Wyniki

A my jedziemy na początku sierpnia do Gdyni. Zamiawiam dobrą pogodę na ten czas ;)

Olcia- nie martw się . U mojego braciszka też jakieś szmery wykryli, a on teraz chłop jak dąb i właśnie na Helu na windsurfingu szaleje :)

Mati- boski uśmiech. Witamy Oliwierka i Michałka oraz ich mamusie :)

Asia- piękny gajer dla Marcelka! Casia - śliczne ciuszki nabyłaś. Bardzo chciałabym mieć kiedyś córeczkę, żebym mogła jej takie cuda kupować :)

No właśnie- ja też jestem ciekawa jak nie powinno się nosić bobasa. Nam zalecono noszenie synka przed sobą, trzymając go pod kolnkami i paszkami. Bardzo mu się to podoba ale mi nie jest zbyt wygodnie. Tym bardziej, że nasza kruszynka waży już 9,1 kg !!! Kurczaki- chyba mam straaasznie tłuste...

A ze mnie to zielara straszna ;) Koperek, rumianek, miętka, meliska- cały arsenał. No i wszelkiej maści herbatki owocowe.

Heh- moje dziecie też jak czasem stęknie to mu musze plecy myć:) Ostatnio tatuś nabył nam Huggisy super flex i jestem bardzo zadowolona. Nosimy rozmiar 4 choć ciasnawe już są i przy następnej paczce trzeba się będzie na coś większego przesiąść. Używałam też ostatnio bella happy i są naprawdę w...

Ja popijam Kroplę Beskidu. A np. Cisowianka - oceniona w tym teściej jako bardzo dobra ma dla mnie dziwny zapach...

No właśnie- ja też mam "napletkowy dylemat". Przy okazji ostatniej wizyty u urologa dowiedziałam się, że mam przy kąpieli próbować lekko ściągać. Moja pediatra twierdzi znowu, żeby nie ruszać.

Aneta jak ja Ci tej nudy zazdroszczę- u mojego Jeremiego godzinka spania to rekord. Nie pamiętam kiedy mi ostatnio spał 2 h.

U mnie miesiączki nadal brak. Ostatnio dumałam nawet nad zakupem teściku, bo już się zastanawiałam czy lutówką 2007 nie zostanę ;) Na razie się wstrzymałam, ale temat jest mi bliski.

Tak, tak- skąd ja znam to ciągłe domaganie się mojego towarzystwa ;) Na rączkach mój Jeremiasio też lubi być noszony, ale ja tego unikam bo przy jego 9 kg mój kręgosłup i rączki wymiękają. Mam do Was pytanie- czy Waszym dziciom często się ulewa? Mój brzdąc to nawt 2 h po jedzeniu potrafi nieźle...

Madzia_S- ja to Cię podziwiam- praca magisterska, zawodowa, dzieciątko w domku. Zuch dziewczyna jesteś! Ja się ze swoją magisterką zaniedbałam, a studia skończyłam w zeszłym roku... Od września startuję z pisaniem (bo teraz mój promotor ma wakacje i nie chce z nikim gadać ;)

Rybko- Jeremi też się do tatusia przysysa- ostatnio zrobił mu nawet "malinkę" na ramieniu :). Moje dzieciątko również bawi się w zegar w swoim łóżeczku- dziś przekręcił się w poprzek. A rozgadany jest- łojejku!! Zwłaszcza jak ma iść spać to mu się na głośne dyskusje zbiera :).

29 stopni ... a moje dziecko śpi sobie w najlepsze na dworzu w cieniu :). Wieje lekki wiaterek więc jest ok.

A u mnie ze spaniem masakra :(. W dzień to w sumie 1-2 h, a w nocy pobudki nawet co pół godziny. Zastanawiam się czy może coś mu nie dolega, ale nie zaobserwowałam niepokojących objawów. Ja natomiast padam na twarz. W domu jestem sama- mąż w parcy od 7 do 18. Teraz jest u mnie siostra i zajmuje...

