reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Kat nie ufać, drążyć i sprawdzać.. Zbadaj kupkę Stasia dla własnego spokoju. Ja niedawno byłam u neurologa i okulistki a wczoraj zauważyłam, że mała ma różnej wielkości źrenice, nie jest to duża różnica, ale zauważalnie przy sztucznym oświetleniu.. Wspomnę pediatrze, to może być taka uroda i oby tak było..

Kwiatuszek nieźle z tą piosenką, przykre to wszystko.

Karola ja robiłam przeciwciała podczas ciąży właśnie na różyczkę, chorowałam na nią i chciałam sprawdzić. Poza tym różyczka może przebiegać bez wysypki. Masakra z tymi chorobami..

Bibiana ściągałam mleko dla Zojki, niedługo po wysyłce posta mała już obudziła się z płaczem. Teraz najadła się i piszczy zamiast spać..

Emka moja jak widzi, że jem płatki z jogurtem śmieje się z chrupania ;) a wczoraj jak jedliśmy tartę na obiad to świdrowała wzrokiem na masa, aż foch prawie był :) ręce do talerza pchała.

Asta jak tam Gniewko? Jak się macie?
 
Ostatnia edycja:
reklama
witajcie

z jednej strony skoro Ala jest niejadkiem to bez sensu zakazywać jej jedzenia w nocy,ale pediatra właśnie powiedziała to co napisała just...że skoro ona naje się w nocy to mniej zje w dzień,śniadanie później bądź niekoniecznie,a do tego dojdą nam jeszcze problemy z zębami-próchnica i te sprawy...jak narazie nie realne jest oduczenie jej jedzenia w nocy...z drugiej strony ja sie ciesze,że ona je w nocy skoro w dzień je mniej...ale może z czasem sytuacja sama się zmieni?? tzn zacznie w dzień jeść tyle,że starczy jej to na pół nocy albo całą? wczoraj np zjadła wieczorem kolacje po 19ej,ale o 20ej jeszcze dojadła 80ml mleka i po 23ej znowu sie obudziła na jedzenie...teraz chyba zaczyna nadrabiać po tych chorobach..

pati.b.mam nadzieje,że znajdzie sie wreszcie ktoś kto rozwiąże problemy Michała,bo domyślam się,że bardzo się męczycie...

kat dla mnie też nie jest normalne to,że jest krew i sluz w kupie.
 
Kwiatuszku Szymon bardzo cię lubi skoro przychodzi i puszcza swoje piosenki :tak:

Kat szkoda, że nie mieszkasz tu gdzie ja to bym Ci moją pediatrę poleciła, ona nam na wszystko daje skierowania, ostatnio D sobie uszko naderwał, bo ciągle je ciągnie jak śpiący jest, lub nawet jak już zasypia to bawi się tym uszkiem i ona nam przepisała maść, bo niby mleczku mu tam może spływać jak je i pewnie zasycha i go swędzi, ale od razu dała skierowanie do laryngologa jakby mnie to bardziej martwiło, mimo, że u nas w szpitalu z nerkami było wszystko ok to i tak nam dała skierowanie na badana, no i wyszło, ze nerki nie są ok, teraz mamy do nefrologa skierowanie, ale nam mówiła, ze to się wszystko "naprawi" ale lepiej skontrolować, mocz co miesiąc kontrolujemy i są wyniki ok, gorzej by było jakby wyniki były złe, a jak u was mocz? dziwie się, że lekarze już mówią u was o opercaji, mi nikt takiego czegoś nie powiedział, ponoć do roku się czeka, przecież tyle dzieci nie ma tego badania...
A z kupką to wasza pojechała, nosz kurde jak nie ma problemu?
Mojej bratowej synuś miał też dużo śluzu w kupce, byli u pediatry dostali probiotyki i kazał odstawić wit K bo ma jej za dużo, wyniki wyszły ok.
Mam nadzieję, że u was też będzie ok.

Pleni to Ci Zojka :-D moi też czasem się zbudzą i gadają jak opęntani :-p najgorzej jak dwójka na raz :-D
Moi nie zainteresowani tym co jemy, czasem jak mam chleb, ale jak im daję to się krzywią i odwracają głowy :-D i kto by pomyślał przy ich wadze :-p

Pati Michałek jest jak Seweryn mojej Siostry, wszystko wymyśli aby nie jeść, jest tak chudy że szok :szok: on dodatkowo jest alergikiem i często mu krtań puchnie jak zje coś na co ma uczulenie i jak nie chce jeść to wymyśla, ze już go w gardle piecze i nie może tego zjeść, teraz chodzi juz do szkoły to potrafi cały dzień nic nie jeść bo nikt go nie przypilnuje, a często sis zawozi go już o 7 do szkoły i odbiera dopiero po 16, poprosiła nauczycielkę żeby zerkała czy on je i raz na lekcji kazała mu zjeść kanapkę bo zauważyła, że nic nie jadł, więc wiem jak się muszisz męczyć :-( a dawałaś ten apetizer? choć sis mówiła, że im nic nie pomagał.
Mam nadzieję, ze moje nie bedą niejadkami.

