Wyniki

piąteczka! Okolice Zatora :)

2 tygodnie? Masakra, naprawdę współczuję. To jest przekichane. Łykasz też paracetamol, czy próbujesz wytrzymać? Ja zawsze mam taki opór przed połknięciem, ale czasem poprostu nie mogę wytrzymać.

Cześć dziewczyny ❤️ wczoraj miałam dzień wyjęty z życia. Dostałam znów migreny, która zaczyna się od oka. Myślałam że padne, mówiłam do męża żeby mnie dobił, ale nie skorzystał. Wypiłam Paracetamol i na chwilę ból zelżał, a od południa od nowa. W nocy też tak mocno bolało, dzisiaj już mniej, ale...

nic się nie martw. Ja miałam na początku 104, przy drugim pomiarze 109. Na kolejnej wizycie już pięknie biło. Serduszko dopiero się rozkręca :)

najlepiej do wybieranego kosza 😁

ja mam to samo 😁 A jak mam możliwość że jestem tylko z mężem np w pokoju, to sprawdzam od razu. Mąż się śmiał że moja poza przy sprawdzaniu bielizny, powinna mieć swoją nazwę w jodze 😂😁

czytam a łzy same mi kąpią. Strasznie mi przykro że nie udało się donosić ciąży. To jest tak przykre. Ja poroniłam 3 razy. O każdym poronieniu pamiętam, o każdym myślę. Wczoraj któraś z Was napisała piękny cytat od Jana Pawła II. Nie znałam go, ale daje dużo do myślenia i pokrzepia mimo...

ja mam tak samo. Miałam jeden dzień że czułam się lepiej, a ogólnie jestem jak śnięta ryba. Ja to zrzucam na Luteinę, bo przy niej objawy mi się nasiliły. Czytałam wpisy dziewczyn na forach i często przewija się ten temat, że tak się przy niej dzieje.

ja mam takie waciki nasączone spyrolem 😁 ja tre, mąż wbija 🤭🤣 Tak sobie czytam o Waszych mdłościach i muszę Wam powiedzieć że mnie też męczą. Wczoraj czułam się super, zrobiłam nawet naleśniki, szaleństwo, bo wcześniej tylko w łóżku. A dzisiaj mdłości, słabości, złe samopoczucie. Dobrze że mam...

a mogę zapytać czy często zażywasz? Ja tak nie lubię tego bólu, on na mnie działa tak że robi mi się miękko, jak go próbuje przetrzymać. I biorę jak już mam takie stany właśnie.

Dziewczyny zdarza się Wam zażywać paracetamol? Ja czasami jestem zmuszona na migreny. I oczywiście czytam internety, chociaż lekarz mówi że wolno.

Cześć dziewczyny. Ja dzisiaj obudziłam się z bólem głowy, trochę ucha i gardła. Tak że czosnek w uchu już był, właśnie płukałam gardło solą. Jeszcze ta głowa 🤦 masakra. Kumulacja. Oczywiście ja jestem panikarą i już się obawiam antybiotyku.

nic się nie martw, ja w drugiej ciąży zbadałam późno, a miałam ponad 3 i endokrynolog dał na początek tylko większą dawkę. Dostaniesz lekarstwo i od razu wynik poleci w dół :)

ja przy takim wyniku poszłam od razu. Zarówno gin jak i endo były zgodne ze TSH powinno wynosić w ciąży około 1. Zrób sobie też do Endo FT3 i FT4.

Dziewczyny słyszałyście o teorii Ramziego? Ciekawe to. "Można" określić płeć na podstawie USG z 6-7 tygodnia. Ciekawe.. bardziej chyba jako zabawa niż na serio.

a dawno temu udało Ci się wypróżnić? Ja prawie tydzień ostatnio się męczyłam.

współczuję Ci, ja wiem jak to się człowiek męczy. Siedzi się na toalecie i próbuje, a nic z tego. A później taka presja jak się długo nie idzie. Masakra

nie chcesz zażyć paracetamolu? Strasznie się człowiek męczy jak tak boli. Teraz na wizycie pytałam gin o paracetamol, bo niestety też mnie dopada migrena czasem i powiedziała że jak najbardziej można zażyć.

ja chodzę do lekarza do Oświęcimia, do Edyty Bittner. Bardzo fajna kobieta. :) To nie będzie raczej oddział od tego samego dyrektora. Może akurat zbieżność nazw. Chociaż nie jestem pewna. Może w między czasie coś otworzył, hmm ciekawe.

ja dwójkę moich synów rodziłam w Bielsku w prywatnej klinice. Eskulap. Bardzo bardzo polecam. Uśmiech od drzwi wejściowych, pomoc, lekarze mili, wszystko na plus. Pierwsze siłami natury, drugi poród, planowane CC. Po cięciu wstałam szybciej niż po SN. Czułam się super.

Dziewczyny jakie ja mam zaparcia. Chyba oszaleje. Gin powiedziała żeby starać się dużo wody, owoce suszone, maślankę. Próbuje z wszystkim i nic. Ostatnie takie pełne wypróżnienie miałam w sobotę. Chyba będę musiała założyć czopek. Ciągle o tym myślę

Dziewczyny jestem po wizycie. Serduszko przyśpieszyło, jest wszystko dobrze ❤️❤️

świetne wiadomości ❤️❤️

jak tam Lusia?

ja urodziłam się w Wadowicach i czasem bywam 😁 Ale czad 🥰🥰

o kurcze, to faktycznie. To jest przekichane uczucie jak coś się z serduchem dzieje. Ja od razu wpadam w panikę. Nie potrafię nawet nad tym zapanować.

ja Zatora, zaraz właściwie obok wioska. 780 to nie wiem, nie kojarzę 😁, ale rzeczywiście jeżdżę przez Skawine. Kiedyś kilka lat pracowałam właśnie w Skawinie, a teraz Krk, ale muszę zmienić, bo to jednak za daleko. idź koniecznie. Może da Ci coś na wyciszenie. Ja niestety z serduchem też mam...

jadę droga krajowa 44 😁😁😁

ja do Krakowa mam 42 km 😁 Mieszkam blisko Energylandii 👍 ale praca w Krakowie.

Ja już jestem na L4. Praca biurowa, ale trochę stresująca. Kontakt z klientami, szef wymagający i dodatkowo do pracy samochodem jadę godzinę, czasem dłużej jak są korki (Kraków). Lekarz od strzału dał L4 jak tylko wspomniałam że troszkę pobolewa mnie brzuch jak jadę dłużej autem. Piję wodę, jem...