Wyniki

Gratulację

Na pewno się uda odpoczywaj, dbaj o siebie i nie myśl za dużo:)Wszystko będzie dobrze jeszcze parę dni i dowiesz się że będziesz mamą.

Myślę, że trzeba zwiększać szansę, a najwyżej będzie podwójne szczęście:tak:

Trzymam kciuki za dużą ilość i najlepszą jakość komórek :)

Tak sobie pomyślałam ile musimy przejść, żeby osiągnąć swój cel , ile łez , smutku, zranienia i beznadziejności- dlaczego? ŻYCIE jest takie niesprawiedliwe. Jedni rodzą i oddają dzieci, bądź krzywdzą je , ale po co im i tak ich nie kochają !!! A My za tak bardzo na nie czekamy...

Bardzo mi przykro

Sorki , że tak podpytuję, ale zastanawiam się jak ja jutro będę funkcjonować , to mój pierwszy raz :)

A co bierzesz?

Ok dzięki, jestem "zielona "ale idę do przodu...

Tak zaczęłam stymulację Elonva 150 i póżniej Cetrotde, wcześniej byłam na antykoncepcji, przygotowuję się od marca;),, dzięki za propozycje jakbym coś potrzebowała dam Ci znać . Szczerze to nie wiem jaki to protokół .

Powodzenia

Dzięki za radę, wiem nie ma głupich pytań, ale czasem nie wiadomo o co się pytać. Masz rację lekarze nie są wylewni, dlatego może szukam wsparcia na forum. Czuję się zagubiona w tym wszystkim, ale myślę sobie "pierwsze koty za ploty", idę dalej a reszta wyjdzie w trakcie, bo i tak już niczego...

Jestem po ciąży pozamacicznej lewej ,prawy niby drozny , ale nic się nie dzieje. Do tego mutacja C667t hetero.Zdecydowalam się po latach na in vitro , bo to ostatnia szansa.

Ja do Ciepieli teraz przygotowuje się do in vitro, a Ty do kogo?

To fajnie będziemy mogły wymieniać swoje opinie, a na jakim etapie teraz jesteś?

Czy ktoś leczy się w Szczecinie?

Fajnie wybierać imię ,gratuluje sukcesu.:) Ja jestem na początku drogi po szczęście. Rozpoczęłam stymulację , troszkę się obawiam , ale kiedyś trzeba w końcu zmobilizować się i podjąć walkę. Wierzę , że wszystkim w końcu nam się uda.

Jestem nowicjuszką choć trochę leciwą zbliżam się do 40, pierwsza stymulacja i nie wiem czy coś wyhoduję Jestem po ciąży pozamacicznej 17 lat temu, później nic. Martwię się bo to ostatni dzwonek , szansa, ale czy realna? Fajnie ,że znalazłam to forum miło się czyta jak się wspieracie, pozdrawiam