Wieści od rozpakowanych mamusiek

[just79]

Widzę, że nie tylko u mnie umiejętność kojarzenia faktów obraca się przeciwko mnie
Eh, gdybym była blondynką, której największym problemem jest złamany paznokieć to życie było by łatwiejsze ;-)

 

[She1978]

Dołączam do klubu kojarzących fakty... Sama już nie wiem czy to wada czy zaleta... :-(

Szukam czapeczki na wiosnę dla Emi. A właściwie dwóch, co by było na zmianę... Wypowiecie się?

Kocham Czapki! Czapka Perła ciepła wiosenna 42-46 (1491511712) - Aukcje internetowe Allegro

Kocham Czapki! Czapka Biedronka na WIETRZYK 42-46 (1494579898) - Aukcje internetowe Allegro

Kocham Czapki! Czapka Prymulka wiosna 42-46 UROCZA (1510948690) - Aukcje internetowe Allegro

Kocham Czapki! Piękny wiązany KAPELUSZ Cudny (1498660171) - Aukcje internetowe Allegro ten kapelusik bardzo mi się podoba i go zamówię na pewno. Nie wiem tylko co z czapkami na te pierwsze dni wiosny, nim się nie zrobi super ciepło...

 

[Lilijanna]

She - my mamy coś podobnego do "biedroneczki" ja kupowałam na sznurówki, bo jak Ada załapie ściąganie to będzie problem z głowy. Co do kapelusika ja próbuję się przekonać do tego dodatku na uszy, który mi się osobiście nie podoba, no ale wiązanie być musi, więc próbuję sama się zachęcić ;-)

Kilka fajnych linków, np dowiedziałam się, że źle karmiłam łyżeczką No i zastanawiałam się nad niekapkiem, a tak sobie ten zakup odpuszczam. A na podróż zakupię taki bidon ze słomką

Czarno-białe zabawki dla dzieci - News - Aktualności - Dzień Dobry TVN

Kubki niekapki, bidony i słomki... - News - Aktualności - Dzień Dobry TVN

Karmienie dziecka łyżeczką - News - Aktualności - Dzień Dobry TVN

 

[She1978]

Lill ja też szukam wiązanych, bo Emi również zaczyna próby ściągania nakryć głowy.

A te programy oglądałam. Lubię Zawitkowskiego. I na szczęście ja akurat dobrze podawałam łyżeczkę :-)

W tych aukcjach najbardziej mnie wkurza to, że rozmiar 42-46, a jedna aukcja mówi, że to dla dzieci od 12+ a druga, że od 9+. Będę więc musiała wierzyć, że będzie na Emi pasowało. Jej główka ma teraz 42,5, a skoro mierzyli na czapce to powinno pasować, nie?

 

[Lilijanna]

Ada nosi jedne body Georga z krótkim rękawkiem 3-6 a pajace 9-12, ale ja nie kupowałam tych 6-9 tylko przeskoczyłam rozmiarówkę.

Myślę, że liczy się obwód główki i czapeczki.

Ola** - swojego czasu pytałaś słoiczek czy własna zupka i tak teraz mi się przypomniało. Musisz sama wybrać bo jak dla mnie:

1. swoje tańsze niż kupowane
2. w słoiku mięsko mon
3. w słoiku przebadane to fakt, ale nie chce mi się wierzyć, że mają swoje pola warzywne i ludzi do tego i ładnie mają warzywa/owoce niepryskane, więc z tym pryskaniem bez przesady Jak nie masz swoich to reszta jest niewiadomego pochodzenia, możesz kupować produkty eko
4. słoik otwierasz nie ma zabawy i paprania się
5. wybór słoikowy jest większy niż sama jesteś wstanie wymyśleć, więc i tak czytasz etykiety w sklepie bądź z ich stron internetowych
6. jak robisz sama - własna satysfakcja
7. ja robię np. na około 10 słoików do zamrażarki i babram się raz w tygodniu jakoś
8. warto mieć słoik w domu jakby trafił się gorszy dzień na "nie chce mi się gotować"
9. owoce trudno w tej chwili kupić, ale za chwilę będzie już wszystko, ale ja np. kupuję mrożone maliny, truskawki i babram się sama ;-)

 

