Wyniki

Ja robię co mi zlecą. Póki co modlę się żebym miała w ogóle powód iść na te badania. O resztę będę się martwić potem. Dzisiaj jakiś dołek mam znowu bo od dwóch dnie nie czuje brzucha...jakby się macica przestala rozciągać...do usg ponad tydzień. Jutro robię pierwsze badania krwi i moczu. A tu...

Ja czekam już 14 lat...

U mnie najpierw pobranie krwi a tydzień potem wizyta z usg. Wyniki z krwi już będą gotowe.

Pocieszające, choć i tak nie wyglądam na swoje lata...zawsze tak miałam. Pod koniec studiów na piwo z dowodem chodziłam 😜

Hej dziewczyny, czy marzniecie w ciąży bardziej niż normalnie? Ja siedzę w pracy i trzęsę się z zimna. W domu to samo🙄

To dodaj dyszkę i wyjdzie mój pesel🤭

Trzymam kciuki za wszystkie dzieciaczki...tylko jakiś dołek załapałam...tyle tu dziewczyn czeka na kolejne dzieciątko, a ja ...no nie mam doświadczenia...trochę mnie to przerasta😔

A czy jest u ktoś kto czeka na swoje pierwsze dziecko...bo zaczynam czuć się niezręcznie🙄 nie tylko stara😭 ale do tego pierworódka😭😭😭

U mnie dzis był ważny dzień przekazałam radosną wieść rodzicom. Chyba jeszcze do nich nie dotarło. A do brata wysłałam zdjęcie z usg ale mnie olał😅. Jutro dowiedzą się przyszli teściowie. Oni już coś podejrzewają bo ostatnio winka nie chciałam i co chwilę pytają czy się dobrze czuję😊 wiem że to...

Jest Dobrze!!🥰 Jest cudownie... jest bijące serduszko❤ Jest nadzieja. Trochę stres mi odpuścił. 😊 wiadomo że to początek drogi ale dla mnie to kamień milowy.

Ach te hormony. Dają popalić ..ale bez nich tego forum by nie było😁 mnie pomaga jak mnie partner przytuli i nie komentuje😛 no i masaż stóp🤣 a dzisiaj mnie przytuliła moja pani dyrektor jak się dowiedziała...mało z krzesła nie spadła bo na mnie już wszyscy krechę postawili 🤣

Mnie na nerwy pomogło przyspieszenie wizyty😅 tak na poważnie to nie wiem co możemy brać....może melisa...najlepsze jest odwrócenie myśli, zajęcie głowy czymś przyjemnym, ale łatwo się gada🙄...

I założę się że wszystko pójdzie w dobra stronę i niebawem będzie Chocolate1 z małym słodkim "Nadzieniem"💕😃

Trzymaj się i nie daj się🤗💞

Witamy gorąco🤗 faktycznie przydałoby się mieć możliwość brzucha wyprostować w ciągu dnia. Też mam siedzącą pracę i do 12.00 jakoś idzie ale potem mnie kłuje i ciągnie...a z tym krwiakiem to dopiero nasz zmartwienie

A właśnie...W temacie niemęża...mój luby po wczorajszej wizycie juz na nauki przedmałżeńskie się wybierał ...pytam grzecznie z kim...no niby ze mną....tyle że ja się jeszcze nie zgodziłam bo z wrażenia zapytać zapomnial🤣🤣🤣 🙈....no a tak właściwie to chyba wolę poczekać co z tego wyjdzie...zawsze...

W 6 z kawałkiem

Miałam tak wczoraj...a czekania było do 21.15...myślałam że orła wywinę, bałam się czy serducho będzie. A tu moja gin tylko głowice z usg do ręki wziela od razu było widać malucha i serducho...wyrwała do drzwi tatusia wołać...nawet mnie nie spytała czy chce🤣maleństwo ma już zawiązki rączek i...

Ja też po wizycie...5,9mm Szczęścia plus bijące❤🙈

Sporo tych badań. Nie na moją głowę. Mi też sugerowano acard ale tak raczej na wszelki wypadek. Nie biorę...tylko duphaston. Może źle...zapytam dziś jeśli będzie o co pytać

Ja się uciesze, jak zobaczę ze jest z czego...ta niepewność nie pozwala mi docenić obecnego stanu.

Ja tak mam. Z tego też powodu wybłagałam przyspieszenie wizyty żeby podejrzeć co tam w trawie piszczy. Jedyne co czuje to wzdęcia...no i okresu brak co mnie trzyma przy nadziei...

A jakie to badania jeśli można wiedzieć?

To trzymam kciuki. Ja też straciłam jedną ciążę ale z innym partnerem. Wcześniej też leczyłam się z powodu nieplodności. Teraz zaskoczyło od pierwszej próby. Oby się udało bo raczej nie przewiduje kolejnych. 🙄

Ja dziś Idę sprawdzić czy pojawiło się serduszko. Tydzień temu był zarodek 2.2 mm. Oby było coś wiadomo. Stresuje się. Ale jeśli wszystko gra to i tak stres mnie nie opuści, bo jeszcze są badania prenatalne. Zapisałam się na forum dla kobiet z terminem na kwiecień przyszłego roku i one wszystkie...

Jeszcze tylko 11 godzin. Wieczność☹. Jak widać skupienie na pracy równe zeru. Dla relaksu przed wizytą o 21.15 wcisnęłam się do fryzjera na 19.00...na jutro wzięłam urlop, żeby mieć warunki do wypłakania się w razie czego, albo do ochłonięcia po euforii...też w razie czego

Czyli za mnie🤗....Dobrego dnia!🍀

Dla mnie jak za rok...co ja w pracy zrobię, jak już dzisiaj mózgu pół dnia szukalam🤪

Po 21.00🤪

We wrześniu kończę 43. Był pęcherzyk żółtkowy i 2.2 mm zarodek. Ale ta wizyta była zaraz potem jak mi objawy ciążowe zaczęły zanikać. Więc gin posłuchała i powiedziała że mam się nie nastawiać. No to się nie nastawilam🙄