Wyniki

Ja wtedy max lekkie piwko, ale od paru cykli nic. Nie powiem, czy to jest medycznie uzasadnione, ale mam przeczulicę po imprezowej kuzynce...

Moja ginekolog tak mówi:D przy monitoringu mówi, że była owulacja i czy się przytulaliśmy. Miałam ze dwie sekundy łączenia kropek :P Ale mężowi się dziko spodobało i teraz mi proponuje tylko przytulanie. Może stąd ten brak ciąż...

Idziemy niepokojąco w stronę soft porn, nie drażnijmy napalonej @acetylocholina :P

Powiedziałabym - pokaż mi, ale to bardzo źle zabrzmi 🤣🤣🤣🤣🤣🤣

To była super ciąża :P Nie no, dwie, mea culpa :D

No właśnie, jest ogromne pole do nadinterpretacji i naginania objawów do późniejszych wyników. Też już się nie raz złapałam na tym, że mam objaw i jak nic jestem w ciąży, nie ma innej opcji ;P Ta metoda mnie zaintrygowała, bo medycznie ma jakiś tam sens, ale zastosowanie domowe może być...

Teoretycznie może i jest to możliwe, według internetów "status" szyjki się zmienia w trakcie cyklu i po zapłodnieniu. Ale te same internety twierdzą, że wymacanie tych zmian to lata praktyki lekarskiej tak naprawdę, więc autentycznie nie wiem, na ile mnie wkręca :P

Oczekuje standardu gwiazdkowego, a tu tylko endometrium... phji... :p

Dziewczyny, a jakie jest wasze zdanie na temat samobadania szyjki macicy? Koleżanka z pracy zarzeka się, że ona sobie ciążę "wymacała" i test robiła dla samego faktu ujrzenia trzech kresek. Ja tego nie ogarniam, chyba mam za krótkie paluszki, bo nie czuję żadnych twardości, otwartości i wysokości...

Dla większej pewności po prostu powtarzaj testy co dobę albo dwa dni, dopóki nie zrobisz bety z krwi :) Nauczona mądrością forum dodam, że warto zbadać przy okazji poziom progesteronu.

Masz jeszcze jakieś testy? Powtórz najlepiej tak za 2 dni, bo ja widzę tylko na jednym zdjęciu jak zmrużę oczy, a to moze być za mało :D

Jeżeli kochałaś się 8 sierpnia, to nawet przy późniejszej owulacji test ciążowy już by wykazywał ciążę, jeśli zaszłaś. Upraszczając - od owulacji 14 dni i albo masz okres, albo dwie kreski. Jeśli masz regularny okres to tym bardziej by już były kreski widoczne z Międzynarodowej Stacji...

To mój organizm już wie, że łatwo się nie nabiorę i zaczynam mieć "objawy" tak z tydzień przed @. Nowość z tego cyklu to niemal permanentne mrowienie w okolicy jajnika, teraz wchodzą powoli drażliwe piersi. Ciekawe jak za jakiś czas będzie próbował mnie oszukać, fantomowe mdłości? :D

Rozumiem Cię, naprawdę :) Ja najpierw chciałam się ustabilizować po ślubie, wykończyć trochę więcej domu, coś odłożyć i wtedy brać się za majsterkowanie. Czasem myślę, że może to był błąd, może gdybym nie czekała to już bym miała bejbi i tak dalej. To forum dało mi ogromne wsparcie, że nie...

Hej, nie myśl tak! Czasem trzeba trochę dłużej powalczyć, są tu dziewczyny sikające od lat i po nastawieniu widzę, że nie przestaną, aż będą 2 kreski :D Każdą z nas ten strach dopada co jakiś czas, zwłaszcza jak widzimy takie wiatropylności, a u nas dalej biel lica królewny. Trzy cykle to...

Mam testować za 4 dni i jak dotąd byłam wyczilowana, tak dziś od rana drobię kroczek i jak tylko mnie coś zaboli w podbrzuszu to mam od razu wielkie oczy :P

U mnie jest podobnie, choć podejrzewam, że my po prostu spokojniej wypadamy na tle szalenie spontanicznej drugiej synowej :P

Moja jest ogólnie bardzo sympatyczna i mamy dobrą relację, ale co innego jak mi moja własna mama wypomni, że pod stopniami na piętro wisi pajęczyna, a co innego jak widzę, że teściowa to widzi i nic nie powie ;P

Ja miałam wizytację inkwizycji w poprzedni weekend, przesyłam Ci moc synowej! :D

Może jakieś motywacyjne przemowy do brzucha? Co odświeżam czat to liczę, że będzie "aaaaa, pięcioraczki u acetylocholiny!" :P

Nie jestem nawet w top 10 rozumiejących rozmnażanie lasek z tego forum, ale przepraszam... czy jesteś w ciąży z duchem? :D Nie powinni już widzieć chociażby jaja płodowego? Bo po stymulacji nawet jeśli jest hcg, to nie powinno rosnąć do takich poziomów, prawda?

Ja wcale dziś nie zaczęłam, bo znalazłam w walizce kilka testeo z podróży i chcę się ich szybko pozbyć, wcaaaale nie :P Mówię przed chwilą małżowi, że widzę nowe butelki na liście staraczek, to z pełną mocą stwierdził, ze wszystkie testujące ze mną będą pozytywne! Sikać, dziewczęta!

Sikaj, sikaj, nigdy nie wiesz :D Jak masz testy to co się krępujesz!

Nie wiem, co robiłaś, ale rób to dalej! :D W teorii powinno jutro już być widać kijankę!

Najlepiej, żebyś się zbadała i wtedy będzie więcej wiadomo. Przy PCOS da się zajść w ciążę, to niczego nie wyklucza, tylko trochę to będzie wymagało :) Cykle potrafią się przedłużać przez wiele rzeczy, wg mojego gina nawet jak się troszkę przytyje w danym miesiącu to może się przesunąć owulacja...

To ja może zacznę od tego, że diagnoza PCOS musi opierać się na czymś więcej niż samo USG - ono może zasugerować ten syndrom, ale potrzebne są jeszcze (najlepiej) badania hormonalne. Nie wiem jak na regularność miesiączki wpływają leki, które bierzesz, ale częstym objawem PCOS jest...

Coś od dzisiejszych testujących nie ma wieści, nie? Co to ma być?! Łer ar dem bejbiz?!

Do ostatniego sezonu jeszcze mi daleko, ale tak <3

O matko, to ile tego brałaś, że aż tak?! Słyszałam o związkach między okiem a dupą (jak wbijesz igłę w dupkę to płaczesz, a jak wbijesz w oko to się zesr....), ale między nosem a psiutą? :D Mnie dręczy katar i takie ogólne zmęczenie, bo temperatury nie mam jakiejś wybitnej. Ale jak mam katar to...

A mi się przeziębienie rozkręca i mrowi w jajniku kolejny dzień... :D Ten wrzesień naprawdę piachem w oczy, ani nie da wyraźnego znaku, ani nie da zająć umysłu czymś innym. @acetylocholina jak lubisz głupotki i absurd, to zobacz bajkę Rozczarowani. Małż mi pokazał ze 3 odcinki i jest tak durne...