Karola coś w tym prawdy jest, bo jak moje czasem się zbudzą o 5 to daje im mleka i potrafią do 10-11 nic nie zjeść, a zawsze jedzą o 7-8 nawet ostatnio zbudzili się koło 2 i też dałam mleka bo już obydwoje gadali do siebie i ani myśleli o spaniu i też dopiero kolejne jedzenie koło 10 było
 
Kat ja łapałam do pojemniczka bezpośrednio, szłam z małym do łazienki puszczałam wodę i sikał :tak: ale jak już jest większy to tak często nie siusia i przyklejam woreczek (wczesniej nie umiałam go dobrze przykleić i mocz był wszędzie tylko nie w woreczku) wiem, ze dobre jest jeszcze w trakcie łapania siuśków dać dzidzi coś co picia ;-)ale Staś jest jeszcze malutki i często sika więc ja bym łapała do pojemniczka:tak:

Karola miałam wcześniej pytać, robiłaś CRP? jak ostatnio D miał gorączkę a przy niej żadnych innych objawów to od razu dostałam skier na morfologie + CRP morfologia wyszła super a CRP podwyższone czyli wirusówka (3 dniówka) mimo że gorączki nie było 3 dni bo tylko jeden i bardziej to był stan podgorączkowy.
 
bibiana oczywiscie próbowałam apetizer.... ostatnio czytałam o chorobie neofobi żywieniowej.. jestem pewna że michał to ma :/ a może to prowadzic nawet do anoreksji dziecięcej... i jestem przerażona bo na śląsku nie znalazłam nigdzie nikogo kto by nam pomógł to wyleczyć a tu chodzi o psychologa... ogólnie on ma na wszystko jakąś fobie, jak go ubieram to od urodzenia sie wydziera i ucieka, boi sie ubrac sweterek przez glowe (utknie mi głowa) i wszystko muszę mu dwieście razy tłumaczyć a ubieranie się zajmuje nam często poł godzinki, nawet latem... nie chciał sikac do nocnika i na sedes (to już mu przeszlo ufff choć czasem też nie chce isc i sie zsika, kupa niestety ląduje w portkach jak w porę nie zauważe ze coś kombinuje-a on to robi sprintem)... nie wiem co już robić, ja widzę że te problemy to jego głowa, a nie bede wiecznie puszczac mu bajki Misza i masza bo tylko przy tym ładnie je, to nie sztuka uzależnić go od bajek, choc nie wiem co gorsze... eh a ja i moja mama z jedzeniem byłyśmy takie same, więc już rodzinnie to mamy.... jakimś cudem żyjemy, ja do tej pory nie odczuwam głodu, łapie się na tym ze jadłam sniadanie o 7 a np jest 14 i dopiero obiad jem w biegu...

kat siuski łap do pojemnika, po karmieniu odczekaj z 10 -15 minut i go rozbierz i czekaj na siki, możesz mu np zwilzyc brzuszek wodą (zrobi mu sie nieco zimniej i sie posika), no i moje dzieci jak byly male to zawsze jedna strone wlewały a drugą już leciało :-D, czyli pije i sika jednoczesnie
 
Katherinne oj widze że masz ten dylemat,ja juz mam za soba pobieranie moczu dwa razy do pjemniczka,za pierwszym razem siedziałam 1 godzine zanim mała siuśnięła do pojemnika,ona spala a ja z tym pojemnikiem również zasypialam :D:-D,ale wlasnie podobno umycie dziecka powoduje szybsze siuśnięcie do tego pojemnikaale trzeba się nagimnastykować:)
Ja przemyłam małą i długo czekac nie musiałam :)
 
nio witajcie kochane

Alicja już prawie wysypki nie ma..wiec co? trzydniówka nietypowa? bo jeśli byłaby to alergia na antybiotyk to mogłaby zniknąć w ciągu 24h nie podawania go bez allertecu i wapna tak sama z siebie????

bibianko Ala miała morfologie+ crp i dr mówiła,że w morfologi wyszło,że jakaś infekcja się toczy-miała pobierane w pt rano,u niej byłyśmy w pon rano to od nd miała już wysypkę...ja od początq stawiałam na trzydniówkę.

kat rozumiem cie doskonale w kwesti moczu:no:...jak Ala była mniejsza to nie było z tym problemu,a teraz to jest tylko płacz,ale ja pprostu nad ranem tak ok 5-6ej podmywam ją na śpika chusteczkami,bo ją się da normalnie przewinąć w nocy i się nie budzi i wtedy przyklejam woreczek i modlę się aby nasikała do niego,bo tak ok 8ej wstaje...wcześniej wstawiałam ją do wanny i odrazu sikała do pojemnika.teraz to już nie przechodzi...

a ja dziś miałam wizytę u gina.wszystko oki,kolejna 1.04 a 13go marca mam usg połówkowe w klinice na mega dobrym sprzęcie.a i dowiedziałam się,że mam przesuniętą macice w prawą stronę:shocked2:...to nic groźnego,podobno tak się zdarza.zwróciłam sama uwagę,bo z jednej str zawsze mam twardszy brzuch niż z drugiej i okazało się właśnie,że to macica jest przesunięta i z tej jednej str bardziej czuje malucha...z Alą tak nie miałam...
 
reklama
Hallo dziewczyny.
Ja to sie załamie,z sob na ndz byliśmy w szpitalu z małą.Miała biegunki na poczatku ciapkowata kupka potem to już woda na pampersie zostawala,tak dostala malutka kropowke ,byla morfologia i jeszcze usg,wszystko ok,na drugi dzien nas wypisali.

Daje jej ampulki przepisane w szpitalu na te dolegliwości,w pn było lepiej,apetyt ruszył w miare jak na KINI moliwości,bo ona nie jada tyle tzn jak 60 ml zje to dobrze a tu nagle na raty zjadla 90ml.

No i co,bierze ampulki i nadal ma kupki pierdnie i woda żolta zostaje,i moze nie dużo tej wody ale jednak zostaje i są często 7x dziennie przy karmieniu mlekiem MM Bebilon Pepti DHA ,nie wiem czy jechac znowu z nia do szpitala jeśli panikuje...
teraz panuja te grypy straszne ta jelitowka,boje się z 6 tyg dziecikiem ja narazać,wszystko zaczelo sie że na te wazenie z nia chodze do przychodni i jest jak jest,że cos zlapala...

Tak sie boję:-(
 
Do góry