Wyniki

Pisałam sms-ka do Dori ale nie odpisuje, może już po wszystkim i odpoczywa wreszcie biedactwo:-)

Ja rodziłam i nie mam miłej opini na temat naszego szpitala, dla mnie tragedia. I na patologii, i na porodówce, i na roomingu. Jedynie byłam zadowolona jak miałam płatny pokój i byłam sama, Marcin siedział z nami całe dnie i opieka była bardzo dobra i babki wreszcie były miłe, wiadomo nie bez...

No relacja pierwsza klasa:-) Kurcze to się pomęczą trochę, ale Dori bardzo nie chce cesarki, więc pewnie sama woli jeszcze poczekać.

:-)

Dori ty przynajmniej wiesz że jak nie urodzisz w tym tygodniu to w następnym będziesz miała cc, możesz się psychicznie na to przygotować. Ja do samego końca wiedziałam że będę sama rodziła, leżałam na sali porodowej pod kroplówką i lekarz stwierdził ze nie ma na co czekać że jedziemy na salę...

Dori miałyśmy się spotkać, a ja dzisiaj na samotnych przeczytałam że ty już zaraz rodzisz:-) Pewnie spotkamy się jak już z wózeczkiem będziesz sobie szczęśliwie spacerowała;-) Jak jeszcze nie urodziłaś to się odzywaj:tak: A gdzie reszta dziewczyn się podziała:confused:

Leganza doskonale rozumiem o co chodzi:-)

Ale poszalałyście wczoraj dziewczynki z postami:cool2: Leganza ja mam koleżankę kosmetyczkę i ona również jeździ do klientek ale łóżka ze sobą nie targa:-p Uważaj na siebie:tak: A po co ci to łóżko, zapewne wygodniej jest ci pracować niż na kanapie:-D Mysza moja Weronika to rosła powolutku więc...

Tyle piszecie jak mnie nie ma:-( buuuuuuu, ale mi smutno. Ja wieczorami siedzę w domu i nie wiem co mam robić, tak mi nudno a tutaj tak wesoło;-)

Dori lepiej zrób sobie sama, tzn. wiadomo ktoś będzie musiał ci pomóc bo samej to ciężko będzie. A jak ma kto pomalować to super, można jakieś wzory z neta ściągnąć, jest nawet taka stronka, chyba właśnie matecznik się nazywa, i babka tam zamieszcza zdjęcia jakie prace już wykonała:-) Ja...

Mysza to przeprowdzić się trzeba na Lisią, widziałam że są mieszkania na sprzedaż:-D Dori ja pracuję a po pracy muszę Weronikę odebrać z przedszkola, najwcześniej jesteśmy na osiedlu około 16. Jak masz ochotę to możemy się spotkać. A w którym bloku macie mieszkanko?? Ja mam widok na Castoramę...

To teraz na otwarty się przeniosłyście?? A jak dużo do przeczytania:-) Nadrabiacie:laugh2: Dori widzę że też z tych maleńkich kobietek jesteś, ja również mam 157 cm wzrostu, ale trochę więcej ważę, bo ty pisałaś że ważyłaś 45 kg, to ja mam 50kg:-( To chyba mieszkamy koło siebie, ja na...

Ja apeluję: nie awanturujemy się tutaj:-D Ja rozumiem że koleżanki i że od 5 lat, ale bez kłutni proszę, hihi;-) Fajnie, fajnie, robi się coraz weselej:tak: Ale ja mam problem, bo rozdwoić się muszę, żeby jakoś was przeczytać, a w łazience światło się pali, a ja przy laptopie siedzę:-D Aż mi...

Kurna, 12h pracy:baffled: Ja 8 pracuję i mam dość:zawstydzona/y: Iwonka a gdzie ty pracujesz:confused: Ja poprasowałam, prędzej posprzątałam, powera mam jakiegoś:-D Cztery kawy dzisiaj wypiłam i szaleję dzisiaj. Tylko jak ja jutro do pracy wstanę:confused::baffled: Jak zwykle budzik zadzwoni...

No proszę:-D To co, ciocia Zuzi też na zamknięty pomyka?? Bo ja Was błagam dzieczyny, czytać dwa różne wątki to dla mnie zbyt wiele, nie mam tyle czasu:-D Iwonka witaj:-) Ja mogę czasami moją córcię ci pożyczyć, to będziesz miała dosyć starań:-D Oczywiście taki mały żarcik, ja bez mojej córci...

