Wyniki

Agatek ja po transferze dwa razy obejrzałam Sekret i pomaga na głowę :-) zawsze jest ten lęk i niepewność, ale pomyśl sobie, że dlaczego miałoby sie nie udać? Nie myśl co bedzie jak sie nie uda, ty myśl i planuj tak jakby sie udało. Nie martw sie na zapas o kasę na kolejne in vitro tylko planuj...

Marluna to nie żebranie tylko walka o dzieci! Gdyby cos sie stało (tfu tfu) to do konca życia byś sobie tego nie wybaczyła. Powodzenia jutro na rozmowie z szefową, ale jeśli nie przystanie na TWOJE warunki i prawa, ktore posiadasz to idź do lekarza i powiedz, ze...cokolwiek...bolą cie...

Marluna ja byłam pewna że to było za wcześnie na serduszka!! Bardzo sie cieszę że sie udało. Co do pracy to na twoim miejscu powiedziałabym w pracy o ciazy. Nie masz wtedy prawa dźwigać - wiem cos o tym, bo ja obecnie pracuje w domu starców i mam taki risk assesment zrobiony, że połowy rzeczy...

Mi lekarz kazał iść na dobry obiad z mężem, iść na spacer i odpoczywać ale nie leżeć. Aa i oglądać komedie bo śmiech ponoć służy zagnieżdżeniu :-)

Agatek ja czułam sie jakoś..."inaczej". kręciło mi sie w głowie i miałam osłabienia i duszności. Ja nigdy nie mam duszności ani zawrotów głowy. I to było tylko wlasnie jakies 24godz po transferze i przez kilka godzin. Podejrzewam że to wlasnie było zagnieżdżenie bo w 6dniu juz mi test wyszedł...

Agatek mi test sikany wyszedł w 6dpt a betę mi zrobili w 8dpt. Ja miałam podaną 6-dniową blastocystę i czułam bardzo wyraźnie zagnieżdżanie na drugi dzien po transferze.

Kachna oby sie wyciszyło. Jeszcze troszkę muszą maluchy wytrzymać. Trzymam za was kciuki z całych sił Anika dobrze że z dzidzią jest wszystko ok. A leżeniem krwiaka w końcu wykurzycie. Który ty jesteś juz tydzien?

Onadlaniego gratuluje!! Jesteś w ciąży!!! Nudnych 9 miesięcy ci zycze. Miałaś 1 czy 2 zarodki podane?

Uff nadrobić was od wczoraj zajęło mi chyba z 40min i zapomniałam co komu miałam odpisać :-/ Ewa współczuje ci tych bóli, oby sie wyjaśniło co to, chociaz tak jak mówisz na przeciwbólowe chyba nie masz co liczyć oprócz paracetamolu :-( fajnie że juz niedługo masz usg, z dzidzią bedzie dobrze...

Moniusia ja tez trzymam kciuki,mżeby to była pomyłka. Skoro wcześniej nie zauważyli to moze to byc błąd. Oby oby oby!!! Ewa gdzie sie podziewasz? Jak sie czujesz? Załatwiłaś cos z usg jeszcze przed 12tc?

Madzionga No i superancko!! Mam nadzieje, że teraz juz sie bedziesz wiecej cieszyć niz zamartwiać. Niech maluchy rosną zdrowo Najki to prawda patologia nie cierpi na niepłodność :-) to dzisiaj libacja w domu i sex po pijaku :-) dlatego śmiać mi sie chce z tego narodowego programu prokreacji...

Anika ja spadłam 3 kg z wagi zaraz po transferze i jeszcze nie wróciłam do wagi sprzed ciazy. Czesto sie zdarza spadek wagi na poczatku ciazy, bo wymioty, złe samopoczucie. Ja miałam tak na poczatku że byłam szybko zapchana nawet 1/4 normalnej porcji i trzymało mnie to przez kilka godzin, wiec...

Annemarie zazdroszczę tych klimatów. Wracaj z dobrymi wieściami i pełna nadziei, kciukasy!!!!!!

Kachna uważaj na siebie i oby pomogło to leżenie. Moze lepiej jakby maluszki dostały sterydy? Wtedy bedą mieć większe szanse na przetrwanie w razie czego. Znam kogoś kto tak wlasnie miał problemy z szyjką a potem przenoszona ciaza o 2 tyg. Który u ciebie tydzien? Marluna ale to juz pewne że są...

