Wyniki

No urządzenia elektroniczne lubią wariować jak słaba bateria, więc te pomiary wtedy o kant d... można potłuc

Ok, czyli standardzik :)

@renisus które parametry nerkowe z krwi robisz związane z cukrzycą? Jakoś nie wierzę, że mi to jakikolwiek lekarz zleci, to sobie zapiszę i sama będę robić :)

Ja mam wrażenie, że po ciąży wszyscy lekarze znowu będą mieli mnie w pompie, więc wtedy będę musiała sama zadbać o swoje zdrowie. Już parę lat temu z krzywej wyszedł mi stan przedcukrzycowy i nawet nigdy nie dostałam skierowania do diabetologa.

Coś kojarzę, że jakieś 6 tygodni po porodzie jeszcze trzeba zachować czujność, bo u jakiegoś małego procenta mam cukrzyca ciążowa może przejść w stan przewlekły. Jak nie zapomnę, to dopytam za tydzień na wizycie jak z tą refundacją po porodzie. @slodkatrojeczka jak wizyta u diabetologa?

Coś się dzisiaj nie mogę najeść, 1 h po truskawkach miałam 76! :oops: Dla mnie to za mało, ja się wtedy czuję taka "niedojedzona". Dziewczyny, orientuje się się do kiedy mamy refundację na paski? Do porodu czy te kilka tygodni po porodzie też? Bo się zastanawiam, czy sobie strategicznie...

U mnie jak za bardzo cukier spadnie, to przy następnym posiłku mi wybija za bardzo do góry. Jak by mi zjeżdżał między posiłkami do 70, to potem na bank bym miała za wysoki. Ale co organizm, to inaczej :)

U mnie dzisiaj 98, ale noc kiepska, więc w sumie mnie to nie dziwi.

Ano właśnie dlatego wylądowałam w szpitalu na Polnej, bo wizytę u diabetologa miałam dosłownie kilka dni po tym jak mi przeszedł kaszel i chyba pani doktor mi nie uwierzyła, że mi te cukry spadły. Mieli mi w szpitalu dobrać insulinę, ale po jednym dniu mnie wypisali, bo sami zobaczyli, że mam...

Jak byłam chora przez półtora miesiąca, to miałam takie właśnie cukry i nie mogłam ich zbić, a jak mi w końcu przeszło, to i wyniki się poprawiły :) Ale tak jak Ennis92 pisze, to może ale nie musi tak być.

U mnie dziś 97, ale prawie do czwartej nie spałam, a potem jak zasnęłam to do 9, więc w sumie mnie taki wynik nie dziwi

Może Ci wywaliło cukry po obiedzie i kolacji, bo wcześniej Ci za nisko spadły? U mnie coś takiego widać, że po jakimś większym spadku wywala mi potem po następnym posiłku. Jakby organizm próbował sam się wyregulować i po spadku przykręcał na parę godzin kurek z insuliną. Jak bym miała 62, to...

A co było w tej mieszance? U mnie z tego zestawu to wywaliłoby po makaronie, a nie po warzywach. Makaron potrafi zrobić mi niezłe kuku :)

Ja też na razie nie puchnę, ale ja mam dopiero 31 tydzień. W szpitalu zrobili mi z krwi m.in. poziom sodu i mam lekko poniżej normy, więc może to dlatego nie zbiera mi się woda. No i pije pokrzywę na hemoglobinę, więc to też może robić swoje.

Masz wielkie szanse za kilka tygodni ważyć mniej od niego :D Mój też przybrał od kiedy się spodziewamy dziecka i ja też ważę teraz więcej od niego i w żartach mu powtarzam, że mi to zejdzie przy porodzie, a jemu już niekoniecznie ;)

No to ładna masz wagę :) U mnie wywaliło brzuch koło 27 tygodnia - zaczęłam go czuć jak się opierałam o blat przy myciu garów w zlewie :D

Ja walczyłam ponad rok, żeby zajść w ciążę, gdy się udało to ważyłam 97kg. W ciąży borykam się z nadciśnieniem i cukrzyca ciążowa. Codziennie mierzę cukier i ciśnienie, z cukrem walczę dietą, a na nadciśnienie biorę tabletki. Ciążę prowadzę na NFZ. Jestem pod opieką specjalistów (diabetolog...

To całkiem dobry pomysł, ważenie się codziennie jest bez sensu, bo samej wody może być sporo różnicy. Ja się sama w ogóle nie ważę, tylko u położnej i dietetyczki. A w którym jesteś tygodniu?

@Martitka5 fajnie, że po tych ciastach cukry dobre, i niech tak będzie dalej :) U mnie na czczo w kratkę, raz dobrze, raz powyżej 90. Po posiłkach mam ok i dziecko nie jest jakieś duże, więc na razie jeszcze bez insuliny :)

Jak tam Wasze cukry w ten piękny wiosenny dzień? :) U mnie wczoraj na czczo wywaliło 97, ale to dlatego że dzień wcześniej na kolację wrąbałam pół kilo winogron, a dzisiaj już w normie 87 :)

A moze dlatego, że prawie nic nie zjadłaś i w tym mleko? Albo za długą przerwę miałaś wcześniej? Ja po mleku bez solidnej bazy miałabym skok cukru.

@Martitka5 ale za to jak teraz doceniamy każdy jeden cukierek, drożdżówkę czy zwykłe chrupki:) A tak to byśmy rąbały na potęgę i nie miałybyśmy z tego takiej radochy ;)

Dobrze, dobrze, że ja trochę opipałaś, niech się odzywa do pacjentów jak człowiek. Od tego m.in. są lekarze, żeby też wyjaśnić co i jak.

Dlatego ja to się w sumie z jednej strony cieszę, że jestem na tej diecie :D Bo inaczej, to pewnie już by mnie było łatwiej przeskoczyć niż obejść ;)

@Ennis92 ale to i tak nie jest takie jakieś drastyczne przekroczenie, więc chyba ogólnie nie jest aż tak źle:) U Ciebie już niedługo, mały ładnie rośnie, to będzie dobrze :)

Wypisali mnie ze szpitala bez insuliny. Najbliższe 3 tygodnie mam walczyć dieta i kontrola 3 czerwca w mojej "ulubionej" poradni w Poznaniu. Gdyby się coś działo niedobrego, to mam przyjechać szybciej. Szkoda, że u nas w ciąży nie stosuje się metforminy. Myślę, że u mnie mogłaby się dobrze...

U mnie właśnie przeszła pierwsza część obchodu. Powiedzieli, że mam takie ładne cukry, że dzisiaj raczej wypis. No kurcze, cały czas mówiłam, że to bez sensu, że mnie tu położą. Ale przynajmniej porządne USG mi wczoraj zrobili:)

U mnie w spozywczaku chleb dla diabetyków ma cukier w składzie :oops:

Jutro zapytam :D Właśnie była pielęgniarka i spisała wyniki cukru, ale tylko po godzinie od posiłku ;) Ani przed ani 2h po posiłku nie spisała. Jutro rano mają analizować, czy dać mi insulinę i ile. Czuję się jak na jakichś dziwnych koloniach ;)

Sprawdziłam menu obiadowe na jutro i w diecie podstawowej jest surówka z kiszonej kapusty, a dla cukrzyków jest gotowana marchewka ;) Chyba powinno być odwrotnie :D