Wyniki

Wiesz ja byłam u świetnej babki od usg tarczycy, powiedziała, że mam początki hashimoto (aTPO miałam w normie, ale a TG podwyższone). I powiedziała, żeby się bronić przed hormonami najdłużej jak się da, bo potem tarczyca zupełnie przestaje sama produkować hormony, ale zaznaczyła, że wyjątkiem...

Dziękuję :* Wiesz u nas są konkretne problemy, nie staramy się długo, ale wiem, że to będzie mega długa droga. Lepiej, ale mam kilka dylematów zdrowotnych i nie wiem, w którą stronę iść. Tzn mam torbiel od 4 lat, którą nie wiem czy usuwać, mam też TSH ponad 3 i różnie lekarze mówią czy je ruszać.

No jakieś 3 -4 tygodnie milczałam :) Wcześniej udzielałam się na 2 wątku staraniowym, ale atmosfera mi tam nie odpowiadała i przeszłam tu. Uważam, że tu jest super, są naprawdę równe babki i można o wszystkim pogadać.

Powracam po dłuższej przerwie. Miałam obronę magisterki, a potem chwilowe załamanie, że nam się nigdy nie uda, ale postanowiłam wziąć się w garść :) Widzę, że dużo się działo tu :)

Rembertów :)

Chwilę mnie nie było i tyle postów do nadrobienia :) Co do forumowych tematów, ja jestem z Warszawy, ulubiona pozycja od tyłu :P I podziwiam młodziutkie dziewczyny, że decydują się świadomie na dziecko. Ja w wieku 24 lat jeszcze miałam pstro w głowie, nie mówiąc już o wieku nastu lat :) Ja z...

Warto zrobić komplet, żeby mieć obraz sytuacji. Ja czytając fora na ten temat, podłamałam się, bo większość osób pisało, że przy takich wynikach tylko in vitro.

Robliliśmy wszystko, także MSOME, test z hiaurolonem i fragmentację DNA

Co do wspomagaczy na 1 stronie to u kobiet dobry jest inozytol, u facetów kwas foliowy i antyoksydanty, cynk. Warto też zbadac homocysteinę i obniżyć do poziomu max 8.

My też powtórzymy usg, a w poniedziałek androlog, zobaczymy co powie. Niestety morfologia to najgorszy parametr do poprawy :(

Z tego co czytałam to u Was są żylaki, więc można to naprawić, u nas niestety usg wyszło dobrze (jakkolwiek to głupio brzmi)

Morfologia 1 % :(

30, pierwsze dziecko i nie wiem który cykl :rofl2: kilka cykli było, ale nie pod rząd i bez liczenia na razie. U nas są duże problemy z nasieniem, ja mam torbiel na jajniku, też zawirowania z tarczycą i niestety nastawiam się, że długo tu zagoszczę :)

Koniecznie wyjaśnij najpierw sprawę z nerkami, u wielu osób kolki nerkowe w ciąży się nasilają.

A jesteś w ciąży już tak ? W ciąży raczej nie robią takich zabiegów, tylko czeka się do rozwiązania.

Ultardźwiękami niektóre kamienie można rozbić.

Mam pytanie do dziewczyn, które pisały tu na początku, że mają już dziecko po bardzo długich staraniach (kilkanaście cykli). Czy u Was wyszedł jakiś problem, który się udało zwalczyć, czy nie znałyście przyczyny czemu tak długo nie wychodzi ?

Ma nadzieję, że i mnie przyjmiecie :) Próbowałam pisać na staraczkach 2018, ale tamten wątek jest zdecydowanie nie dla mnie ;)

Nie Migdalove, ja po prostu przejdę tam, bo co napiszę to znów jest odbierane osobiście. Jesteście tu zgraną paczką, ja to szanuje i nie będę już się Wam wbijać. Wydaje mi się po prostu że tamta nazwa została specjalnie stworzona, by się odróżniać od tego wątku, dlatego mnie to zdziwiło.

Maliina, ale przecież tak samo kwietniówki, jak i majówki 2019 zostały stworzone wcześniej, jeszcze podczas starań, żeby tam wzajemnie się wspierać i nawet kilka dziewczyn stąd przeszło tam, pisząc że lepiej im się rozmawia w nowym gronie niż takiej zgranej grupie jak tu. Nie ma w tym nic...

Dziewczyny chyba na forum jest setki wątków i można się udzielać na kilku nie na 1. Ja jestem tylko zaskoczona, że jak napisałam o wątku staraczkowym dla nowych dziewczyn, to nagle nazwa tego tu została zmieniona na podobną do tamtego.

Nie ma :) Już się przestraszyłam, że niechcący zacytowałam i odebrałaś to jako atak z tym nieszczęsnym żelazem :)

@Migdalove no nie, ja 1 post dotyczący suplementacji napisałam na stronie 2026, że popieram Paulinę, nie była to odpowiedź do Twojego postu ani cytat.

Nie ja jestem tu nowa i przejdę po prostu na wątek dla nowych :)

Powtórzę raz jeszcze to Ty pierwsza zacytowałaś mój post, który dotyczył ogólnej informacji, że żelazo może szkodzić. Nie był on napisany do Ciebie. Stąd się wzięła cała ta dyskusja. Ty nie zauważyłaś, a dziewczyny tworzące nowy wątek tak. Jest on też na forum staraczkowym, można sprawdzić. Nie...

Zdecydowanie, teraz nowe dziewczyny stworzyły inny wątek, bo mówią, że dla nowych jest się tu ciężko wbić. Nie wiem gdzie ktoś Ci wciska swoje zdanie. Fakty są takie, że żelazo może zaszkodzić na początku ciąży. Jeżeli Ty masz niedobory to je suplementujesz, sprawa oczywista. To nie jest...

Ale Ty ciągle odpowiadasz na te posty cytując je, więc trudno się do tego nie odnieść.

Napisałam ogólnie, że z żelazem ma Paulina rację, Ty to zacytowałaś, pisząc że to lekarz ma zawsze rację, na co ja odpowiedziałam, że nie zawsze.

Ale to byłą odpowiedź na Twój cytat mojego posta, że Paulina ma rację co do żelaza :)

Gdzie odpowiedziałam na Twój post ?