reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

In vitro 2024 - refundacja

Mam pytanie do dziewczyn które już są po kilku nieudanych transferach. Czy zaobserwowałyście u siebie spadki koncentracji i problemy z pamięcią? Nie wiem czy to zmęczenie czy coś się dzieje już z psychika?
Ja miałam już 7 transferów na przestrzeni 5 lat. I też się na tym łapie, że zapominam po co poszłam a czegoś szukałam i wkurzam się, bo nie mogę się skoncentrować. Odbija się to też na dziecku niestety.
 
reklama
ja 2 razy szlam krótkim protokołem. Amh ok 5 wyprodukowałam kolejno 30 i 36 pęcherzy. Po pierwszej stymulacji nie miałam punkcji (wew zasady kliniki w Holandii) a drugą miałam punkcję - dopuszczona warunkowo. Wszystko co pobrali zapłodnili - czyli 22 komórki. Hiperke miałam delikatną. Aż lekarka była w szoku że tak dobrze organizm to zniósł
Ile Ci z tych 22 komórek doszło do blastek i jak z jakością?
Zawsze myślałam, że jak jest tak dużo komórek to ich jakość może być przez to gorsza. Jak to jest?
 
Ile Ci z tych 22 komórek doszło do blastek i jak z jakością?
Zawsze myślałam, że jak jest tak dużo komórek to ich jakość może być przez to gorsza. Jak to jest?
z 22 komórek zapłodniło się 11, a do blastki doszło 10 i tyle też zamrozili. Pierwszy transfer dał synka, drugi biochem i teraz trzeci nieudany w ogóle nie było zagnieżdżenia. Pozostało jeszcze 7
 
z 22 komórek zapłodniło się 11, a do blastki doszło 10 i tyle też zamrozili. Pierwszy transfer dał synka, drugi biochem i teraz trzeci nieudany w ogóle nie było zagnieżdżenia. Pozostało jeszcze 7
Wynik itak bardzo bardzo dobry! Nigdy nie słyszałam, żeby ktoś z jednej stymulacji miał aż 10 blastek! Wynik ekstra
 
Wynik itak bardzo bardzo dobry! Nigdy nie słyszałam, żeby ktoś z jednej stymulacji miał aż 10 blastek! Wynik ekstra
no z 11 które się w ogóle chciały zapłodnić, też byłam w szoku. No ale pytanie które z tych 7 jeszcze da ciążę i dziecko 🤷‍♀️ bo klas nie znam tych zarodków - w teorii każde potencjalnie moze być dzieckiem ale jak to wyjedzie? Nie wiem
 
No a ja dziś właśnie się dowiedziałam, że jednak ostały 3 zarodki, z czego jeden już jest we mnie po transferze, a dwa pozostałe zamrożone. Ten drugi taki słabszy ogólnie. Dwa pozostałe przestały się rozwijać w 5 dobie.

Byłam dziś normalnie w pracy, po ponad tygodniowej zdalnej, specjalnie chciałam iść by nie myśleć i się nie nakręcać, ale niestety trochę się nawnerwiałam i przez to mam podwyzszone ciśnienie. Kurcze nie potrafię się nie stresować, nic takiego niby się nie działo, a jednak trochę się postresowalam. Mam nadzieję, że nie wpłynęło to na implantację, bo dziś 7 dzień od zapłodnienia :(
 
Kurde a teraz wgl czytam, że protokół długi nie jest zalecany właśnie jak jest ryzyko hiperstymulacji… a mam AMH 6,6… zabierzcie mi internety 🫣
Szła może któraś tym protokołem? Najpierw właśnie mam mieć 14 dni antykoncpecji, później później jakiś gonapeptyl (?) i dopiero później jest stymulacja? Czyli stymulacja gdzieś za miesiąc? Pewnie w sobotę lekarz wszystko mi powie, ale jednak ciekawość bierze górę 😅
Ponad 3lata temu amh miałam ponad 4. Też zaczynałam od antykoncepcyjnych a podczas stymulacji średnio jajka rosły. Finalnie pobrali 11 i nie miałam hiperki więc dostałam świeży transfer z czego mam synka💜
 
reklama
Do góry