Wyniki

już popatrzyłam. Mi wychodzi dziewczynka .... 😀😀😀 Zobaczymy 🙂

co takiego ? 😀

tam ja mam luteinę 2x1.

ja też .

luteina naturalny progeateron zostanie wykazana podczas badania progesteronu, duphaston to syntetyk i podczas badań nie zostanie wykazany.

ja tam miałam w 20-24 dniu cyklu, obstawiam że organizm nie miał zapotrzebowania na progesteron i wypadało. Teraz jakby mniej wylatuje .

zamiast się cieszyć człowiek się przejmuje. Ale taka nasza natura. A po stratach jest bardzo trudno pogodzić się z myślą, że wszystko jest w porządku.

a daj spokój. Ja co 10 minut chodzę siku, ale jeszcze w przerwach chodzę sprawdzić czy, aby nie plamię. Każde ukłucie jest dla mnie jak grunt osuwajacy się z pod nóg 😕 bolą piersi źle, nie bolą jeszcze gorzej. . .

mnie wczoraj, aż trzęsło. Ale nie wiem czy to po spacerze czy już tak będzie 😉

kurcze, tak szybko ? Co za formę pracy masz ? Ja ze względu na rodzaj pracy myślę, że też dosyć szybko polecę na L4....

to coś mi się pokićkało w takim razie .

z tego co pamiętam wczoraj @Kamilad pisała, że leki są do wdrożenia, więc może im szybciej tym lepiej.

o drganiach macicy mówisz, że takie odczucie jakby zimno było i tak dziwnie w brzuchu drga ?

i progesteron ładnie podskoczył. Udało się wcześniej wcisnąć gdzieś do lekarza, czy nie ma szans ?

kurde nie mogę się przyzwyczaić do nowego telefonu i słownik mi tu coś świruje. Pisze jak kretynka. Muszę chyba zacząć czytać wpisy przed dodaniem.

ok, w takim razie czekamy. A jak się czujesz ?

kurcze, to musi być tą datą godnie uczczona 🙂 spłodzenie potomka pasuje idealnie 🤞🤞🤞

witaj, jak sytuacja dzisiaj się ma ?

ja wczoraj tak się męczyłam w pracy w spodniach, że dzisiaj założyłam rajstopy i sukienkę 🙂😂

trzymam za to kciukasy 🙂

bardzo mi przykro. Ściskam mocno ♥️♥️♥️♥️ grunt to dobre nastawienie. Pozdrawiam

dodam tylko, że acard jest bez recepty. No więc raczej nie zaszkodzi 🙂 też mam za sobą stratę. Ale wtedy nic nie badałam. A potem wyszły i te mutacje i IO i podwyższona glukoza. Mam wielką nadzieję, że to było przyczyną mojej straty. Ale czas pokaże.

@Jula19 dokładnie tak jak @Zazuu pisze. Ja mam tą mutacje mthfr tylko CHYBA z kolei w homozygocie. PAI nie zrobiłam. Dostałam od razu acard 150 i zalecenie, że w ciąży heparyna. Zazuu mnie uspokoiła i ginka powiedziała to samo. Do tego zmieniałam kwas foliowy na metylowany .

to faktycznie szaleństwo 😆 pewnie po odstawieniu tych 3 nawet nie zauważysz różnicy 😉 a wiecie co jest najlepsze. Zanim nie zaczęłam się starać o dziecko, oprócz antybiotyku i czasem jakiegoś przeciwbólowego, nie przyjmowałam żadnych leków, żadnych suplementów .... Nic . A teraz garść rano...

mam tak samo 😆

miało być ja głupia magnesiki przywożę 😂

też muszę sobie takie pudełeczka ogarnąć, bo ciągle rozkminiam czy wzięłam już leki czy nie. Ale muszę przyznać pokaźna kolekcja ...

aha głupia magnesiki przywożę. No czemu ja na to nie wpadłam, żeby miecze do domu zwozić 😂 mąż zawsze marzył o czerwonej komnacie jak w gray'u, bym se tam kolekcje mieczy dodatkowo zrobiła 😂🙈

ja jestem śpiochem. Zawsze spóźniona do pracy . A teraz wstaje bez budzika przed czasem i w nocy pobudki. Ale o 21 już padam spać.

Dziewczyny !!!! Zrobiliście mi piątek . I to jak, aż się popłakałam że śmiechu 😆😆😆😂