Wyniki

Blue, to dawaj, zabieram cię ze sobą, przynajmniej będzie mi raźniej w twoim towarzystwie :) No i ty już wiesz, o co kaman, więc to też in plus dla mnie :D

Blue, jeszcze nie... dziś po południu mam się stawić w szpitalu, a Lenkę wypakują jutro. Oby tylko z rana, bo już i tak mam nerwa na maksa, więc im szybciej tym lepiej dla mnie. A może któraś z was też chce mieć dzieciaczka z 15.01 i do mnie dołączy? ;-)

Pustiszi, kochana, trzymaj się, będzie dobrze!!! Postaraj się trochę odpocząć, musisz mieć teraz dużo sił, ściskam za was kciuki i za Niunia twojego!

Tymbareczka, kciuki za ciebie i maluszka! Dziewczynki, ja się pomału zbieram, na razie psychicznie, ale jutro o tej porze będę już "zameldowana" na oddziale... Nie wiem, jak mi wyjdzie w ciągu dnia z netem, na razie nerwy mam napięte jak postronki i najchętniej bym gdzieś uciekła daleko i...

Milusia, Czikusia, Ikasia, gratki dla was wszystkich! Mam nadzieję, że o kimś nie zapomniałam...

Milusia,gratki!Zdrówka dla ciebie i Zosiaczka!

Pustiszi, gratulacje! Ucałuj Nikusia od bb ciotek!

Inomama, piękni jesteście wszyscy! Normalnie jak z reklamy ;) I wcale się nie dziwię, że tatuś taki zakochany w Laurce, sama bym się w niej mogła zakochać, gdyby nie moja Lenusia... Adoptujesz mnie? ;)

Salli, witaj z powrotem :) Zdębiałam z lekka, jak przeczytałam o Oliwce i tych twoich lekach... Ale by cię załatwili ci szpitalni lekarze, matko i córko :( I też uważam, że dobrze zrobiliście z tą butlą... Akuku, no to fajnie, oby małemu się spodobało pluskanie :)

Heloł, kobietki! Jak tu dzisiaj pusto i cicho... Aż dziwnie :)

Anbas, gratulacje dla was! :)

Anisen, mam to samo - jedyne buty w jakie mieszczą się moje stopy to baletki bratowej, które normalnie są na mnie 3 nry za duże, a i to powiem ci, że ostatnio już ledwo ledwo wciskam je na siebie... Na dodatek od pon ma być mrozek i śnieg, a ja we wtorek mam się zameldować na IP i w środę...

Bandytka, a herbatki laktacyjnej nie masz? Mi moja przyjaciółka poleciła, bo ja przez to cc to się szykuję, jak do wojny - HIPP mama herbatka dla kobiet karmiących wspomagająca laktację. Ja zamierzam kupić jeszcze przed szpitalem, tak na wszelki wypadek.

Dziewczyny, ja dziś po południu poginam na konsultację anestezjologiczną do cc... Trzymajcie kciuki :) Blue, bo z nimi to tak już jest... musimy z tym żyć ;)

Ooo, widzę, że odwiedziny na tapecie... :evil: Mnie jedna ciotka chyba w październiku (!!!) pytała, kiedy nas będzie można odwiedzić! Myślałam, że nie wyrobię... Boszszsz, jak ludzie mogą być tak bezmyślni?! Pustiszi, 100% racji - ja już zapowiedziałam, że poza moją najlepszą przyjaciółką...

Magsus, Vinga, gratulacje ogromniaste dla was i całuski dla dzieciaczków!

Inomama, cherie, mes felicitations!!! :)

Vinga,no to czekamy na fotki Gabrysia :-) Powodzenia!

Salli, gratki dla ciebie wielkie i całuski dla Oliwki, bo tu jeszcze nie pisałam ;) Mirka, dla ciebie także i czekam na foty Leosia!

Wow, Mirka, to super! Oficjalnie ogłaszam, że ja też mam focha i bezczelnie zazdraszczam tym, co już! Vinguś, nie dołuj mnie, ty też dziś się będziesz wypakowywać? ;)

Inomama, kochana, dasz radę, ja to wiem!!! Teraz to dopiero się popłaczesz ze szczęścia :) Akuku, witamy z powrotem! :) Pustiszi, mnie potelepało, jak mi Salli napisała, że już.. Ja pierdzielę, niech ktoś popchnie ten kalendarz o tydzień, bo zwariuję... Pioruńsko się boję, ale już mam dosyć...

Tak, Pustiszi, Salli już ma Oliwcię przy sobie :) A ja co? Poryczałam się, bo gdybym jednak wybrała ten sam szpital, to była szansa, że i ja bym miała dziś cc... A tak to muszę jeszcze swoje odczekać i już mnie szlag trafia, nie mam siły ani cierpliwości :(

SMS od SALLI: Oliwka urodziła się o 9:21, 10 pktów, waga 3324 g, 56 cm. Teraz dziewczyny odpoczywają, a wszystkie bb-ciocie mają pozdrowienia:)

Diablica, kciuki za was, będzie dobrze! Ja wiem, że to brzmi dość okropnie, że taki maluch i już taka choroba, ale we wrześniu moja przyjaciółka urodziła córcię, która od zachłyśnięcia wodami też dostała zapalenia płuc. Dali jej od razu antybiotyk i po tygodniu wszystko było ok, dziewczyny...

Dziewczyny, ja dzisiaj odpadam, nie daję rady. Od wczoraj mam takiego doła, że szok i jestem przerażona tym wszystkim, nie umiem się odnaleźć, a K. jakoś niespecjalnie mi pomaga, jemu to chyba zwisa wszystko... 3mam kciuki za wszystkie dzisiejsze maluszki, Salli a jutro czekam na wieści od...

Salli, auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu... to tak dla toiwarzystwa. Gadałam dzisiaj z moją przyjaciółką - dwoje małych dzieci, mąż, pies, a ona lata jak fryga. A ja co? Nawet mieszkanie mam nie do końca ogarnięte, bo nie mam siły, dzisiaj w ogóle ledwo łażę :( Zostało mi 8 dni do cc, a ja...

Inomama, gratulacje dla Laurencji twojej i oby tak dalej panienka trzymała poziom ;) Salli, jak sobie pomyślę, że ja AŻ TYDZIEŃ po tobie, to mnie szlag jasny strzela... ale cóż, Leniwiec mój raczej się nie spieszy, chociaż patrząc pewne okoliczności, to chyba lepiej, bo by ojca swego zastała w...

Akuku, a nie mówiłam?! :)

Oj, Malinka, to rzeczywiście ci się trafiło, nie zazdroszczę... Mam nadzieję, że przynajmniej mu pomogli i to nie było nic bardzo poważnego.

Justynaj, jeśli nie śpisz, to jest nas przynajmniej dwie... :) Co do skurczów, to ja ci nic nie powiem, bo w zasadzie ich nie mam. Trochę mi się brzuch spina chwilami, ale to chyba raczej po prostu mała się buntuje, że jej ciasno, bo mi się pakuje pod żebra i rozpycha okropnie, mała sadystka...