Wyniki

aaaa :P to tu się bezczelnie schowało :D a ja tego tyle czasu szukałam xD dzięki :)

a to to ja też słyszałam :) a ja mam takie do Ciebie prymitywne pytanie :) jak się dodaje suwaczki :D kurcze gdzieś widziałam kiedyś tę opcję ale teraz za cholerę jej znaleźć nie mogę ;/

i proponuję Ci również wskoczyć na wątek główny (co już wcześniej dziewczyny mówiły) tam jest nas dużo więc zawsze któraś na Twoje pytanie odpowie i pomoże... naprawdę polecam :)

zaskoczona ja do szkoły rodzenia nie chodzę i nie chodziłam ale z tego co słyszałam to są takie zajęcia... chociaż moim zdaniem to zależy od szkoły... zapisując się na takie zajęcia musisz po prostu zapytać o program aby zaspokoić swą ciekawość... istnieją również szkoły rodzicielstwa które...

zaskoczona współczuję CI tych przeżyć... a czemu badanie ginekologiczne to w ciąży nie powinno się robić?! przecież gin musi włożyć rękę, pomacać czy wsio ok i takie tam... ja mam takie badanie co miesiąc...

hahaha :D jestesaniolkiem z ta babcią to masz rację :D jak nie raz jestem u gina i patrzę na te szuracze to mi się śmiać chce :D

hahaha :D nie tylko Wy :D a lewatywa to fakt - nic przyjemnego ;/ a co do wstydu... może mniej mnie przeraża że jestem naga niż to że patrzą akurat między nogi :P i w dodatku wsadzają paluchy i takie tam :P

zaskoczona ja się dziwię jak możesz się wstydzić swojego faceta... ja się bardziej bałam wizyty u lekarza :) później się przyzwyczaiłam... a najgorzej było jak leżałam w szpitalu... miałam tam robioną kolposkopię (czyli w skrócie najpierw wkładają wziewnik, potem mikroskop i patrzą) a że jest to...

no i wszystko jasne... moim zdaniem lepiej że będzie w szpitalu bo tam będzie pod stałą obserwacją i opieką...

Zaskoczona jak będziesz cały czas myśleć że to ból i w ogóle jakieś obrzydliwe to naprawdę będzie Cię potwornie bolało... wydaje mi się że powinnaś troszkę zmienić nastawienie... ja mam mieć cesarkę i tego się boję :( bo to troszkę niebezpieczne... a facet to facet :P oni potrzebują więcej...

nie przejmuj się... jak leżałam w szpitalu to była dziewczyna też po terminie tyle co Ty i po paru dniach urodziła :) widocznie Twoja dzidzia nie jest jeszcze gotowa :)

a sumie to troszkę wcześnie... my się nawet na połówkowym nie dowiedzieliśmy... a dziś drugi lekarz potwierdził, że to dziewczynka :) więc czekamy na niuńkę :)

racja... zwłaszcza jak nie jest to planowana ciąża... :)

Jestesaniolkiem czasem nie ma czego zazdrościć... leżymy, a on bardzo chce żeby go kopnęła to do niej mówi... :) to mu mówię, że teraz śpi ale jak się zacznie ruszać to mu powiem... a on "a ja nie do Ciebie mówię. Nie mogę z nią pogadać?! Oglądaj tv..." no i ja zepchnięta na drugi plan oddaję...

Zaskoczona ja świetnie Cię rozumiem... też mam w tym roku maturę... i wcale pogodzenie się z tym wszystkim nie było łatwe, zwłaszcza że ciąża ujawniła się w momencie gdy w moim związku nie działo się najlepiej... ale dzięki temu oboje dojrzeliśmy... pewnie że nie od razu ale małymi krokami...

hej :) co do pogody to się zgodzę z każdą :) u mnie i słońce i śnieg... :) a my wróciłyśmy do domku... dziś byłyśmy na usg :) niuńka główką w dół i to dość nisko (dobrze że tam tyłka nie wcisnęła :P) i według pana od usg powinnam rodzić 1 kwietnia :P ja też mam w tym roku maturkę :) i już bez...

