olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 25 163
Mnie nieraz nachodzą myśli jak to jest, że ludzie, ktorzy chcą, żyją zdrowo (normalnie-z niczym nie przesadzają, suplementują się, nie palą i nie piją) mają problemy, muszą uważać, sprawdzać co za dużo co za malo. Mietki i Grażyny otyli, z nałogami, żyjący na parówkach mają gromadki. Jest to dołujące. Co o tym myślicie?
Ja sądzę, że porównywanie otyłości do picia i palenia jest przesadą. Nie każda z nas jest tu jak przecinek i nie oznacza to, że będzie gorszej jakości matką
Witam się w 36 dniu cyklu
Nic mnie nie boli, nawet brzuch okresowo mnie nie boli, nie mam żadnych plamień, cycki się nie powiększyły. Chciałabym już skończyc ten zasrany cykl
Spoko, u mnie dziś 40dc
A tak spytam kobietki z innej beczki... jak Wy robicie po stosunku? Idziecie odrazu do toalety czy przetrzymujecie ta sperme w sobie i dopiero po jakimś czasie do wc?wiem że przetrzymywanie spermy może powodować jakieś infekcje...
Ja raczej od razu chodzę siku bo jakoś tak się nauczyłam
To tak mi się przypomniała taka historia. Moja sąsiadka wpadła w wieku 21 lat i była w ciąży z...trojaczkami!
W szpitalu jak urodziła dzieciaczki to laski z sali mowiły "Matko, i co Ty teraz zrobisz?" a ona im odpowiedziała: "no nie wiem, chyba jedno wyrzuce". No co miała zrobić. Dzieci mają teraz po 11 lat i mają się świetnie.
Moja koleżanka jest mamą bliźniąt. To była jej 2 ciąża, a ten pierwszy dzieciaczek miał 2 latka - jak się urodziły. No i jak chodziła na spacery to kiedyś jakaś sąsiadka wypaliła: Ojej, bliźnięta? Ale ja Pani współczuję!. Na co koleżanka: czego? Dwójki zdrowych dzieci?
Ludzie gadają głupoty zawsze. Nie ważne w jakim temacie.
Trzeba wziąć poprawkę na to i akceptację, że nasze pokolenia statkuja się w granicach trzydziestki i po. To nic dziwnego!! My jako społeczeństwo musimy to zaakceptować, a nie żyć wiecznie pod presją czasu i ciężarem oczekiwań
Nasi rodzice mówia "Ja w twoim wieku". Ok! Racja! Ale nie zrobiłaś tego, tego i tego. Bo nie miałaś takich możliwości/pieniędzy/wsparcia. To samo działa w drugą stronę. My myślimy o rodzinie później, bo życie jest zupełnie inne!
Wkurza mnie taka dezorientacja i brak zrozumienia dla naszych czasów.
Myślę, że to zależy od charakteru człowieka, a nie koniecznie od czasów. Moja babcia na macierzyństwo zdecydowała się dopiero przed 40stką i całe życie uważała, że to jest jednym słuszny model. A sama urodziła się w latach 30. Za pewne się teraz w grobie przewraca, że chcę mieć 3 i 4.
Moja mama już co prawda nie poszła jej drogą i miała dwoje dzieci w okolicach 30stki, ale ciągle lamentuje że to było za wcześnie i za dużo bo lepiej jedno. Dla niej moje macierzyństwo w wieku 21 lat to była porażka życiowa i jak ja mogłam rodzinę tak zniszczyć
Ale chyba adopcja to też dość długie starania...?![]()
Nie wiem jak teraz ale w roku 2004 w mojej bardzo bliskiej rodzinie czas oczekiwania na niemowlę (ok. 6 tygodniowe) 3 lata. Jednocześnie między dzieckiem, a rodzicem nie może być większej różnicy wieku niż 40 lat
Ja też przy klawiaturze ale w łóżku![]()
A ja jakoś nie umiem pracować z łóżka, w piżamie to często, ale z łóżka mi jakoś niewygodne
Ufff nadrobiłam was. @Nel331 kompletnie się nie znam, ale trzymam kciuki, żeby udało się szybko pokonać tę przeszkodę!