Wyniki

Mam nadzieję. W sumie jakby dziecko się pojawiło to do roku czasu jego życia moglibyśmy mieszkać jeszcze tu. A później zamienić się na większe mieszkanie.

No co Ty? I jak mu się podobało miasto?

Mi też by się przydało. Po ślubie za bardzo przytyłam ( aż 7 kilo), a ślub był zaledwie w grudniu.

Fajnie, a planujecie tam zostać.Teraz to pewnie ciężko tam z pracą ( jakby ktoś chciał tam wyjechać).

Nie mieszkam u siebie. Studiuje zaocznie i dojeżdżam. Mam dobry dojazd i jadę pociągiem jakieś 40 minut. Myślałam, żeby się przenieść do Wrocławia, ale na razie mnie nie stać ( mieszkania drogie, a ja nie pracuję). Jestem trochę zła bo też chciałam mieć dziecko szybko ( w tym roku kończę 22...

Z Brzegu. Studiuje we Wro ( w sumie to już kończę)

Ja studiuje zarządzanie tyle, że tu na miejscu. Też męczę licencjata. Kiedyś chciałam wyjechać za granicę, ale jestem tchórz. A teraz mam już braki w języku. Jak się nie ćwiczy to zanika. To powodzeniu Olu.

Ale myślę jednak, że przydałoby się nam na większe mieszkanie. Mieszkamy z babcią w 2 - pokojowym mieszkaniu i jak przyjdzie dzieciątko to będzie ciasno. Powiem Ci jeszcze, że mieszkam niedaleko Ciebie:-)

Zawsze się przydadzą. Jak powiedziałam mamie, że odkładam tabletki to się mnie zapytała czy ma na wózek zbierać.

Dobranoc:-)

Ja mam w jednej szafce całą półkę z niemowlęcymi ubrankami. Dostałam od teściowej bo mój mąż ma 6-letnią siostrę. Tylko muszę czekać, ale jestem cierpliwa póki co i myślę nawet nad studiami podyplomowymi.

Aha. A mogę wiedzieć co studiujesz?

Zgadzam się:-)

A masz jakieś obawy co to porodu? Ja się czasem zastanawiam jak to będzie. Kompletujesz już wyprawkę?

Chodzi mi o to czy już nie możesz się doczekać. Mi się wydaje, że czym bliżej tym bardziej nie można się doczekać.

Też tak myślę, że to albo antybiotyk albo że jest to pierwszy cykl bo odstawieniu tabletek anty. Ale czułabym się lepiej gdyby już się pojawiła się @. Niby się tym nie denerwuję, bo jestem zajęta tą pracą licencjacką i nawet nie mam kiedy o tym myśleć. Ale czasem przychodzą myśli, żeby nie...

Jeszcze trochę i będzie was więcej Madzias. Co teraz czujesz?

Ja niestety muszę czekać ( przez ten antybiotyk) i wkurza mnie, że nie ma jeszcze @:wściekła/y:

Masz rację im bardziej się chcę zajść w ciążę tym dłużej trzeba czekać. A tak to fikajcie kiedy chcecie czerpcie z tego jak najwięcej przyjemność a jak się uda to będziecie mile zaskoczeni:-) A czego 700 jeśli mogę wiedzieć?

Mam nadzieję, że Ci przejdzie. Tulę ciepło!:-)

A wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy Olu85!:-)

Mi dalej się nie pojawiła @. Miała być w sobotę.

Witam dziewczynki! Ja też się męczę z moją pracą licencjacką. W przyszły czwartek muszę ją oddać do dziekanatu. Nie mam jeszcze wstępu i zakończenia i muszę nanieść poprawki do pierwszego i drugiego rozdziału. I pozbierać trochę więcej materiałów do trzeciego. Na razie oddałam go promotorowi...

Mam nadzieję, że przyjdzie @. Też uważam, ze to przez odstawienie tabletek, ale lepiej się upewnić. Dziękuję za odpowiedź.:-)

Powiem szczerze, że już nie pamiętam. Hormony stosuję od 4 lat. Na początku były plastry później yasminelle. Robiłam w ciągu tych 4 lat może ze 3 miesięczne przerwy. Wiecie ja na razie nie mogę zajść w ciąże ( ze względu na stosowany antybiotyk, który wczoraj skończyła), więc się troszkę boję...

Jestem nie zauważana:-(

Witam wszystkie dziewczynki po weekendzie! Gratuluję fasolki Morena! Ja miałam dostać @ w sobotę i póki co nic. Wczoraj bolały mnie sutki. Ale wydaje mi się, że to opóźnienie wynika z tego, że jest to pierwszy cykl od odstawienia tabletek anty.

Trzymaj się cieplutko!:-)

Trzymam kciuki, żeby nie przyszła @. Ja powinnam dostać @ w ten weekend i mam nadzieję, że przyjdzie bez problemu ( nie mogę zafasolkować przy antybiotyku).

Gratuluję!:-)