o siebie. Razem czekamy na Twój powrót do starań.

Witaj i powodzenia 🤞🤞🤞

O jest. Zaginiona w akcji 🤪👋

A my mocno trzymamy kciuczki za Was dwie/dwoje/troje 😂❤️😘

Ja robiłam toxo na etapie starań :)

Mi już nawet polekowe objawy przeszły :( Tylko głodna jestem, ale to może z niedożywienia 🤦🏼‍♀️ Gdzieś zgubiłam początkową wiarę i entuzjazm… Powinnam teraz siknąć to może jeszcze ovitrelle zobaczę 🤦🏼‍♀️

Ja to myślę, że Ty owulację miałaś wcześniej niż myślisz :) Mówiłam, że to cionsz?! ;)

Jaka cudowna krecha ❤️ I to na płytkowym. To chyba nie możliwe, żeby to byla fałszywka. Ja bym sikała dalej na inne testy, już dla samej radości sikania 😂 Gratulacje!