Kasiuch tyle że ja mam mieć cc więc tego się boję... jakby nie było jest to zabieg chirurgiczny ;/ i boję się tego bólu po... no i cierpię bo niuńki nosić nie będę mogła :( Artystka faktycznie wysoko masz brzucholka... ja mam niżej a jestem w 35/36 tygodniu... a może maluśki nie chce wyjść...

hej Wam dziewczynki :) taaak mnie tu dawno nie było, że jak weszłam to nie wiedziałam czy na dobrą stronę bo taaakieee zmiany :P ostatnio doszłam do wniosku, że nie lubię zakupów... tak mnie to strasznie męczy, a że nie czuję się najlepiej to tym bardziej... w domu dużo zmian :) nawet łóżeczko...

hej :) i ja też nie chodziłam... pewnie nawet nie znalazłabym na to czasu... maluszkami się już tyle zajmowałam, że swoim też powinnam umieć... :-) troszkę się boję ale dam radę :-)

artystka u mnie 31 tydzień :D

hehe... nie tylko Ty tak robisz;-) ja też nie mam żadnych zastrzeżeń co do Allegro... po prostu trzeba kupować z głową :-) Sylcia to faktycznie nie fajnie ;/ ja się na szczęście jeszcze tak nie nacięłam...

Hej mamuśki :P aleee mnie dawno nie było...ale to przez to że najpierw byłam chora a później w szpitalu... eh nie lubię takich miejsc ;/ ale na szczęście wszystko dobrze :) tylko tyłek boli po zastrzykach :D aaaa.... i mi USG zrobili w szpitalu :P pani stwierdziła że będzie dziewczynka :D...

hoho... ja tak łatwo nie odpuszczę... teraz pójdziemy prywatnie na to 3D to się wypytam :P nie ma wyjścia... musi sie pokazać :)

no to może będzie dziewczynka... słyszałam, że to się często sprawdza bo ponoc dziewczynki są wstydliwe;-)

nam powiedział tak "co do płci nie chcę się wypowiadać żeby państwa nie sugerować"... jakoś niedługo (jeszcze w styczniu) chcemy iść na to usg 3D :P bo ja to ciągle myślę że może jednak coś być nie tak ;/ wiem że pewnie przewrażliwiona jestem... ale pójdziemy to sobie dokładnie popatrzymy...

a jak ja byłam na połówkowym to mi nie powiedział ;( nawet mi zdjęcia nie dał ;( a ja w tym podekscytowaniu zapomniałam się kłócić...

ja mam wózek w drodze a reszte z tych rzeczy które wymieniłaś też już mam w domu... tyle że ja dostałam wszystko po dzieciach moich sióstr ciotecznych (jednej synek skończył teraz 2 latka a drugiej córa skończy 2 w maju)... tylko ciuszków nie mam wszystkich bo po co mają u mnie leżeć skoro im...

sama nie wiem skąd ale juz mu je z głowy wybiłam :P mnie znów strasznie podoba się Iga ale jemu nie;/ chyba będzie Adrianna (taki kompromis obustronny)... jednak mam nadzieję, że to chłopak i tyle :P jestesaniolkiem nie denerwuj się bo dzieciaczkowi zaszkodzisz :P a swoją drogą to już masz...

współczuję... znów tatuś mojej dzidzi wymyślił sobie że jak będzie dziewczynka to będzie Aurora ;/ większego absurdu w życiu nie słyszałam... miałbym nazwać córkę jak radziecki okręt podwodny?! w życiu! :P co do chłopaka jesteśmy na szczęście zgodni... będzie Aleksy i już... czy się komuś podoba...

artystka92 współczuję... u mnie na szczęście nic złego się nie działo... przeszłam to spokojnie tylko mi się strasznie nudziło... clio dobranoc... ja też 19 do gina idę :D