Wyniki

hej, wybaczcie że się nie dozywałam.. :-( wszytsko w porządku, nadal 2w1. Całą noc od 24 do 6 rano miałam skórcze (mocne), ale już nawet do szpitala nie pojechałam - po tych dwóch wcześniejszych razach, no i rano wszytsko ucichło. :-(

Kasiu , a moim zdnaiem to jest właśnie fausz. Wierzę że kocha synka i wogóle, ale nie wierzę że nie ma chwil zwątpienia, kiedy nienawidzi wszytskiego dookoła, kiedy ma dość. To jak OPISUJE że traktuje syna - świetnie, brawa dla niej. Ale zauważ jak opisuje jak traktuje innych ludzi (ludzi na...

dla mnie to co prezentuje na nowym wątku to fausz. i w pewien sposób chęć pokazania sie...

Ja piernicze, ale ta "kacha - wawa" podnosi ciśnienie!!! i po jaką cholerę poszła na ten nowy wątek??!! najpierw je obraża a potem za nimi lezie!!!

Jakto?????? założyly nowy wątek jak się pokłóciły?????????? :szok:

a gdzie wszytkich wywiało??? mamo NIki - wróciliście z wycieczki??

Madziu - to fajna historia, jest co wspominać. :tak: u mnie też zdaje się tak będzie. :-) Tsarina - musi być youtube, albo inna taka stronka na którą ładujesz filmik. I dzięki, masz rację - jak wyjdzie to wyjdzie... pewnie w kwietniu - no trudno...

Kasiu, kilka razy czytałam, próbowałam to rozszyfrować, ale jakoś mi się nie udało... :baffled::baffled: A TY EDYTOWAŁAŚ w tym czasie. :-D U nas dziś wiosna pełną parą. Musiałam wyciągnąć płaszczyk rano. No i musimy wreszcie rower dla Mikołaja zamówić bo pogoda taka..! a ten zeszłoroczny już...

nie czujcie się że ja was oceniam czy coś. Ja poprostu nic o darii ani o jej związku nie wiem. więc naparwdę nie mam zdania. u mnie akurat było odwrotnie... :dry:

minęła godzina, więc nie edytuję. ;-) wiecie wzruszyłam sie wczoraj. Teściowa wieczorem zadzwoniła do Pl, do domu, żeby pogadać z tesciem - powiedzieć że doelciała, wszytsko ok itp. No i gadają sobie chwilkę i pyta się go: "jakie masz plany na jutro?" a on na to "no jak to na dworzec jadę po...

Marzenko, a czemu tu nie możemy być szczere? ja co do Darii, to nie mam zdania, bo nic kompletnie nie wiem.

hej, wiecie co, w pierwszej ciązy jak bylam to oczywiście wszyscy "życzliwi" mowili - "nikt nie rodzi w terminie - przenosisz" - urodzilam przed terminem. a teraz do terminu jeszcze czas a wszyscy tylko " jakto JESZCZE nie urodzilaś??!!" wrrrrrr :crazy: madziu - to ile miałaś podejśc do...

ale co, uważacie że daria źle robi że go zostawiła?

bosze jestem nieprzytomna. ledwo widze na oczy, tak mis ię spać chce. Teściowa przyjechala. starsznie chce pomagać. :-) powiedziała że brzuch i mój wygląd to bardziej jej wyglądają jakby miał być chłopiec..... ;-) :-p Marzenko, ja 23 nie dam rady niestety. :-D :-p Kasiu - Filip poprostu...

spać mi się chce jak diabli!!!! ledwo na oczy widzę. reszte napisze na ogólnym, bo to zadne tajemnice.

wątek o amnio - przejżę sobie póxniej. ja w każdym razie swoje zdanie mam w tym temcie....

matko pogubilam się w waszzych wypowiedziach. czy to o "niewystarczająco markowym" to było o mężu darii??

Kasiu, mi też szczęka opadla!!!!!!!! wrzuć na otwarty!!! ciekawe że Tsarina tak dużo mówi o zdolnościach Izy, anigdy filmiku nie wrzuciła.....

Monia, akurat dziś zgagę potworną!!!! nie mogłam się położyć!!! zdjęcia wrzucę jak się zbiorę. wiecie co, usiadłam sobie na chwile odpocząć. bo się zmachałam od rana. i teraz nie mam siły wstać....:baffled::baffled: eeee Kasiu, to przez mojeg M. - odwala mu totalnie!!! serio teściowa...

spać mi się chce. miałam kiespką noc...

:-D :-D Monia, uśmiałam się z: "o matko - ale wielkie" :-D:-D:-D teściowa właśnie wylądowała. czyli powinni około 3 być w domu.

Kasiu - żyję. :-) padam na pysk... :dry: a jeszcze mi trochę zostało... :dry: na to dziecko NIC nie działa!!!...:dry: no trudno.... Kasiu jakbym się do wieczora nie odezwala, to nie panikuj - znaczy że teściowa przyjechała i głupio trochę od razu do kompa usiąść. ;-)

to dobrze, ze dobrze. :-) :tak: a dzidziuś ma jeszcze czas do terminu. Zobaczymy jak będzie. Nie chciałam nic mowić ale w szpitalu już 2 razy bylam (3 i 10 marca), ze skórczami na 80% i dwa razy wszytsko ucichło...:errr::errr: mam nadzieję ze do 3 razy sztuka, i teraz już tak nie będzie...

No Marzenko, ostatnia ostatnia. Już powiedziałam M. że jak mu się coś "wymyśli" to sam będzie nosił. :-D :-p Madziu - witaj. :-) jak tam u was? a co do badań, to czasem okropne jest to jak "wszytskie wychodzą super w porządku". ja tak miałam ale nie z sercem, a z żołądkiem. Wszytskie badania...

cześć, witaj Bohaciefko. :-) Jolu - miło cię widzieć. :tak: dziewczyny faktycznie BARDZO wyrosły!!! mam nadzieję że wreszcie coś się wyjaśni szybko z tymi twoimi badaniami. Mamo Niki - wyjazd pewnie udany. u nas wiosna. Bociana nie ma .... :-p jutro mój M jedzie po teściową na lotnisko...

jestem... nadal.. :dry: nic na to dziecko nie dziala..... :dry: Kasiu - historia ze świętami poprostu zwalila mnie z nóg!!!! :szok::szok::szok: u nas też dziś ladna pogoda, ale wietrznie. Monia, dzięki za pocieszki. :tak:

ja nie zawsze odpisuję, bo nie doładowuję tel - bo Maja mi bez przerwy "wydzwania". :dry:

tak możesz pisać na ten numer. doszedł wtedy ten twoj sms

szkoda że twoja sis, takie ma podejście. :-( :no:

dzięki Kasiu, za pocieszki. samej ci cięzko i jeszcze mnie pocieszasz.... do dupy się czuję, wiem że to już nie dlugo, ale każdy dzień jest dla mnie kamieniem milowym.... :-(