[just79]

a ja sie nie moge przekonac do mrozenia zupek, bo jakos tak mysle sobie, ze sobie nie mroze, bo wydaje mi sie, ze byloby blee to i maluchowi jakos nie ten teges
w efekcie jak gotuje na dwa dni (i tak za każdym razem na 3 mi wychodzi) ładuję w słoiki po dżemach i do lodówki

owoce póki co ze słoików (poza jabłkami i bananami), ale też już zerkałam na mrożonki

normy co do glutenu mi się poluzowały ;-) bo jakoś tak wszystko totalnie na oko ;-)

a, wczoraj pytałam o wywar z mięsa - powiedziała, że po roku, że lepiej póki co małego nie alergizować

 

[Lilijanna]

Ja dużo mrożę, więc z zamrażarką jestem na ty, ale może to też dlatego, że na dole stoi taaaaka duża, co się wszystko w niej zmieści Mrożę warzywa latem na zimę jak są tanie, wszystko co się da, byle po brzegi. Ja potrafię zamrozić wywar na rosół

Ku*wa zostałam w domu i już żałuję, chciałam posprzątać jak Ada będzie spać/bawić się, no ale muszę zapakować Ją na spacer, bo wywalają na dole kolejną ścianę i hałas taki, że trzy razy już się z płaczem obudziła, natomiast jak nie spała to nie hałasowali grrr

 

[wiolka_1982]

Hej mamusie!

My byliśmy dziś z małą u pani doktor, bo ostatnio jak była położna środowiskowa to tak wyliczyła małej przyrost wagi, że aż się przestraszyłam że tak mało..ale widać pani z matematyki najlepsza nie była...ale fakt faktem że Amelka przybywa troszkę mało (dolna granica).A wg pani doktor to bardzo mało przybywa (ale wydaje mi się że one to jakoś dziwnie liczą dziś mała miała 3240 a ze szpitala jak wychodziła miała 2880, więc 390 gram, ale wychodziłyśmy w 5 dobie do domu więc tyle przybrała przez 15 dni-bo dziś 20 doba, a one liczą że tyle przybrała od urodzenia,czyli przez te 20, więc już sama nie wiem jak to się powinno liczyć, w szpitalu położna inaczej liczyła, fakt że w poniedziałek miała 3180 dziś 3240 czyli przez 3 dni 60 gr czyli po 20 gr średnio na dobę czyli minimum) Więc pani doktor zadecydowała że mam ją karmić tylko mlekiem modyfikowanym, bo widocznie w piersiach mam za mało pokarmu. Mam nadzieję że mała się jakoś przyzwyczai, mleko pije chętnie, tyle że ona cały dzień potrafiła na cycu wisieć.. dała też skierowanie na ogólne badania morfologię crp , mocz...proszę o kciuki za wyniki, żeby nie miała żadnej infekcji i żeby chodziło tylko o to że za mało je (tak było w szpitalu)

 

[GosiaLew]

Witam
My dziś mieliśmy kiepską noc, coś go brzuszek kręcił i nie wiem po czym, może po prostu. Popołudniu znowu mi na cycku wisiał. Smoczka nie chce brać, chociaż próbujemy mu podawać. Dzisiaj chwile pospał z nim, ale jak mu wypadł to już było pozamiatane, nie chciał drugi raz i był płacz.

Wiolka kciuki zaciśnięte za wyniki.

I w sumie to nie mam sił odpisywać, intelektualnie nie jestem sprawna przez zmęczenie fizyczne. Jakiś marudny ten mój synek ostatnimi dniami.

 

[ola**]

kairko zdrówka dla was dziewczynki.a z tą ciążą kolejną może jak zrobisz przerwe będzie ok.kciuki będziemy trzymać jak przyjdzie na to czas
lili stwierdzilam ze na początek jak będzie jadł dosłownie po dwie łyżeczki(bo chyba więcej nie powinnam mu dawać?)to słoiczki jakieś zakupiłam na próbę gerbera.a jak zacznie jeść to będę gotować
wiolu mi się zdaje ze z tym przybieraniem lekarze lubią przesadzać

my dziś po szczepieniu w końcu...najlepsze,ze był 6tyg bobas ważący 5300 a mój Julianek 5700(ale tak naprawdę to 5600 bo ważą w bluzie
byłam dzis u ksiedza 12maja będę miała bierzmowanie a 14maja ślub i chrzciny(powiem wam,ze po 9latach bycia z moim M,wspólnego mieszkania 1,5 roku jakos przeszedł mi zapał na ślub moze dlatego,ze mam mój największy skarb i ślub jakoś już mi do szczęścia nie jest potrzebny