Wyniki

Zazdroszczę. Mam nadzieje, ze u mnie się okaże to samo. Pisałam SMS do mojego gina i kazał jechać do szpitala. Ja nie chce jechać dziś, bo pewnie i tak dziś nic nie zrobią, wiec jutro rano na czczo pojedziemy. Trzymajcie kciuki ;(

Dziewczyny doradźcie mi :( luteinę odstawiłam we wtorek wieczorem, w czw i pt zaczęłam mocniej plamić krwią, ale było tego niewiele, głównie przy siusianiu. Wczoraj zaczął mnie bolec brzuch jak na okres i ogólnie całe ciało. Zaczęłam krwawić mocniej, ale to krwawienie nie jest nawet tak silne...

Ja tez pozostawiłam swoją ciąże w rękach Boga, modliłam się 2 razy dziennie. Mój kuzyn tydzień temu został wyświęcony na księdza i pobłogosławił wszystkich. A jednak Bóg nie pozwolił zeby ciąża się utrzymała. Mimo wszystko dalej wierze, ze jak najszybciej ja zakończę i dzięki badaniom zajdę...

Nie, jestem tak na styk. Ja nie chce diety ze względu na wagę tylko oczyszczenie, bo jem mnóstwo syfu. Praktycznie w ogóle nie gotuje, tylko jadam na mieście + mam słabość do chipsów

Ok, dzięki za info! Może w takim razie spróbujemy na razie 3 dni, chociaż mój mąż czytał na stronie u tej Dąbrowskiej, ze można przez tydzień najpierw przetestować

Dzięki, poczytam. Ja wagi redukować nie chciałabym, bo wazę 56 kg przy 175cm wzrostu, mama ciagle na mnie krzyczy, ze jestem za chuda, a sama wazy tyle samo :D

My tez chcemy spróbować 1 tydzień najpierw. Dziś kupiliśmy mnóstwo warzyw i owoców, także od jutra zaczynamy :)

Wiem o czym mówisz. Ja biorę pod uwagę tylko warzywa i owoce z hali targowej, żadne biedronki i lidle :) chociaż wiadomo, ze pochodzenie pewnie nigdy nie będzie mi znane

Właśnie chodzi o to, ze ponoć reguluje cykl miesiączkowy. My to wyczytaliśmy na jej stronie internetowej. I ona podaje przykłady z życia wzięte

Słyszałyście o diecie Ewy Dąbrowskiej? Mąż mnie namawia, wyczytał dziś takie coś :

Ja się boje, bo wiem co mnie czeka. Mam już za sobą jedno poronienie w domu, które i tak zakończyło się zabiegiem. Gorzej chyba już być nie może. Tez boje się bardzo, ze zacznie się w pracy, natomiast w marcu w dzień poronienia, w pracy bolał mnie brzuch jak na okres, w wieczorem się zaczęło...

Tak myślałam... wczoraj i dzisiaj miałam dziwne ukłucia w brzuchu, trwało to może godzinę, później już ok. Boje się strasznie :(

Moze mi podpowiecie - 2 tyg temu moja beta była 9635, dziś 5404. Krwawię, ale nie jakoś mocno, głównie podczas siusiania. Myślicie, ze niedługo poronie? Nie wiem już sama czy jechać do szpitala. Nie wiem ile będę jeszcze czekać i jak ta beta szybko mi teraz spadnie

@Charlotte21 trzymam kciuki zeby Wam się poszczęściło. Najważniejsze, ze zarodek urósł i jest go widać. Ten tydzień będzie ciężki, nie nastawiaj się negatywnie. Ja po 1 poronieniu, gdzie miałam cały czas czarne myśli, postanowiłam, ze w kolejnej ciąży będę myśleć pozytywnie. I tak było. Po...

To był 10 tydzień - puste jajo. Mi sprawdzili na usg, ze grube endometrium zostało i dlatego lyzeczkowanie. Ale dobrze wiedzieć w takim razie. Po jakim czasie poszłaś do kontroli?

Rozumiem. Ja dziś zaczęłam delikatnie krwawić i co jakiś czas mam dziwne ukłucia w brzuchu. Trochę wydaje mi się niemożliwe zeby już się zaczęło. Ze względu na krwawienie, to z seksu zrezygnuje. Twoje poronienie w takim razie wyglądało inaczej. U mnie to były cały czas skrzepy i dużo krwi...

Mój już mi powiedział, ze mam zakończyć te ciąże i przyjść do niego, zleci mi badania, także nie będę ryzykować z kolejna próba bez badań

O właśnie, ja tez łykiem popijam. A na ulotce jest napisane, ze maksymalnie pół szklanki wody

I ile zajęło Ci zrobienie tych 12 badań?

Rozumiem. U mnie pierwszy raz puste jajo, a drugi raz ciąża przestała się rozwijać. A przypomnij mi, kiedy poronilas ostatni raz?

Wiem o tym... ale moje 1 poronienie było tak straszne, ze nie chciałabym przez to drugi raz przechodzić. Nie mogłam wstać z toalety, brzuch mi rozrywalo i słabo mi było jak patrzyłam co tam wypływa. Okropność

To tak jak my. Bardzo długo przerywany, a jak postanowiliśmy, ze chcemy sie starać, to od razu sie udało i tak 2 razy. Czemu nie możesz przed wrześniem zajść?

Jak poronilas samodzielnie, to długo po poronieniu jeszcze krwawiłas? Bo mi właśnie powiedzieli, ze zrobią zabieg, w przeciwnym wypadku będę jeszcze przez kilka tygodni krwawić

Wiem. Przy pierwszej ciąży jakoś właśnie w 8 tc potwierdzono mi, ze jest puste jajo. Czekałam 2 tyg i poroniłam w domu, po czym i tak musiałam mieć zabieg na drugi dzień, bo zostało zbyt grube endometrium. Ja chyba wybiorę się do szpitala w przyszłym tyg, bo chce jak najszybciej zakończyć te ciąże

Donosić. W ciąże zachodzę bez problemu, ale ciagle coś nie tak.

Zadam może głupie pytanie, ale dopiero jestem przed tymi wszystkimi badaniami po poronieniu, a Wy się orientujecie pewnie - czy wszystkie wady da się jakoś zwalczyć / wyleczyć? Czy są wady / choroby, przez które nie da się nigdy donosić ciąży?

Ja bym się na tabletki anty nie zdecydowała. Kiedyś brałam, gdy byłam gowniara :) właśnie nie mogę się doczekać jak będę już po. Byłaś na zwolnieniu lekarskim po zabiegu?

Ja właśnie tez 2 razy. To jest najgorszy rok w moim życiu :( pewnie się wybiorę do psychologa, muszę z mężem to przedyskutować, ale on już po pierwszym poronieniu mnie to tego namawiał.

:( a masz już dzieci czy czekasz na swoje pierwsze? Mi się wydaje, ze tez mam obsesje. Przeraża mnie to. I wydaje mi się, ze w ogóle do mnie nie dociera, ze te ciąże tez zaraz stracę. Chciałabym się na ten czas oczekiwania wyprowadzić gdzieś daleko

Trochę zazdroszczę takiego podejścia. Ja tak bardzo chce ciąży, ze nie wiem ile wytrzymam. Kiedy ostatnio poronilas? Ja myśle nad tym by pójść do psychologa