Czyli 3 tyg po transferze + 2 tyg od ostatniej @ czyli wychodzi 5 tydzien ciazy tak? Dobrze liczę? Jeśli tak to kochana masz jeszcze czas. Beta rośnie czyli ciaza sie rozwija. Musisz sie uzbroić w cierpliwość i pozytywne myślenie i wierzyć że bedzie dobrze!

Byc moze od tego ilka. U nas jest nawyk wyparzania wrzątkiem desek i wszystkiego co miało styczność z surowym mięsem, ale to i tak moze sie zdarzyć przy niewielkiej nieuwadze. Lepiej że teraz i sie to przytrafiło niz na poczatku ciąży

Wiem, że ci cieżko, ale mam ochotę zaznaczyć Kocham To :-) tak jak kiedyś ktoś pisał muzyka dla uszu takie narzekanie szczęśliwej ciężarnej ;-)

Marluna ja oprócz boli brzucha jak na @ nie miałam do tej pory żadnych objawów ciążowych (no moze oprócz tego, że do 7tc i teraz od czasu do czasu mam takie dni, że dostaje zadyszki przy nawet drobnych czynnościach i musze odpocząć). Nie miałam mdłości, wymiotów, osłabień, zawrotów głowy, bólu...

P Ewunka u mnie wygrana trafiona za 1 razem :tak: my podeszliśmy do in vitro bardziej z ciekawości żeby sprawdzić gdzie leży problem i rozwiązać zagadkę - czy chodzi o zapłodnienie, podział komórek czy zagnieżdżenie zarodka. Nie liczyłam, że uda sie za pierwszym razem, bo rzadko sie udaje...

NOVA to w UK tak jest. W Polsce chyba nie

Hess ty jeszcze nie na usg? Pięknych widoków zycze :-) Najki my tak samo czekaliśmy, bo ja w styczniu miałam kończyć 35 lat a refundacja tylko do tego wieku. Tez ciagle dzwoniłam, żeby ich pogonić. I tak fuksem mi sie udało, bo procedura była w grudniu czyli miesiąc przed końcem refundacji...

Najki nie możesz tracić nadziei!! Nie wolno ci. Dla Ciebie tez wyjdzie słońce! Widzisz, że tu sie cuda dzieją! A film "The secret" też polecam, ja codziennie sobie go stosuje

tak, co 3-4 tygodnie

Tak w UK położna prowadzi ciążę. Usg są tylko dwa - w 12 i 20 tc. Jak ciąża przebiega bez problemu to lekarza w ogóle się nie widzi

Nie puszczali dźwięku. Pewnie dopiero posłucham za 3 tygodnie u położnej przez słuchawki.

Hess wiem ze masz jutro. Będę trzymać kciuki!! W UK nie powiedzą płci przed 20tyg choć byś nie wiem jak prosiła. My nie bedziemy chcieli znać płci. Chcemy niespodziankę. 7 lat czekamy na dziecko, poczekam te kilka tygodni. Jest nam wszystko jedno byle było zdrowe. A pokoik i wózek bedzie unisex...

24magda09 gratuluje kochana!!!! Super! Ten rok należy do staraczek i teraz napewno wszystko bedzie dobrze A ja dzisiaj miałam prenatalne. Pierwszy raz w zyciu miałam prenatalne! Wszystko jest w porządku, bąbelek jest zdrowy i bardzo aktywny!! Myslalam, że nigdy w zyciu sie nie doczekam tej...

Ewa ja wlasnie tu pozbierałam po koleżankach jakies resztki pozaczynanych opakowań i udało sie na 16tyg uzbierać. Miałam w planach odstawiać, ale mi kachna dała do myślenia. W ogóle ja sie tu nawet nie mogę przyznać, że biore progesteron, bo by mnie lekarze zjedli za to. Oni są strasznie...

Ja tez mam psa, ma 4 lata i jest rozpieszczony i zazdrosny. Juz zaczęłam go uczyć, że pani nie zawsze moze go głaskac, nakazuje mu czekać aż to ja będę mieć czas żeby sie nim zająć. On uwielbia dzieci, ale nie na moich kolanach. Boje sie, że jak będę miała malucha na rekach to on mi sie bedzie...

Mam podobnie tylko mi odstawili w 7tc i kombinuje. Ja mam na styk do 16tc i nie mam jak załatwić wiecej :-( troche sie boje tego odstawienia.