Wyniki

Oj biedne nasze chorowitki, życzę szybkiego powrotu do zdrowia :tak: Ja właśnie wróciłam ze SR, jestem zmęczona jakbym maraton przebiegła. Zjadłam małe co nieco i idę poleżeć, bo czuję, że zasnę na stojąco.

Tak jak mówisz nie inaczej:-D

Witam porannie :) Forumkowa sówka zamienia sie w skowronka ( ciekawe na jak długo ). Noc przespana bez większych problemow, jupi :) Dzisiaj SR i temat porodu, zobaczę co mi ciekawego tam nakladą do głowy :) Teraz by wypadało jakieś śniadanie zjesc. Miłego dnia :)

Agaod ogólnie to jestem zadowolona :) gabarytowo wydaje mi sie duzy, chociaż jak stał w sklepie pośród innych to nie wyróżniał sie wielkoscia. Wczoraj pojezdzilam nim po domu i jest bezkonfliktowy :) mógłby być lżejszy (15 kg) aha i jak chciałam wypiac gondole to nie miałam siły jej podnieść :(...

Hello :) Sówka sie wyspała :) obiadek dzisiaj u teściów więc w tej kwestii mam labe :p Poli ja też oglądałam ten program i jestem silnie przerażona. Patik super, że u was wszystko ok :) wrzucaj szybko fote Jaśka :) Wszystkim egzaminujacym życzę powodzenia &&&& Lecę sie ogarnąć:) Miłej...

Hu hu to ja nocna sówka :cool2: Cały dzień was podczytuję, ale coś nie miałam weny do pisania. Ostatnio bardzo często mi psycha siada i to tak bez powodu. Siedzę na kanapie rozmawiam z mężem o pierdołach a za chwilę mam ochotę wyć, choć nie ma ku temu konkretnych powodów. Często mi się też...

Heloł Agaod ło matko ty mnie nie strasz takimi snami ;-) toż ja jeszcze nie gotowa. Jeszcze z dwa tygodnie muszę wytrzymać :tak: U mnie nocka nawet, nawet. Teraz małżonek szykuje jajęczniczkę :cool2: i czekamy na gości, bo moi rodzice przyjadą obejrzeć wózek. Dołożyli się a nawet za bardzo nie...

Ja też to już zaakceptowałam. Ostatnio nawet stwierdziła, że puki mogę pospać do której chcę to będę z tego korzystać :-) Pewnie jak się maleństwo urodzi to się skończy spanie :rofl2:

Oj z tym spaniem, ją cały dzień przespalam więc nie mam co marzyć, że szybko zasnę.

Szczegóły w szpitalnym SOS:tak:

Pozwolę sobie wkleić info od Patik z FB: Przesyłam wieści:) do Agisan nie pisze bo późno, więc przekażcie pozostałym ciotkom BB. Jasiek jest już po drugiej stronie brzuszka od 19.55. Waży 4240 g i mierzy 57 cm. Dostał 10 pkt, rodziłam siłami natury i udało sie bez oksy. Niestety popękałam...

Ala ma kota gratulacje Patik super że masz już Jaśka przy sobie :) gratulacje

Pati napisała na FB że już Jasiek jest po drugiej stronie :)

Kurde gotowałam zupę i poparzyłam sobie palucha (sierota jedna) niby nic wielkiego a boli jak cholera. A buuu:-(:-(:-(:-( Patik już bliżej jak dalej:tak: poskacz wyżej a Jasiek jak nic szybko wyskoczy &&&&&

E no nie Martuszka to jednak jakieś tam rozrywki masz:-):-D goły facet fiu fiu :rofl2: Ja byłam na spacerze i zakupach, oczywiście nakupowałam tyle że unieść nie mogłam :crazy:, ale teraz już się zupka gotuje :-)

Hej laseczki:-) Ale u mnie dzisiaj piękne słoneczko :happy: chyba się na mały spacer wybiorę bo zwariuję od tego siedzenia w domu. Mam ochotę na zupę, ale nie mam mięcha, więc dobry pretekst żeby do sklepu iść :-) Patik &&&&&&&&&& dawaj, dawaj :-D Poli ja myślę, że raczej nic mu nie zrobiłaś...

To ja się chwalę naszą furą :-) dzisiaj dostarczona:

Orchideo ja też chętnie podrzucę swoje rozstępy :evil: Też mi dziady zaczęły wychodzić pod brzuchem tak, że ich nie zauważyłam a tam teraz cały las :wściekła/y: Agaod tu już dziewczyny (te doświadczone mamusie) wcześniej pisały, że wcale nie trzeba ze wszystkiego rezygnować przy karmieniu tylko...

Ania wiem co czujesz, chociaż moja już fiknęła, ale pani gin. stwierdziła, że jakoś tak dużo miejsca ma więc wszystko jest możliwe. Bądź dobrej myśli, trzymam kciuki, żeby jednak się obróciła &&&&& Agisan mi się podoba:-) a jak to się zdrabnia???

Gnidka , Na_cik normalnie posikałam się ze śmiechu:-D:-D:-D:-D:-D

Na początku miała być Magda, ale stwierdziliśmy, że wszyscy z rozpędu będą pisać Magdalena więc raczej będzie ta dłuższa forma. A, że mamy krótkie nazwisko to nie będzie tragedii :-) A co do dziergania to bardzo chcę, ale strasznie mi ręce drętwieją :-( podzióbie coś 5 minut i mnie szlak trafia...

Ja się też łączę w bólu zgagowym :baffled: Jejciu jaki ja mam dzisiaj dziwny dzień. Po 9 obudziła mnie mama i jakaś taka postrzelona chodzę, oczywiście spać poszłam wcześnie rano :wściekła/y:. Zaliczyłam krótką drzemkę, bo chyba bym nie dała rady funkcjonować. Teraz przydałoby się jakiś obiad...

O widzę, że pani Prezes nocną kontrol przeprowadza :-D

No tradycyjnie ja nie śpię :rofl2:

Wiecie co najważniejsze to chyba to, żeby nam było wygodnie. A to w jaką walizkę, czy torbę się zapakujemy to już nieistotne.

Widzę, że każda ma jakiś szczytny cel :-) Ja we wrześniu idę na wesele i jako żona świadka też wypadało by żebym jakoś względnie wyglądała :rofl2:

Cortina trzecia torba z pierogami to nie taki głupi pomysł. Podejrzewam, że nie jedna mamusia na porodówce by nie pogardziła pysznym pierożkiem :-D A czwarta z kasatami :rofl2::-D:-p Kwasia dla mnie też poproszę :rofl2:

Ale gapa ze mnie witam nową mamusię :tak: Kwasia ja mam do wyboru dwa szpitale i w jednym trzeba ubranka na pobyt a w drugim nie, więc spakuję na wszelki wypadek bo nie wiem gdzie będę rodzić. Dreamuś ja swoją ledwo co dopięłam, a do małych nie należy :rofl2:

Uwaga, uwaga !!! Spakowałam torbę do szpitala :-):tak::cool2::happy::yes: jeszcze brakuje mi małych drobiazgów jak woda czy ręczniki papierowe, więc jestem zwarta i gotowa. Najlepsze cyrki się zaczęły ja chciałam uszykować ciuszki dla małej. Normalnie tyle tego mam a jak przychodzi co do czego...

Wy tu o rurkach z kremem (ale bym zjadła) i o bułkach z makiem :wściekła/y::-p:rofl2: to ja częstuję koktajlem malinowo - jagodowym :-)