reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Haj Laseczki!!!

Ale mi ochoty na ten rosół narobiłyście, aż klawiaturę pośliniłam, tak mi ślinka cieknie... chyba jutro zrobię na dwa dni i będzie kłopot z głowy a i Kuba zje, a akurat mam w zamrażarce swojską kurkę to będzi epycha, a co do makaronu to swojskiego dawno nie jadłam, a czasami kupuje jajeczny i tez jest ok. No a dziś wczorajsze spaghetti...

A mojemu mężusiowi coś w plecach strzeliło wczoraj i ruszać sie z bólu nie może... bidny, jakby był w domku to bym go wymasowała a tak tylko prochy i maści mu pozostały...:-(

Sikoreczka a ja to Ci powiem że chciałabym remoncik, lubię tak od czasu do czasu coś zmienić w domku, ale niestety na razie "dudków" nie ma:-)

A u nas szaro za oknem ale całkiem ciepło bo na jednym spacerku już byliśmy, a po południu jak nie zacznie padać to drugi zaliczymy... jak codziennie
 
reklama
U mojej babci też był zawsze rosół z robionymi kluseczkami, ale ja to raczej leń jestem i używam gotowych makaronów i zawsze gotuję jedno danie, bo nie dość że nikt by nie jadł tylu potraw to jeszcze komu by się chciało tyle gotować:szok::szok::szok:
 
hej babeczki

mam chwilke czasu i w końcu dorwałam sie do kompa

a na ten rosołek to mi takiego smaka narobiłyście, że tez mam klawiaturę oslinioną
moja teściowa zawsze w soboty robi rosół z kury i domowy makaron, ale jeszcze nigdy nas na ten rosół nie zaprosiła :angry: raz przyniosła, ale tylko w takim małym słoiczku dla Mai, taka byłam wtedy zła, bo tak nam pachniało, że musiałam sie powstrzymywać, zeby nie zjeść
a u ans zawsze jedno danie, bo wiecej to byśmy nie zjedli,

kurcze zaczynam sie martwic, bo mój Darek poszedł do kościoła i juz pół godziny temu powinien być, aż tyle to by chyba znikim nie gadał ???
 
A mojemu mężusiowi coś w plecach strzeliło wczoraj i ruszać sie z bólu nie może... bidny, jakby był w domku to bym go wymasowała a tak tylko prochy i maści mu pozostały...:-(

ELISABETH to zdrowka dla meza:tak:

Leika a co czujesz ze babka się wykręca??? To trzeba ją zastraszyć... he he he;-)
No wlasnie tez o to chcialam zapytac tylko Elisabeth byla szybsza:confused2:

A u mnie w niedziele zawsze dwa dania: rosolek i kurczak z ziemniaczkami i suroweczka:tak:, bo tak na tygodniu to raz zupka raz drugie danie, ale niedziela to juz 2 dania to mus:-)

PYCHA nie martw sie napewno spotkal sie z jakims kumplem i sie zagadali:tak:
 
My też już po obiadku :tak: słonko ładne świeci, ale chyba odpuścimy sobie spacer, bo ten Jędrkowy katar mnie martwi, a jeszcze do tego jutro na ten angielski i nie chcę, aby jeszcze bardziej go wywiało :confused2:

Leika szkoda, że tak sie sprawy mają. Ludzie są jacyś dziwni......
 
Elisabeth zdróweczka dla męża:tak:
Leika no co za ludzie:szok: Po co chcą niby sprzedawac żeby potem takie cyrki robic:no: Nie rozumię:wściekła/y:
A mój mężo unicestwił piec i mamy teraz cały pokój gruzu:oo: Teraz ten gruz będzie wynosił.
Czy któraś z was miała problem z gryzącym dzieckiem:confused: Bo moja Madzia mnie tak okropnie gryzie. I to ostatnio nie tylko po cycusiach ale i po nogach rękach itp. Ugryzie i krzyczy ała i się śmieje. Nie wiem co z nią zrobic, jak ją tego oduczyc:confused2:
 
reklama
Sikoreczka mój Kuba próbuje czasami mnie ugryźć w palec, ale wtedy tłumacze mu że nie wolno, bo mnie to boli, bo na razie to tylo tyle chyba można zrobić... TŁUMACZYĆ... czasmi mówię do niego sam się ugryź:-D i wkładam mu jesgo palec do buzi wtedy on sie smieje...
 
Do góry