Sylwia a co to za ćwiczenia miałaś?? Sama sobie ćwiczysz na dworze czy masz towarzystwo?? Kiedy się umówimy na wspólny spacer?? Daj mi znać jak będziesz miała wolną sobotę i chęć wyjścia:-)

Sylwia no ciekawa jestem czy uda ci się 10-12 sierpnia urodzić, a może właśnie będziesz mogła jeszcze pójść z nami na spacer, albo już z Olą i z nami:-) Ja urodziłam 2 tygodnie po terminie, to była najdłuższe dwa tygodnie w moim życiu. I skończyło się CC bo mojej córci było tak dobrze w brzuszku...

Noelia no wreszcie się odezwałaś. Ja już gdzieś raz wyczytałam że w Anglii siedzisz i zastanawiałam się dlaczego nic do nas nie piszesz. Fajnie że jesteście zadowolone z Emi, no i że wreszcie rodzinka w komplecie, bo jednak długo byłyście same, to i może dlatego Emi teraz bardziej weselsza:tak...

Mysza dziewczyny myślą że same będą się spotykały, nie ma tak dobrze, wyszpiegujemy je i już:-D Lilka nie przejmuj się tym wyszarpywaniem zabawek, dzieci tak się zachowują w dużej grupie, mają taki odruch obronny, ale powiem ci że lepiej żeby walczyła o swoje niż miałyby inne dzieci jej wchodzić...

No i jestem brunetką:-D Muszę się przyzwyczaić do nowego koloru i iść koniecznie na solarium bo buzia bardzo blada przy brązie:-( Tort kupiony, i świeczka z kubusiem i girlanda do powieszenia na ścianę i fontanna do tortu też jest:-D Jeszcze jakieś zakupki później zrobię. Jutro przyjdzie moja...

Kinuś przepaszam widocznie źle zrozumiałam:-( Ale już wszystko jasne. Agutka i co z Zuzią. Mam nadzieję że już zdrowa. A jak reszta rodzinki?? Lilka zakupy bombowe, a ceny jeszcze lepsze. To zobacz jaką oni mają marżę na tych ciuchach:szok: Skoro później za groszę sprzedają a jeszcze mają...

Agutka my też jakiś czas temu przerabiałyśmy jelitówkę. Teraz to jeszcze masz luzik. Zobaczysz co się dzieje w przedszkolach:szok: Jedno dziecko zachoruje i później cała grupa się rozkłada oczywiście w różnych dniach i tak to trwa tydzień albo i dłużej. Takie uroki bycia w grupie:-( I nie wiem...

Miałam dzisiaj wychodne. tatuś został z dzieckiem więc ja pomaszerowałam do kina z koleżanką i jej mężem na "Lejdis". Kto nie widział to polecam, świetna dawka śmiechu o babskiej przyjaźni:-)

Mysza raczej nie wykurzysz synka dzisiaj, bo i owszem słoneczko piękne, ale zimno okropnie więc w brzuszku lepiej bo cieplutko:-D Właśnie rozwiesiłam pranie na balkonie i okropnie zmarzłam:-( Nawet nie myślałam że jest tak okropnie zimno, brrrrrrr. Położyłam dziecko spać, jak wstanie to obiadek...

Agutka:-) dzięki w imieniu Weroniki;-) Uczę ją że ma sprzątać bo później wejdzie mi na głowę i już nic nie dam rady zrobić. A spódniczka miała być na wiosnę i lato, ale Werka sobie ją upodobała i chciałaby w niej chodzić codziennie:-D A spotkanko milutkie, tylko rozpiętość wieku duża i dzieci...

Jaki tutaj spokój. Nikt nie pisze:-( Pochwalcie się gdzie spacerowałyście po salce:tak: Moje dziecko w domciu zjadło obiadek, posiedziało chwilę z tatusiem i poszło spać. Spała do 17:-D tak się wymęczyła. Ciekawe o której zaśnie:cool2:

Agutka dzięki za info na temat spotkania:-) Akurat dzisiaj nawiedziła nas szefowa a że byłam sama z nią to nie bardzo mogłam klikać. Zresztą to początki w mojej pracy więc nie mogę się narażać:-D Kurcze szkoda ze to taka godzina bo moje dziecie chodzi spać między 11 a 12:-( Zobaczę, jak nie...

I ja również klikam, chociaż tak można pomóc:-)

Mysza już wczoraj mi przypomniała, i dzisiaj rano miałam napisać i jakoś mi z głowy wyleciało:-(. Czekam na jakieś fotki twojego brzuszka, pochwal się wreszcie proszę:-)

Agutka przepraszam że tak późno. DUŻO ZDRÓWKA, SZCZĘŚCIA, SAMEGO SŁONECZKA W TWOIM SERDUSZKU, SPEŁNIENIA MARZEŃ, POCIECHY Z CÓRECZKI:-) Życzę Ci... gorącej filiżanki kawy, którą ktoś dla Ciebie zrobi, nieoczekiwanego telefonu od starego przyjaciela, zielonych świateł na Twojej drodze do pracy...