Wyniki

Bardzo mi przykro :( Trzymaj się!

Ja w pierwsze mówiłam rodzinie po usg genetycznym a takim dalszym osobom to w 26 chyba Bardzo późno było widać.W ogóle tamta ciąża obeszła się z moim ciałem łagodnie Tym razem obawiam się że nie będzie tak kolorowo.A w tej ciąży - rodzice i teściowa już wiedzą.

Widzę,że o badaniach pisałyście.Ja jeszcze nic nie wiem.Karte ciąży będę miała założona dopiero na wizycie 29 maja.W ciazy z synem (miałam 31 lat) robiłam USG genetyczne,połówkowe i to w 30 którymś tygodniu.Nie robiłam pappa.Teraz muszę dopiero dopytać lekarza o to i o te testy Harmony itp.w...

Część Dziewczyny!Próbowałam Was troszkę poczytać,ale zwątpiłam po kilku stronach,bo za dużo tego Pozostaje mi się więc przywitać po prostu Jestem nowa,mam na imię Karina,mam już jednego syna,obecnie termin na 25 grudnia.Czuję się w miarę.Mdłości się trochę uspokoiły.Jedyne co, to doskwiera mi...

Karina 35 lat Ciąża druga,mam 3.5 letniego syna Jasia Termin na 25.12 Mieszkam w Warszawie.Witam Was serdecznie

Dobra dziewczyny, kilogramy kilogramami, ale mamy fajne dzieci:) Ja czasami nic nie mogę zrobić, bo patrzę na dziecko:)

Dzięki dziewczyny. Powiem Wam, że nigdy nie byłam tak szczęśliwa.

Pierwsza fotka - dzisiejszy balkoning, druga - z dzisiaj (9 dni), trzecia - my razem z wczoraj i pierwsza zaraz po urodzeniu i oporządzeniu:)

Małolat śpi, więc wrzucam fotki:)

9 dni po porodzie zostało mi 2,5 kg do wagi sprzed ciąży, także jestem zadowolona:)

To ja również melduję, że 23 października urodziłam syna Jana - 4 kg i 58 cm. Cesarka super, w sobotę już śmigałam, nie wiem co to połóg - autentycznie nic się nie sprawdziło, chodzę kilka cm nad ziemią, w nocy dwie pobudki, nawet karmienie już idzie, choć tego się najbardziej obawiałam. No jest...

Dreamgirl,jak to jest praktycznie z dnia na dzień lżejszym o 13 kg?:) To musi być super miłe dla nóg i w ogóle:)

U mnie na tym etapie plus 12,5. Ale bardzo Wam zazdroszczę, że liczycie już w drugą stronę:)

Dziewczyny, gratuluję wszystkich maluszków. Jesteście mega dzielne! Teraz oby szybko do domku:) Pozdrawiam Was serdecznie

Jezu, dziewczyny, przeczytałam trochę co tutaj piszecie i jestem jeszcze bardziej przerażona. Za tydzień mam cc. Mam takie pytanko do mam po cc - czy jak już byłyście w domu po tych zazwyczaj trzech dobach w szpitalu to dawałyście normalnie radę wstawać do Maluszka w nocy, karmić go itd?

Wiecie dziewczyny, taki właśnie paradoks mojej osobowości;) Ja wykonuję zawód, w którym jestem mega pewna siebie (nie zgadłybyście), ale w takich sprawach teraz np ciążowych pewne rzeczy robię dla tzw świętego spokoju, bo nie chcę kłótni, kazań itd. Dlatego spojrzałam na tą Panią jak na...

Dobra, dziewczyny, jesteśmy na końcówce także dostarczę Wam trochę rozrywki w ten piękny, słoneczny dzień:) Wczoraj pojechałam do Ikei. Mój facet jest non stop zapracowany, także mamy tylko weekendy na takie wypady - ogólnie większość rzeczy opędzam sama, ale szafka do kupienia, także facet...

Ja potwierdzam, pięknie wyglądacie!

No no, mi został dokładnie miesiąc tik tak - 22 idę do szpitala na cesarkę - i mam 11 kg na plus zgodnie z moim porannym ważeniem, które miało miejsce jakieś 5 minut temu. Niby nie jest to jakoś dużo, ale czuję się jak słoń, no może jak taki mały słonik, bo nie jestem zbyt wysoka:). Ale powiem...

34 i 3 - 10 kg:) Ale tak mi już doskwiera całe ciało, że te dodatkowe kg przestały robić na mnie jakiekolwiek wrażenie...:)

Słabo mi się robi jak to wszystko czytam:) Wiem, że są różne podejścia do tematu - ale cieszę się na cesarkę, choć ani jej nie bagatelizuję, ani nie idealizuję pod względem bólu. Jestem na ból gotowa. Ale samo to zezwierzęcenie porodowe to dla mnie coś nie do wyobrażenia. Podziwiam Was...

Brzuchy to może i ładne, ale jakbyś zobaczyła jaki dziecko mi zrobiło cellulit na tyłku....:)

To i mój z soboty:)

32 i 6 dni i 9,5 kg na plusie:) Obwody pomierzę jutro,bo nie mam cm krawieckiego w domu niestety:) Dzisiaj jestem notorycznie głodna....

Mnie dzisiaj Pani przepuściła przed siebie w kolejce! Szok! Ale dwie osoby, które stały przed nią już tego nie zrobiły. Co nie zmienia faktu, że to i tak miły akcent dzisiaj:)

Ja np jestem zbyt leniwa, aby sama ćwiczyć w domu, więc od razu jak się skończy połóg zapisuję się na zajęcia. A na Sylwestra wbiję się w nową kieckę (którą zakupię nie na przecenie a co!!) - choćbym miała siedzieć w domu W domu to mój zapał kończy się po obejrzeniu filmiku z ćwiczeniami:)

Ja nic ciążowego nie kupiłam poza spodniami jeansowymi i szortami z h&m na przecenie. Kurta to luzik, będę chodzić w rozpiętej. Gorszy problem mam z butami, bo mam opuchnięte stopy i wygodnie mi tylko w japonkach. We wrześniu to jeszcze spoko, ale w październiku japonki to tak chyba dziwnie no...

Brzuch Wam wrzucam, fotka z soboty - 32 i 1 dzień Dziecko mnie kopie jak najęte aż boli, te niecałe dwa miesiące wydają mi się wiecznością na chwilę obecną

Wiadomo, też bym chciała szybko wrócić do formy, ale póki co moje myśli sięgają najdalej za tydzień - nawet sobie nie jestem w stanie wyobrazić na chwilę obecną, że nie mam brzucha. Choć przyznam, że moim największym marzeniem jest założyć normalne ciuchy, swoje. W ogóle jedyny daleki plan jaki...

Czytam te wasze opowieści - trochę to śmieszne i trochę to straszne. Mi się nic spektakularnego nie wydarzyło, nadal nikt mnie nie przepuszcza. Fakt brzuch mam dość mały, no ale chyba widać, że to zaawansowana ciąża....Nie wiem. Ladyk - cudna rozmowa. Powiem tak - ja stojąc w kasie z...