Ja miałam ten sam dylemat - czy zadziałały truskaweczki czy słoneczko. Jednak u mnie to ewidentnie truskaweczki i niestety muszę się teraz obejść ze samkiem, a mi aż slinka cieknie na ich widok - buuu :(

Ja miałam to samo tylko, że mnie pediatra wysłała do urologa. Z badania moczu wyszło, że mały ma jakąs bakterię. Od razu dostał lekarstwo (na szczęście nie antybiotyk). Do urologa musiałm pójść prywatnie, bo Państwowo trzeba nie wiadomo ile czekać. A co się okazało - że wcale to nie było...

Jeju Magduska- jak Wam fajnie nad tym morzem. Moja siostra też miszka w Gdyni i mam zamiar się do niej wybrać w lato (jak mężulo urlop dostanie). Jeremi też ma lekki katarek. Nie byliśmy jeszcze u pediatry, ale zaserwuję mu zaraz wit. C. Chyba taki sezon katarkowy..

U mnie również tak samo- jak widzę, że małego tylko "suszy" chce mu dać trochę się napić, to nie da się chłopak już oderwać :)

Ja również polecam picie koperku (mi smakuje:) oraz podnoszenie dziecka do pionu po każdym karmieniu " do odbicia" powietrza, które połknęło w trakcie ssania.

To chyba ja też się dołączę do "ząbkujących". Objawy by się zgadzały (a zwłaszcza marudzenie- jeszcze takiego nie przeżywaliśmy ;) Życzę wszystkim dużo spokoju no i fajnie będzie niedługo zobaczyć fotki roześmianych "kasowników" :)

Jeremi ma 3 m-ce i 1 tydz.. Nie dostaje nic innego poza cycem. Chyba mam tłuste mleczko :) No i synuś na apetyt też nie narzeka. Ubranka już na rozmiar 74 muszę mu kupować, a jak go ktoś zobaczy to daje mu przynajmniej 6 m-cy.

U mnie miałam taką samą sutuację. Kurowaliśmy się debridatem i wodą koperkową. Po ukończeniu 3 m-cy jest rzeczywiście lepiej. Odstawiliśmy leki, a ja uważam na dietę ( zwłaszcza na mleko i jego przetwory).

Moj niunio też nie chce smoczka. Tzn. jako noworodek ssał, ale przestałam mu dawać bo ciągnął go tak mocno, że miał pęcherz na górnej wardze.. Teraz ma 3 m-ce i cyc jest jego smoczkiem, którego używa zarówno do jedzenia jak i niestety do zasypiania. Staram się go oduczyć zasypiania przy piersi...

Irlandia- u mnie sytuacja wygląda identycznie jak u Ciebie. Mały w dzień zasypia tylko przy cycu- (kładę się z nim na łóżku) lub w wózku po kilkunastominutowym wożeniu po wertepach- oczywiście przed wyjściem na dwór musi być cyc (inaczej nie ma mowy o włożeniu do wózka). Spanie w wózku wygląda...

Wczoraj byłam z Jeremim na szczepieniu. Bardzo płakał :( Przy okazji się ważyliśmy i stuknęło nam już 8,5 kg. Pani doktor powiedziała, że gdyby był karmiony sztucznie to by mu odchudzanie zafundowała... Niunio przy urodzeniu miał 4,3 kg, więc to po prostu "duzi" chłopak :)

To Jeremi przed chrztem: A to po chrzcie z mamą i ciocią :)

Odnośnie sadzania dzieci to neurolog, do której chodzę z Małym kategorycznie zabroniła sadzania go. Ma dojść do tej pozycji o własnych siłach. Nie zalecała też leżaczka- ponieważ ogranicza ruchy ramionek . Moje dziecko nudzi się strasznie w pozycji poziomej, ale wolę oszczędzać jego kręgosłup.

Moje dzieciątko też miało podejrzenie refluksu żołądkowego i pediatra zlecił mi badanie USG. Objawy podobne jak u Twojej córci. Na szczęście ten temat jest u nas OK. Przy problemach z brzuszkiem ważne jest to żeby po jedzonku niuni się odbiło, potem noszenie w pionie na ramieniu no i przewijanie...